Na wyjeździe 41

06 kwietnia 2018 22:54 / 3 osobom podoba się ten post
Evvex

Babeczka ,nie jestem z firmy tylko z polecenia wspólnych znajomych i jestem zatrudniona bezpośrednio u rodziny, ale nie o to chodzi , chcę mieć pewność że wykorzystałam swoją wiedzę i możliwości a wypowiedzieć zawsze mogę . Poza tym znam Kassel mam tu znajomych i moje córki mogą tu przyjeżdzać, a to dla mnie bardzo ważne.

To zmienia postać rzeczy , życzę byś dała radę . Pomoc lekarza jest w tym przypadku nieodzowna .
07 kwietnia 2018 10:12 / 3 osobom podoba się ten post
Babeczka

To zmienia postać rzeczy , życzę byś dała radę .:aniolki: Pomoc lekarza jest w tym przypadku nieodzowna .

Są przypadki, że tylko czas potrzebny . Taka to choroba.
07 kwietnia 2018 11:33 / 3 osobom podoba się ten post
Lece i do napisania pozniej,obiad mamy zrobiony ze wczoraj to nie musialam gotowac. Dzisiaj czeka mnie male sprzatanie kuchni,odmroze lodowke i bede myla okno bo slonce swieci i widac caly brud po zimie.
07 kwietnia 2018 18:03 / 2 osobom podoba się ten post
Babeczka

To zmienia postać rzeczy , życzę byś dała radę .:aniolki: Pomoc lekarza jest w tym przypadku nieodzowna .

Babeczko-Evvex to doświadczona pielęgniarka o ogromnej wiedzy medycznej 
08 kwietnia 2018 13:29 / 4 osobom podoba się ten post
Byłam wczoraj roztrzęsiona, internet przestał działać.
Resetowałam ruter i nic nie drgnęło, słaba łączność.
Dzisiaj przyjechał do sąsiadki dziadzia wnuk.
Naprawił moje okno na świat. Życie bez internetu to szok.
08 kwietnia 2018 13:59 / 3 osobom podoba się ten post
Rozumiem ciebie doskonale...
08 kwietnia 2018 21:17 / 1 osobie podoba się ten post
Upiekłam babkę i zaprosiłam sąsiadkę z wnukiem. Wyszli po 18, naszykowałam kolację, wieczorne mycie i tak minął dzień. 
09 kwietnia 2018 09:21 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

Lece i do napisania pozniej,obiad mamy zrobiony ze wczoraj to nie musialam gotowac. Dzisiaj czeka mnie male sprzatanie kuchni,odmroze lodowke i bede myla okno bo slonce swieci i widac caly brud po zimie.

Dobry pomysł, też muszę odmrozić bo zapach odstrasza.
Przy takim problemie wstawiam do lodówki szklankę ze zmieloną kawą. Czas budzić dziadzia.
09 kwietnia 2018 12:51 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Są przypadki, że tylko czas potrzebny . Taka to choroba.

Są , ale mam na bakier z firmami . Nie mają prawa wprowadzać w błąd . Myślałam , że Evex wyjechała przez agencję .
09 kwietnia 2018 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Babeczko-Evvex to doświadczona pielęgniarka o ogromnej wiedzy medycznej :aniolki:

Ale też człowiek . To wygląda na bardzo ciężki przypadek . Ciekawe co u niej słychać .
09 kwietnia 2018 13:03 / 7 osobom podoba się ten post
Cudna pogoda. Przejechałam się kilka kilometrów rowerem i jestem szczęliwa, że wreszcie ta wiosna przyszła. W takiej aurze jest zupełnie inaczej (lepiej) jeździć, niż zimą. Teraz będę codziennie trenowała minimum 2 godzinki.
09 kwietnia 2018 13:59 / 3 osobom podoba się ten post
Podziwiam! Nie umiałabym się chyba zmobilizować, niezależnie do pogody. Ale prawie codziennie są spacery z podopieczną, w taką pogodę to sama przyjemność!
09 kwietnia 2018 14:02 / 3 osobom podoba się ten post
Babeczka

Są , ale mam na bakier z firmami . Nie mają prawa wprowadzać w błąd . Myślałam , że Evex wyjechała przez agencję .

To nie ma nic do rzeczy, takie " zafiksowania" mogą zdarzyć sie z dnia na dzień . Powodem też może być zmiana opiekunki . Przyczyn jest wiele . Przy dłuższej pracy można załapać rytm i nawet czas działania leków wyczaić . Można coś wspólnie z lekarzem i rodziną pokombinować . Tak z marszu nic sie nie zdziała .Jeszcze raz napiszę, że czas tu gra rolę .
09 kwietnia 2018 14:58 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

To nie ma nic do rzeczy, takie " zafiksowania" mogą zdarzyć sie z dnia na dzień . Powodem też może być zmiana opiekunki . Przyczyn jest wiele . Przy dłuższej pracy można załapać rytm i nawet czas działania leków wyczaić . Można coś wspólnie z lekarzem i rodziną pokombinować . Tak z marszu nic sie nie zdziała .Jeszcze raz napiszę, że czas tu gra rolę .

Niech ci będzie . Ogólnie pisząc wiemy , że stan podopiecznego może ulegać zmianie , ale i nasza decyzja o pozostaniu może się zmienić . Raz , przez 3 tygodnie brałam udział w zafiksowaniach . Uważam , że stanowczo za długo , poza tym daleko mi do matki Teresy .
09 kwietnia 2018 15:15 / 2 osobom podoba się ten post
Babeczka

Niech ci będzie .:-) Ogólnie pisząc wiemy , że stan podopiecznego może ulegać zmianie , ale i nasza decyzja o pozostaniu może się zmienić . Raz , przez 3 tygodnie brałam udział w zafiksowaniach . Uważam , że stanowczo za długo , poza tym daleko mi do matki Teresy .

To widać.