Tak ,własnie tak . Na początku lutego , grudnia ,wszystko jedno .......teraz też przeczuwam , że ta burza tak pomaleńku , pomaleńku nadchodzi , ale jak zagrzmi , jak pierdyknie to się dopiero gromy posypią ........na naszym forum .


Tak ,własnie tak . Na początku lutego , grudnia ,wszystko jedno .......teraz też przeczuwam , że ta burza tak pomaleńku , pomaleńku nadchodzi , ale jak zagrzmi , jak pierdyknie to się dopiero gromy posypią ........na naszym forum .
Dzisiaj od rana PDP był jakiś osowiały, na śniadanie zjadł pół bułeczki.
Lekko pokasływał i zaraz po śniadaniu wrócił do łóżka. Godzinę później zaczęły się problemy z nietrzymaniem moczu.
Zadzwoniłam przed południem do syna, że jest jak jest ! Ten oczywiście przyjechał ok.13:00 popatrzył i oznajmił, że
wróci za 2 godziny i zawiezie ojca do szpitala. Naszykowałam dla PDP "wyprawkę" tzn. szlafrok itp. itd.
Poprosiłam, żeby syn zadzwonił do mnie jak już będzie coś wiadomo, no i tuż przed 22-gą dostałam wiadomość,
że dziadzio zostaje w szpitalu, na razie nie wiadomo na jak długo (będą mu robić jakieś badania).
oczopląsu można dostać
Bieta to dzis masz wolną niedzielę :) możesz tańczyc spiewać spać spacerowac do woli :)
Ale mi się dzień zaczął! nie wytrzymałam,miesiąc nie spania zadzwoniłam po syna niech tutaj przyjeżdża i się zajmię matką! oczywiście usłyszałam że po co on płaci tyle pieniędzy jak nie ma spokoju,i musi sam się zająć mamą! grzecznie odpowiedziałam że od zaraz może przestać płacić tyle pieniędzy ja się mogę spakować w 5min i on będzie bogatszy a ja wyspana!
czy oni myślą że jesteśmy robotami??
dosyć tego nie podoba się to na końcu ulicy jest dom opieki tam może oddać mamusie będzie mieć swój spokój
Ale mi się dzień zaczął! nie wytrzymałam,miesiąc nie spania zadzwoniłam po syna niech tutaj przyjeżdża i się zajmię matką! oczywiście usłyszałam że po co on płaci tyle pieniędzy jak nie ma spokoju,i musi sam się zająć mamą! grzecznie odpowiedziałam że od zaraz może przestać płacić tyle pieniędzy ja się mogę spakować w 5min i on będzie bogatszy a ja wyspana!
czy oni myślą że jesteśmy robotami??
dosyć tego nie podoba się to na końcu ulicy jest dom opieki tam może oddać mamusie będzie mieć swój spokój
I przyjedzie do tej matki? Czy nie?
Pisz co dalej.?24 h pracy,no tak rodziny to lubią.
Przyjechał synuś!! i zdzwiony pyta o co chodzi przecież mamusia siedzi w fotelu i sobie śpi więc z czego ja robię problem??????? jak ona śpi to ja też przecież odpoczywam!!!!
Wszedł do kuchni i spytał co na obiad? mówie przecież ci powiedziałam przez telefon że masz przywieźć obiad bo ja dzisiaj nie mam siły na gotowanie!!
no i jak mama śpi to ja też idę odpoczywać........ o ludzie trzeba było widzieć jego twarz..........
niech no tylko jeszcze powie jedno słowo za dużo.... a wieczorem wsiąde w sindbada!!!
no jak smiesz cos od niego chciec przeciez mamusia grzecznie spi............ a to ze w nocy daje popalic no to co ......... ja nie wiem co ty od niego biednego wymagasz??? i jeszcze obiadu nie gotujesz no ja nie wiem na co te opiekunki w dzisiejszych czasach sobie pozwalaja no samowolka jakas no :):):):):)
:milosc1:
Nie mam czasu dzisiaj , dzien zaplanowany . Teraz kapiel i muszę sie wyszykowąc i z godnością obnosić swoja twarz. Ide dzisiaj z córka pdp do teatru.
Wszystko na styk jak to u Niemców. Dziadek wcisnął mi 50€ na kawę przed spektaklem i żebym nie wiem jak była zmęczona to jeszcze dzisiaj wstawie fotki.
Kasiu , przykro mi ,że sie wpisałam pos twoim smutnym postem. Ale nie traktuj tego jako obrazy. Tak wszyło. Nie mam czasu czekac aż zaczna sie pojawiac wypowiedzi w weselszym tonie . Wsłpóczuje Ci takiej cięzkiej roboty. Ja dzieki Bogu mam to już za sobą.