Nie jest dobrze. Oj nie jest....😭
Powitajki przy kawie 78
Dusia1978
Co się stało? Nie płacz. 
Witam serdecznie 🥰, u nas w okolicach Bremen słonko 🌞 cudnie grzeje i 10 stopni na termometrze.
Właśnie przyszedł fizjo do starszego pana.
Starszy pan od kilku dni mi kichał, a dziś kaszle i oko mu spuchło 😔. Pasierbica twierdzi, że to nic takiego, ale ja robię starszemu panu lemoniadę zamiast słodkich soków i napar z cytryny i imbiru, jemy też dużo własnoręcznie przyrządzonych sałatek 🥦🍅🥬.
Mi się zaś silna alergia załączyła, chce mnie udusić i nie wiem czy w Niemczech leki przeciwalergiczne są bez recepty 🤔?
Mam ze sobą mały zapas, ale chyba nie wystarczy 😐, ktoś się może orientuje czy desloratadinum jest w DE bez recepty?
Właśnie przyszedł fizjo do starszego pana.
Starszy pan od kilku dni mi kichał, a dziś kaszle i oko mu spuchło 😔. Pasierbica twierdzi, że to nic takiego, ale ja robię starszemu panu lemoniadę zamiast słodkich soków i napar z cytryny i imbiru, jemy też dużo własnoręcznie przyrządzonych sałatek 🥦🍅🥬.
Mi się zaś silna alergia załączyła, chce mnie udusić i nie wiem czy w Niemczech leki przeciwalergiczne są bez recepty 🤔?
Mam ze sobą mały zapas, ale chyba nie wystarczy 😐, ktoś się może orientuje czy desloratadinum jest w DE bez recepty?
Anetaaa
Co się stało? Nie płacz. :aniolki::serce:
Poczytaj w jak minął dzień.
Dusia1978
Poczytaj w jak minął dzień.
I co,coś nowego wiadomo?
tina 100%
Mam nadzieję, że Cię nie położyło :lol3:
Jeszcze nie 
Cuksy kuszą samym opakowaniem
Cuksy kuszą samym opakowaniemKochani odnośnie Luke to on chyba wiedział że z nim jest niedobrze pewnie nawet żonie się nie przyznał bo nie chciał jej martwić,tym bardziej że zastrzegł sobie aby nikt się nie dowiedział, no i celowo nie zostawił żonie wiadomości z kim jedzie i do kogo. Nie znam go ale z tego co tu było pisane to kochał rodzinę i był odpowiedzialnym człowiekiem. Wszystko sobie przemyślał tylko nie przewidział że i tak rodzina przeżyje szok 
Skoro już minęło 3 tyg. od ostatniego logowania telefonu to nie wygląda to dobrze,obym się myliła ,teraz niech policja działa. Współczuję rodzinie
. Bądźmy jednak dobrej myśli do końca trzeba mieć taką nadzieję że odnajdzie się cały i zdrowy.
Skoro już minęło 3 tyg. od ostatniego logowania telefonu to nie wygląda to dobrze,obym się myliła ,teraz niech policja działa. Współczuję rodzinie . Bądźmy jednak dobrej myśli do końca trzeba mieć taką nadzieję że odnajdzie się cały i zdrowy. nincia
Kochani odnośnie Luke to on chyba wiedział że z nim jest niedobrze pewnie nawet żonie się nie przyznał bo nie chciał jej martwić,tym bardziej że zastrzegł sobie aby nikt się nie dowiedział, no i celowo nie zostawił żonie wiadomości z kim jedzie i do kogo. Nie znam go ale z tego co tu było pisane to kochał rodzinę i był odpowiedzialnym człowiekiem. Wszystko sobie przemyślał tylko nie przewidział że i tak rodzina przeżyje szok :zaskoczenie1: Skoro już minęło 3 tyg. od ostatniego logowania telefonu to nie wygląda to dobrze,obym się myliła ,teraz niech policja działa. Współczuję rodzinie:placze1: . Bądźmy jednak dobrej myśli do końca trzeba mieć taką nadzieję że odnajdzie się cały i zdrowy. :aniolki:
Jakie 3 tygodnie? 20 lutego miał wyjechać z Niemiec bo na ten dzień skrócił pobyt u seniorki. Żona wiedziała wszystko. Znalazła oświadczenie woli, żeby go w razie W nie ratować ale nic nie wskazywało na to , że opuści rodzinę samowolnie. Coś musiało się stać. Jestem w stałym kontakcie z żoną. Jutro ma wizytę na policji .
