Na wyjeździe #32

15 lutego 2016 22:33 / 3 osobom podoba się ten post
Michalinka

Jeśli masz znieczulenie ogólne to raczej przyjemności nie poczujesz, najgorsze z tego wszystkiego jest wypicie dużej ilości płynu, ja nie dałam rady :-)
Przed badaniem i tak czyszczą. Ja sobie zafundowałam przy okazji gastroskopię i było ok. Musiałam jednak przyjechać z osobą towarzyszącą.

Tak, będę miała Spritze i Beteubung. Masz rację to świństwo wypić, to jest okropieństwo, też miałam odruchy wymiotne. Jeszcze jutro rano czeka mnie kolejny litr tego drinka. Teraz to mam wycieczki do

Drugą trudnością jest moja PDP. Na wiadomość, że jutro mnie nie będzie około 3 godzin w domu (tak przypuszczam) narobiła takiego rabanu, że musiałam poprosić szefową o podesłanie kogoś na zastępstwo. Nagle zrobiła się taka chora, jakby miała umierać - przecież to ona jest najważniejsza, gwiazda i pępek świata, a moje jakieś tam Untersuchung ją nie interesuje. No nic trudno, trochę ją uspokoiłam.
15 lutego 2016 22:40 / 2 osobom podoba się ten post
Zofija

Tak, będę miała Spritze i Beteubung. Masz rację to świństwo wypić, to jest okropieństwo, też miałam odruchy wymiotne. Jeszcze jutro rano czeka mnie kolejny litr tego drinka. Teraz to mam wycieczki do
:ubikacja1:
Drugą trudnością jest moja PDP. Na wiadomość, że jutro mnie nie będzie około 3 godzin w domu (tak przypuszczam) narobiła takiego rabanu, że musiałam poprosić szefową o podesłanie kogoś na zastępstwo. Nagle zrobiła się taka chora, jakby miała umierać - przecież to ona jest najważniejsza, gwiazda i pępek świata, a moje jakieś tam Untersuchung ją nie interesuje. No nic trudno, trochę ją uspokoiłam.

i nie mysli babsko, ze jak nie dasz rady pracowac z powodu choroby, to i tak przez jakis czas zostanie sama. Wybaczam mojej pdp , ze smiala sie ze mnie przed tygodniem jak padlam na ziemie i zwijalam sie z powodu bolu plecow. Demencja, wszystko smieszne i nie realne
15 lutego 2016 23:43 / 1 osobie podoba się ten post
leni

i nie mysli babsko, ze jak nie dasz rady pracowac z powodu choroby, to i tak przez jakis czas zostanie sama. Wybaczam mojej pdp , ze smiala sie ze mnie przed tygodniem jak padlam na ziemie i zwijalam sie z powodu bolu plecow. Demencja, wszystko smieszne i nie realne

Moja PDP ma początkową demencję, jarzy dość dobrze i nie mogę jej tym usprawiedliwiać. Z charakteru natomiast jest  zimną egoistą, wyrachowana, zadufana w sobie i bardzo zafauszowana. Po całej akcji roszczeniowej (nie zostanie sama w domu), jej córka napisała mi SMS, że ona jak zwykle wyolbrzymia wszystko, że ona jako córka nie ma do matki żadnego współczucia z powodu dolegliwości związanych z przeziębieniem. Napisała, że  w sercu nosi ranę z dzieciństwa w tym temacie. Pamięta, gdy była mała i zachorowała, to matka wyniosła się z domu i zatrudniła niańkę, bo dzieci są takie trudne, jak są chore.
 
16 lutego 2016 06:51 / 5 osobom podoba się ten post
Zofija

Moja PDP ma początkową demencję, jarzy dość dobrze i nie mogę jej tym usprawiedliwiać. Z charakteru natomiast jest  zimną egoistą, wyrachowana, zadufana w sobie i bardzo zafauszowana. Po całej akcji roszczeniowej (nie zostanie sama w domu), jej córka napisała mi SMS, że ona jak zwykle wyolbrzymia wszystko, że ona jako córka nie ma do matki żadnego współczucia z powodu dolegliwości związanych z przeziębieniem. Napisała, że  w sercu nosi ranę z dzieciństwa w tym temacie. Pamięta, gdy była mała i zachorowała, to matka wyniosła się z domu i zatrudniła niańkę, bo dzieci są takie trudne, jak są chore.
 

