Kruszynko, pracujemy w tej samej Firmie. Nie przejmuj się tą umową z rodziną na pół roku, ta firma zawsze tak pisze. Zjeżdżasz normalnie wtedy, kiedy się umawiałaś. W przypadku kiedy podejmiesz z Firmą dalszą współpracę i nowe zlecenie, dostaniesz kolejną umowę i znów będzie na pół roku. Obowiązuje Cię okres wypowiedzenia zaznaczony w głównej umowie, ja mam 5 dni, a wcześniej było 2 tygodnie. Teraz jestem na 5 tygodniowym zastępstwie i pewnie tutaj już nie wrócę, ale też mam umowę główną na 2 lata, a z tą konkretną rodzinką na pół roku.
Zerwanie umowy
Annika
Annika,skarbie-masz racje,doczytalam ,ze okres wypowiedzena 5 dniowy,ale przerazila mnie mysl o tych 2 latach,ale do prawnika i ta pojde.
kruszynka1964
Annika,skarbie-masz racje,doczytalam ,ze okres wypowiedzena 5 dniowy,ale przerazila mnie mysl o tych 2 latach,ale do prawnika i ta pojde.
Pewnie, wiedza nigdy nie zaszkodzi. tym bardziej, że teraz jest tyle tych firm i tyle umów. Ja też się zastanawiam czy zostac dalej z tą Firmą. Dzisiaj mieli do mnie zadzwonić w sprawie wyjazdu i nie zadzwonili, wspomniałam, że chciałabym Święta spędzić w domku, to okazało się, ze mogę nie mieć ofert, a jak pracowałam w Wielkanoc i całe wakacje, to było super, wtedy byłam ta dobra. Od końca lutego do teraz w domku byłam niecałe 40 dni
Annika
Pewnie, wiedza nigdy nie zaszkodzi. tym bardziej, że teraz jest tyle tych firm i tyle umów. Ja też się zastanawiam czy zostac dalej z tą Firmą. Dzisiaj mieli do mnie zadzwonić w sprawie wyjazdu i nie zadzwonili, wspomniałam, że chciałabym Święta spędzić w domku, to okazało się, ze mogę nie mieć ofert, a jak pracowałam w Wielkanoc i całe wakacje, to było super, wtedy byłam ta dobra. Od końca lutego do teraz w domku byłam niecałe 40 dni
No,to wspolczuje-ja bede tutaj 2 miesiace,potem urlop i odwleczony slub,dlatego tak sie martwie,bo juz mi sie pytala czy zostaje narazie na 2 miesiace...a jak prosilam o zmiane ofery,bo dziadek niespiacy w nocy,to kazala pogadac z rodzina.
kruszynka1964
No,to wspolczuje-ja bede tutaj 2 miesiace,potem urlop i odwleczony slub,dlatego tak sie martwie,bo juz mi sie pytala czy zostaje narazie na 2 miesiace...a jak prosilam o zmiane ofery,bo dziadek niespiacy w nocy,to kazala pogadac z rodzina.
skąd ja to znam, biora kasę a TY sobie najlepiej wszystko załatwiaj z rodziną.Nieprzesoane noce załatwiaj, internet załatwiaj, wolnyb czas załatwiaj , jedzenie dogaduj .A one sa od czego?? Jak mnie to zawsze wkurza wrrrrrrrr:((
Dziewczyny...nie mam duzego doswiadczenia jak wiele tu z Was ale nie rozumiem dlaczego jak macie problem z PDP nie dzwonicie do koordynatorki.W koncu ona po to jest zeby zalatwiac takie sprawy.
Misia1710
Dziewczyny...nie mam duzego doswiadczenia jak wiele tu z Was ale nie rozumiem dlaczego jak macie problem z PDP nie dzwonicie do koordynatorki.W koncu ona po to jest zeby zalatwiac takie sprawy.
To zależy , ogólnie to koordynatorzy zbywają i tyle.Boją sie utracić klienta.Zadko kiedy pomagają ,lub obstają za opiekunką.
Od pol m-ca próbuja zakończyć kontrakt!Bo nic się nie zgadza z opisem........
co te firmy wyprawiają!
co te firmy wyprawiają!
jowita.
Od pol m-ca próbuja zakończyć kontrakt!Bo nic się nie zgadza z opisem........
co te firmy wyprawiają!
Ale co konkretnie się nie zgadza,piszy ,coś spróbujemy doradzić.
kasia63
Ale co konkretnie się nie zgadza,piszy ,coś spróbujemy doradzić.
Kasiu, niech piszy, ale nie w nocnej ciszy 
Nugatka
Kasiu, niech piszy, ale nie w nocnej ciszy :lol2:
Toż dopiero się życie nocne rozpoczyna,PDP w betach a my na imprezę:):):):)hi hi hi
jowita.
Od pol m-ca próbuja zakończyć kontrakt!Bo nic się nie zgadza z opisem........
co te firmy wyprawiają!
Witaj w klubie imienniczko, też mam ten sam problem 
Jowitaa
Witaj w klubie imienniczko, też mam ten sam problem :-(
Każdą Umowę można wypowiedzieć....popatrzeć do umowy.... Niezgodności na miejscu pracy z opisem przedstawionym przez firmę tel czy meilowo,ale jak się nie ma opisu miejsca zlecenia na piśmie,to wszystkie wiemy,że można sobie pogadać potem do lustra....
kasia63
Ale co konkretnie się nie zgadza,piszy ,coś spróbujemy doradzić.
Wiec....jechalam tutaj do mobilnego Pana, ktory chetnie spaceruje, lubi plywac w basenie, zwiedzac. Ma demencje i parkinsona i mieszka sam.Zastalam tutaj Pana ktor dzien i noc wojowal i szalal! A o jakis spacerach, plywaniach czy aby cos chcial zwiedzac- to jakis ten opis to porazka!
A mnie traktowal jak "kurtyzane"!i mnie wszedzie podlapywał co nie pozwoliłam sobie na to,ciagle jak byl na chodzie to wódke popijał!
A mnie traktowal jak "kurtyzane"!i mnie wszedzie podlapywał co nie pozwoliłam sobie na to,ciagle jak byl na chodzie to wódke popijał!
jowita.
Wiec....jechalam tutaj do mobilnego Pana, ktory chetnie spaceruje, lubi plywac w basenie, zwiedzac. Ma demencje i parkinsona i mieszka sam.Zastalam tutaj Pana ktor dzien i noc wojowal i szalal! A o jakis spacerach, plywaniach czy aby cos chcial zwiedzac- to jakis ten opis to porazka!
A mnie traktowal jak "kurtyzane"!i mnie wszedzie podlapywał co nie pozwoliłam sobie na to,ciagle jak byl na chodzie to wódke popijał!
Zgłosiłaś,wypowiedziłaś umowę natychmiast?Agencja co na to?
jowita.
Wiec....jechalam tutaj do mobilnego Pana, ktory chetnie spaceruje, lubi plywac w basenie, zwiedzac. Ma demencje i parkinsona i mieszka sam.Zastalam tutaj Pana ktor dzien i noc wojowal i szalal! A o jakis spacerach, plywaniach czy aby cos chcial zwiedzac- to jakis ten opis to porazka!
A mnie traktowal jak "kurtyzane"!i mnie wszedzie podlapywał co nie pozwoliłam sobie na to,ciagle jak byl na chodzie to wódke popijał!
Tak jak piszesz_mając doświadczenie_uwierzyłas,że Pan z Demencją i Parkinsonem pójdzie na basen pływać ?