Moim zdaniem zlecenie + ZUS to jest jedyny normalny sposób zatrudnienia przez polską agencję. Jakby mi ktoś wyjechał z kwotą 700 neto na umowę o pracę, to nie potraktowałbym go poważnie.
Moim zdaniem zlecenie + ZUS to jest jedyny normalny sposób zatrudnienia przez polską agencję. Jakby mi ktoś wyjechał z kwotą 700 neto na umowę o pracę, to nie potraktowałbym go poważnie.
Poradzcie mi,podpisalam na 2 lata umowe-zlecenie z agencja,jaki mam czas wypowiedzenia,gdybym musiala z jakichs przyczyn zrezygnowac z pracy u nich?
Poradzcie mi,podpisalam na 2 lata umowe-zlecenie z agencja,jaki mam czas wypowiedzenia,gdybym musiala z jakichs przyczyn zrezygnowac z pracy u nich?
Poradzcie mi,podpisalam na 2 lata umowe-zlecenie z agencja,jaki mam czas wypowiedzenia,gdybym musiala z jakichs przyczyn zrezygnowac z pracy u nich?
Podpisalas umowę o współpracy przez 2 lata czy umowe na konkretne zlecenie ,jedno i to samo na te 2 lata?Bo to zasadnicza różnica!!!
Podpisalam na 2 lata,z tym,ze pierwsze konkretne zleceni na pol roku do tej samej osoby...chyba wdepnelam.
Ogolnie malo inteligentna jestem:)ale wydaje mi sie,ze zawsze mozna to zakonczyc,tym bardziej ,ze i tak w sumie wiekszosc z nas pracuje na umowach smieciowkach:)ja tez,zeby nie bylo:)))))
Podpisalam na 2 lata,z tym,ze pierwsze konkretne zleceni na pol roku do tej samej osoby...chyba wdepnelam.
Czyli podpisałaś umowę współpracy na 2 lata i otzrymałas konkretne zlecenia na 6mcy /od -do/.Wg mojej wiedzy zakończenie tego zlecenia powinno byc równorzędne z zakończeniem współpracy.Powinno ale wszystko zalezy od tego jakie kruczki prawne i ew.straszaki zastosowala firma w obu umowach.Przejrzyj umowę ,ta na 2 lata i tą na zlecenie i sprawdx jak masz ujęte kwestie wypowiedzenia.Umowy zlecenia,jesli zamierzasz ja terminowo wypelnić wypowiadac nie trzeba.Umowe wspólpracy prawdopodobnie tak.Moze to byc ten sam termin co data zakonczenia zlecenia -najlewpiej na 30 dni przed i obowiązkowo na piśmie.Żadnych meili bo to nie ma mocy prawnej!!!!
kasia63 dziekuje bardzo.
Nie dziękuj ,sprawdź dobrze bo ja wyrażnie napisałam "wg mojej wiedzy":):):):)Prawo pracy w dzisiejszych czasach dobrze miec w małym paluszku:)już to gdzies pisałam:)I nigdy ,przenigdy niczego bez dokładnego czytania nie podpisywać!!!!!!!!Nawet jak nas poganiaja!!!!!Nie i juz!!!!
ps.Jak bralismy kredyt na dom to ja umowę czytałam prawie 3 godziny!!!!!!i pytałam o wszystko co mi nie pasowało.Pani była po godzinie lekko niezadowolona ,ale potem powiedziała ,że z takim klientem spotkała sie 1x w życiu:)
Kasia63,mam znajomego prawnika,zaraz zu fus po powrocie w te pedy pojde do niego z umowa.masz racje-podstawa,to czytac nascie razy,zanim podejmie sie decyzje.
A ja mam np umowe a posrednikiem ze nie moge zabrac mu pdp bojest kara 2500euro,ale w miedzyczasie moge podjac inne zlecenie