Dusia sorky ale ja policzyłam od 12 lutego gdy przestał się logować na forum ,ach lepiej nie robić zamieszania niech policja się tym zajmie. 
nincia
Kochani odnośnie Luke to on chyba wiedział że z nim jest niedobrze pewnie nawet żonie się nie przyznał bo nie chciał jej martwić,tym bardziej że zastrzegł sobie aby nikt się nie dowiedział, no i celowo nie zostawił żonie wiadomości z kim jedzie i do kogo. Nie znam go ale z tego co tu było pisane to kochał rodzinę i był odpowiedzialnym człowiekiem. Wszystko sobie przemyślał tylko nie przewidział że i tak rodzina przeżyje szok :zaskoczenie1: Skoro już minęło 3 tyg. od ostatniego logowania telefonu to nie wygląda to dobrze,obym się myliła ,teraz niech policja działa. Współczuję rodzinie:placze1: . Bądźmy jednak dobrej myśli do końca trzeba mieć taką nadzieję że odnajdzie się cały i zdrowy. :aniolki:
Jak wiedział, że jest z nim źle to tym bardziej powinien powiedzieć rodzinie a nie pisać o tym w internecie. Na facebooku w grupach opiekunek można zamieścić post ale nie mamy jego zdjęcia i nie wiemy do kogo podać kontakt. Gusiu podpowiedź to żonie Luka.
Dobry wieczór opiekunkowo 
witam i zarazem życzę wszystkim spokojnego wieczoru, relaksu przed snem w miarę możliwości
witam i zarazem życzę wszystkim spokojnego wieczoru, relaksu przed snem w miarę możliwościAnetaaa
Jak wiedział, że jest z nim źle to tym bardziej powinien powiedzieć rodzinie a nie pisać o tym w internecie. Na facebooku w grupach opiekunek można zamieścić post ale nie mamy jego zdjęcia i nie wiemy do kogo podać kontakt. Gusiu podpowiedź to żonie Luka.
Żona,rodzeństwo,rodzice wiedzą pewnie najlepiej,z pomocą policji ,co mają robić. Dusia jest w stałym kontakcie z Agnieszką ,żoną Luke, więc jeszcze jedna osoba,to tylko więcej zamieszania. Naprawdę martwię się o Niego i Jego rodzinę . Żałuję,że kiedy wspominał o swoich problemach zdrowotnych,bawiłam się razem z innymi w ciotkę "dobra rada". Nie wiedziałam tego,co teraz wiem,że jest bardzo chory. Ten brak wpisów,meldowania się na forum,u rozgadanego zawsze Luke,powinnam odebrać jako nieme wołanie o pomoc. Zamiast dobrych rad,potrzebował kogoś,kto by Nim potrząchnął,szczerze porozmawiał,wiele można było pewnie zrobić,albo i nie. Nie mam wyrzutów sumienia,jak każda z nas mam absorbującą pracę ,rodzinę,bliskich przyjaciół i tutaj mam wyrzuty sumienia,że to dla nich mam za mało czasu. Mimo wszystko,zła jestem na siebie,że wcześniej nie zauważyłam problemu . Ale cóż ,znowu mądra Polka po szkodzie . Mam nadzieję,że nie stało się najgorsze. A jeśli świadomie postanowił "zniknąć", to cóż,takie Jego prawo i nie nam oceniać ,bo nie wiemy co powodowało Jego decyzją. Liczę na to,że kiedy upora się z chorobą,a będzie to trudne,to zamelduje się tutaj i przyjmijmy to tak,jakby nic się nie stało . Będzie chciał podzielić sie z kimś swoimi problemami,to chociaz wyszczekana jestem,jestem też dobrym słuchaczem . Nie będzie chciał rozmawiać ,musimy to zaakceptować .
. Mam nadzieję,że nie stało się najgorsze. A jeśli świadomie postanowił "zniknąć", to cóż,takie Jego prawo i nie nam oceniać ,bo nie wiemy co powodowało Jego decyzją. Liczę na to,że kiedy upora się z chorobą,a będzie to trudne,to zamelduje się tutaj i przyjmijmy to tak,jakby nic się nie stało . Będzie chciał podzielić sie z kimś swoimi problemami,to chociaz wyszczekana jestem,jestem też dobrym słuchaczem . Nie będzie chciał rozmawiać ,musimy to zaakceptować .Anetaaa
Jak wiedział, że jest z nim źle to tym bardziej powinien powiedzieć rodzinie a nie pisać o tym w internecie. Na facebooku w grupach opiekunek można zamieścić post ale nie mamy jego zdjęcia i nie wiemy do kogo podać kontakt. Gusiu podpowiedź to żonie Luka.
Rodzina i policja wie co mają robić i robią. Czekamy na rezultaty.
Dzień dobry 
jeszcze godzinka dla siebie,a później czas na obowiązki 
Wszystkim spokojnego dnia życzę
jeszcze godzinka dla siebie,a później czas na obowiązki Wszystkim spokojnego dnia życzę
Witam serdecznie Środa minie tydzień zginie. Miłego dnia życzę wszystkim spokojnego szybko mijającego dla pracujących uśmiechniętego dla wszystkich 😊😊😊😁😄😃😀
Środa minie tydzień zginie. Miłego dnia życzę wszystkim spokojnego szybko mijającego dla pracujących uśmiechniętego dla wszystkich 😊😊😊😁😄😃😀