Ja jestem w rodzinie w ktorej rodziców darza dzieci szacunkiem .Sa 4 córki najstarsza w wieku 69 lat. Trzy już sa na emeryturze ale na co dzień nie zajmuja sie rodzicami , dlatego jestem ja. A to wszystko z powodu charakteru ojca. Jest w stosunku do dzieci apodyktyczny, bywa arogancki i opryskliwy. Po moim przyjeździe zebrały sie wszystkie i chciały mnie uczulić na te ojca  humory. Znając z grubsza juz jego złe i dobre strony zastosowałam przepis nr 10 i wygrałam. Nie dość , że nie mam żadnych problemow to jeszcze jestesmy w wielkiej komitywie. Wszyscy zachodza w głowę jak ja to zrobiłam . A wystarczyło nie wchodzić w paradę i pozwolić żeby czuł się jak do tej pory. Sam decyduje co ma zrobić i sobie robi .Jeśli układa pod sznurek* łyżeczki w szufladzie to niech sobie układa.On tu jest gospodarzem, Lubię go, bo szukam w nim tych dobrych cech charakteru a te złe ? to niech rodzina sie z nimi ściera. 
16 lutego 2016 07:14 / 14 osobom podoba się ten post
Zofija

Moja PDP ma początkową demencję, jarzy dość dobrze i nie mogę jej tym usprawiedliwiać. Z charakteru natomiast jest  zimną egoistą, wyrachowana, zadufana w sobie i bardzo zafauszowana. Po całej akcji roszczeniowej (nie zostanie sama w domu), jej córka napisała mi SMS, że ona jak zwykle wyolbrzymia wszystko, że ona jako córka nie ma do matki żadnego współczucia z powodu dolegliwości związanych z przeziębieniem. Napisała, że  w sercu nosi ranę z dzieciństwa w tym temacie. Pamięta, gdy była mała i zachorowała, to matka wyniosła się z domu i zatrudniła niańkę, bo dzieci są takie trudne, jak są chore.
 

Zosieńko , wiesz , że Cię bardzo lubię .....nie uważaj tego mojego posta za atak , bo ja rozważam  wszystkie
" za i przeciw " . Jeśli te swoje badania kontrolne robisz w czasie należnej Ci pauzy to po jaką pamiątkę informujesz o tym swoją PDP-ną ?
ale jeśli jeżdzisz , biegasz po lekarzach w czasie godzin pracy to się nie dziw kobiecie , że stawia jakieś tam veto .
Mam wielką nadzieję , że Ty chora nie jesteś , tylko po prostu dbasz o siebie i korzystasz z lepszego dojścia do lekarzy niż w PL. ?
" zimna egoistka , wyrachowana , zadufana w sobie i bardzo zafauszowana "......to Twoje słowa a moje pytanie takie : Zośka !!!! po jasną cholerę Ty tam ciągle wracasz jeśli ona ma tak trudny charakter ? często dziewczyny radzą " poszukaj czegoś nowego , lepszego " po kiego grzyba potrzebny Ci ciągły stres ? 
......nie gniewaj się Zosiu , ale mnie coś się wydaje , że trochę przesadzasz . Piszesz " po całej akcji roszczeniowej ( nie zostanie sama w domu ) .." Zosia , nie zapominaj , że ona ma prawo do roszczeń , bo to , że chce , żeby opiekunka była gdzieś blisko niej , czy to są nawet roszczenia ? nie , dla mnie nie są , według mnie to nasz psi obowiązek , którego sami , świadomie się podjęliśmy . Przede wszystkim nie wdawała bym się w żadne dyskusje z dziećmi , czy szanowna mamusia była " cacaną , czy be, be " matką , bo za to mi nie płacą . Dzieci jak mają traumę to niech se idą do psychologa a mnie niech za niego nie biorą a jeśli już to niech mi za to zapłacą , wtedy wysłucham cierpliwie , niczym ksiądz w konfesjonale .
16 lutego 2016 08:29 / 1 osobie podoba się ten post
Zosia ma prawo wyrażac swoje opinie . Nie ma nic w tym złego. Tak odbiera pdp i to jest jej odczucie. Nie ma tez nic złego , że z córka pdp jest w dobrych stosunkach. Bo tylko wtedy jesli nie jestesmy traktowane jak "per noga" rodzina rozmawia z nami i dzieli sie swoimi przezyciami. Wysłuchac należy bo tego kultura wymaga i nie co ma iść na udry i psuć sobie roboty. Każda z nas  raz narzeka a raz chwali na to ma wpływ nasze samopoczucie. Jednego dnia jestesmy jak skowronki a innego jak chmura gradowa. Zosia juz przeszła różne fazy i różne stany z pdp i tylko ona wie jak tam jest. Bo jest tam codziennie. Nigdzie nie jest napisane , że nastepna sztela będzie lepsza . Można trafic na jeszcze gorsza i tak często bywa.

Czesto wypisanie* sie na forum daje ulgę. To tak jakby człowiek podzielił sie z kims najblizszym swoimi troskami i przemysleniami. Warto to zrobć.
16 lutego 2016 08:46 / 3 osobom podoba się ten post
Też uważam, że "wypisanie się" na forum pomaga. Od tego jesteśmy aby wysłuchać i zrozumieć inną opiekunkę. Nie można wszystkich wpisów traktować dosłownie, czasami uruchamiając swoją empatię można je właściwie zrozumieć. Ja zawsze "obolałe" wpisy dzielę na pół. Jedna połowa to prawda a ta druga to emocje w momencie pisania postu. Zawsze nas ktoś wkurzy w tej pracy no to gdzie się mamy wygadać ?? Do ściany ?? Przecież jest forum  Po ochłonięciu z emocji i złości każda znajdzie właściwe wyjście z sytuacji. 
16 lutego 2016 09:22 / 10 osobom podoba się ten post
Tak , Zosia ma prawo napisać co czuje i ja też mam prawo napisać jak to odbieram z boku . Wiem jedno , że PDP-ni i firmy lubią nas zdrowych i tego od nas wymagają . W pierwszych dniach stycznia podpisywałam umowę z " nową firmą " : na pytanie jakiej pracy bym się nie podjęła odpowiedziałam , że " transferu ", bo na ostatniej szteli uszkodziłam sobie bark . Pani ,która ze mną rozmawiała 10 razy pytałam mnie jeszcze , czy aby na pewno już jest wszystko w porządku ? jak myślicie , że tpo z troski o moje zdrowie ? czy może o to , żebym nie sprawiła kłopotu firmie i PDP ? na 100 % chodziło o to drugie ! Nie chodzi mi o to , że Zosia dba o swoje zdrowie , bo akurat za to to ją pochwalam , ale , czy aby na pewno wolno nam zostawiać PDP-go samemu sobie ewentualnie liczyć na to , że rodzina zagwarantuje podczas naszej nieobecności opiekę ? Nie mówię o jakimś nagłym przypadku , nieszczęściu , chorobie , bo to się rozumie samo przez się , że wypadek to wypadek . Mogła bym napisać co nas może spotkać zostawiając PDP-go niby w miarę sprawnego a samemu iść np. do kościoła ,ale nie napiszę , bo sprawa o której nadmieniłam nie dotyczyła mnie bezpośrednio , nie czuję się upoważniona ! ......
Jeśli to ja bym była na miejscu Zosi , chciałabym sobie porobić wszelkie możliwe badania to robiłabym je w czasie mojej pauzy i wilk by był syty i owca cała . Takie mam zdanie , nie zmienię go , możecie mnie obrzucać nawet błotem a ja go nie zmienię . A ! i jak już wcześniej napisałam : też mam prawo wyrażać swoje uczucia , odczucia i inne bzdety na tym forum .
16 lutego 2016 09:32 / 1 osobie podoba się ten post
Modi, Ratunku !, muli mi strasznie, na innych portalach jest wszystko dobrze.
Ale na Opiekunkach ''muli''proszę,,, o pomoc
16 lutego 2016 09:34 / 8 osobom podoba się ten post
Przeciez nikt nikomu nie broni pisac zali na forum chyba Barbarze nie chodzilo o to,poruszyla dwa problemy
Pozostawienie samej pdp,kiedy to opiekunka idzie robic sobie badania i babcia kreci nosem ,dla mnie uzasadnione pretensje ,gdyz chyba po to tu jestesmy aby sie zajmowac starszymi ludzmi i nie ma problemy jak robimy to w przerwie naszej.Tyle szumu czasem jest jak to niemce naszej pauzy nie respektuja ,a w druga strone to nie dziala czy jak?
Drugi problem to konflikty rodzinne ,urazy dzieci do matki z dawnych lat ,no to akurat nas nie powinno interesowac chyba.To jak dzieci traktuja swoich rodzicow ,chcac odplacic im za wczesniejsze krzywdy .
Jestesmy tu w pracy i nie da sie tego zapomniec .Czy pracujac w Polsce w jakims zakladzie zyjemy tez sprawami swoich szefow,podejsciem ich do roznych rzeczy ,chyba nie ,kazdy ma swoje zycie
Ale to tylko moje zdanie .
16 lutego 2016 09:34 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Modi, Ratunku !, muli mi strasznie, na innych portalach jest wszystko dobrze.
Ale na Opiekunkach ''muli''proszę,,, o pomoc :-)

To kara za to , że po innych portalach latasz i teraz  masz jak na załączonym obrazku.
16 lutego 2016 09:37 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

To kara za to , że po innych portalach latasz :-) i teraz  masz jak na załączonym obrazku.

Ha, haa, Ale mnie rozbawiłaś, Dobre i pozamiatanie,,,,,,,,,,,,
16 lutego 2016 09:42 / 5 osobom podoba się ten post
magdzie

Przeciez nikt nikomu nie broni pisac zali na forum chyba Barbarze nie chodzilo o to,poruszyla dwa problemy
Pozostawienie samej pdp,kiedy to opiekunka idzie robic sobie badania i babcia kreci nosem ,dla mnie uzasadnione pretensje ,gdyz chyba po to tu jestesmy aby sie zajmowac starszymi ludzmi i nie ma problemy jak robimy to w przerwie naszej.Tyle szumu czasem jest jak to niemce naszej pauzy nie respektuja ,a w druga strone to nie dziala czy jak?
Drugi problem to konflikty rodzinne ,urazy dzieci do matki z dawnych lat ,no to akurat nas nie powinno interesowac chyba.To jak dzieci traktuja swoich rodzicow ,chcac odplacic im za wczesniejsze krzywdy .
Jestesmy tu w pracy i nie da sie tego zapomniec .Czy pracujac w Polsce w jakims zakladzie zyjemy tez sprawami swoich szefow,podejsciem ich do roznych rzeczy ,chyba nie ,kazdy ma swoje zycie
Ale to tylko moje zdanie .

Magdzie fakt, ze jesteśmy po to aby zajmować się podopiecznymi, ale nie musimy pracować 24 godz. na dobę a tylko około 40 godzin w tygodniu. Czas by Niemcy to zrozumieli? Ja jestem za tym aby można było sobie badania porobic jeżeli podlega się pod niemiecką służbę zdrowia!
16 lutego 2016 09:44 / 7 osobom podoba się ten post
Faktem jest, że do De jedziemy pracować i za to nam płaca abyśmy były z podopiecznymi. Nikt z pdp nie zakłada, że przyjedziemy do DE dbać o swoje zdrowie, mamy być zdrowe i sprawne. Co innego nagłe przypadki. Może to nie jest dla nas miłe ale to niestety samo życie. No bo kto wynajmie "chorego konia" ???
16 lutego 2016 09:48 / 3 osobom podoba się ten post
MeryKy

Magdzie fakt, ze jesteśmy po to aby zajmować się podopiecznymi, ale nie musimy pracować 24 godz. na dobę a tylko około 40 godzin w tygodniu. Czas by Niemcy to zrozumieli? Ja jestem za tym aby można było sobie badania porobic jeżeli podlega się pod niemiecką służbę zdrowia!

Kurcze to nie podlega dyskusji,jezeli jest takowa sposobnosc ,trzeba z niej korzystac,i prawda jest to ,ze nie powinnysmy pracowac 24 h,a 40,ale byloby jeszcze fajniej ,gdyby placili nam normalna stawke jaka obowiazuje w De