aldonaMasło maślane, wiem:)w tej firmie nie ma dniowek-kazde zlecenie jest za inną kwote,nie ma stalego wynagrodzenia.Jedno zlecenie jest z1 100 ,inne za 1050, jeszcze inne za 1200np.Jest dieta dzienna i reszta od podstawy.
I przykre to, ale nawet jak masz przepracowany pełny miesiąc to tej kwoty nie ma(księgowa tak to wyjasnia, że jestes bardziej zielona od żaby:):)
W większości firm tak jest :)
Nadal nie rozumiem twoich wątpliwości.
Zajrzyj do swojej umowy - bo to jest podstawa do wypłaty, a nie to co uzgodniono "na gębę".
Jak w umowie masz np. podstwę 1680 brutto (ok. 1100 netto)/mc i 30e diety dziennej .....to dostajesz:
stałe 1100 zł./mc +w euro ilość diet zależną od ilości przepracowanych dni.
Tu przelicznik (kurs) nie gra żadnej roli, chyba że chcesz całość w euro (również podstawę) ....wtedy stosuje się go tulko do tych ok. 1100 zł, ale też wtedy nie powinno być większych rozbieżności - bo różnica w kursie 0,1e daje ok. 6 euro w skali miesiąca.
Wniosek: najbardziej klarowna sytuacja jest wtedy, gdy umowa jest w tej samej walucie co waluta wypłaty.
Kursu trzeba b.pilnować gł. przy ustalaniu stawek w umowie w stosunku do tego co najpierw "na gębę", bo wtedy rzutuje na wysokość diety.
A że agencje kręcą i naciągają jak się nie dopilnuje to wiem dobrze - spotkałam się z taką, która (po dopytaniu) stwierdziła że u nich "obowiązuje" kurs 1e=4,00 zł :)))))) i chciała płacić w zł.