Szkoda, że już nie będzie tak jak kiedyś.
Szkoda, że już nie będzie tak jak kiedyś.
Szkoda, że już nie będzie tak jak kiedyś.
No teraz już wiem co robisz z rączkami :lol1: Szkoda, że nie opierasz ich na jakimś ślicznym Niemcu albo kimś w tym stylu. Ot samotność na wygnaniu :-)
A co ? piersi juz nie takie same ? u Niemek piersi jak jabłuszka takie co n uas na choince sie wiesza. Ale niżej to juz rozmiar XXL :-)
Nooo, Niemiec , to mógłby spanikować :)
Myślisz o rozmiarze tych jabłkowych piersi ??? czy o wybitnej krągłości i twardości :lol1:
No nie załamuj Knorrki na wstepie :-)
A co ?! może jeszcze powiesz , że Skłodowska tak jak Kopernik też kobietą była ?:lol3:
Myślisz o rozmiarze tych jabłkowych piersi ??? czy o wybitnej krągłości i twardości :lol1:
Mogą być też kwaśne:)
Dowcip mi się przypomniał, ale świński strasznie, to nie napiszę :-)
A zbereźniki jedne,a świntuszki!Wniedzielę?!Palmową?!Od rana o seksie?!Oj,będzięta się do Wielkanocy spowiadać:):):)
Mój dzień na obecnej szteli wygląda tak:
Ok.9.30 PDP przybył na śniadanie,ja wstałam wcześniej,zjadłam,kawusie zaliczyłam,obiadek podszykowałam i poszłam do siebie na sesję telefoniczną:)Zejdę ok.12-ej zająć się obiadem.Potem do 18-18.30 będę miała wolne.Kolacja i koniec dnia.Ok.203j schodzę powiedzieć dobranoc:)PDP zajmuje się sam sobą,mobilny jest i kumaty,na kompie śmiga,auto prowadzi,ma dziewczynę ,do której wybywa na weekendy:)Ten weekend ze względu na mój przyjazd wyjątkowo odpuścił:)W zasadzie to ja tu jestem do gotowania ,prania i prasowanie oraz towarzystwa na zakupach i posiłkach:)Do sprzątania przychodzi pani,leki rozkłada Pfl.1x w tyg.Minus to brak roweru,ale taki niewielki minus gdyż tu górki i pagórki,do jeżdżenia niespecjalny teren.Jest wielki las,więc raczej spacerować będę.Miałam w planie basen ,ale jest daleko, daleko i stroju zapomniałam:( Sklepy też w dużej odległości,najbliżej jeden i tez spory kawał do niego.Kasy na życie nie mam,zakupy z PDP i on płaci,ale już zaliczyłam wczoraj i widzę,że nie oszczędza.Zapowiada się bardzo spokojne miejsce:)Ocena całościowa jak zawsze przed wyjazdem:)
Mogą być też kwaśne:)
Dowcip mi się przypomniał, ale świński strasznie, to nie napiszę :-)
Nie pisz, bo Kasia63 zawału dostanie z palmą w rece !!! Ale różne rzeczy można "palmą" nazwać :rozmysla: prawda ???
Spróbuję dziś "palmą" nazwać, zobaczę, co z tego wyjdzie :niebo pieklo: