Organizmy osób starszych, wymagają ruchu. Fizyczna aktywność o różnej intensywności daje profity osobom w każdym wieku. Jednak z upływem czasu, często coraz bardziej brakuje chęci, do podejmowania wysiłku fizycznego. Dlatego wszelkie zalecenia lekarzy, to odbywania spacerów, truchtania, jazdy na rowerze, częstokroć są zaniedbywane przez osoby powyżej 65 roku życia. Wyszukiwanie sobie wymówek przed jakimkolwiek „treningiem” to standard. Do niedawna głoszono pogląd, że ćwiczenia o umiarkowanej intensywności należy wykonywać przez 2,5 łącznie w skali tygodnia. Jak się okazało – teraz ćwiczyć można mniej intensywnie oraz krócej. Zatem nie da się ukryć, że największe szanse na najdłuższe życie mają osoby, które ćwiczą najczęściej i najdłużej, niemniej jednak już 15 minut wysiłku dziennie wystarczy, by mieć wpływ na długość życia.
David Hupin ze szpitala w Saint-Etienne twierdzi, że istotnie – wiek nie powinien być wymówką związaną z unikaniem aktywności fizycznej. Jego zdaniem osoby starsze powinny progresywnie zwiększać jej poziom w życiu codziennym. Zatem nie muszą drastycznie zmieniać swych nawyków, ani żywieniowych, ani tych, które są związane z planem dnia i wykonywanymi czynnościami.
Należy przypomnieć, że uprawianie sportu, bądź też jakiejkolwiek aktywności fizycznej zmniejsza ryzyko występowania chorób układu krążenia. Tymczasem to właśnie one są najważniejszą przyczyną umieralności osób starszych (powyżej 65 r. życia). Ze względu na częstość występowania i przebieg są również jedną z najważniejszych przyczyn niepełnosprawności i gorszej jakości życia seniorów. Choroby układu sercowo-naczyniowego, są również najważniejszym problemem ekonomicznym w ochronie zdrowia.