Na wyjeździe #31

05 lutego 2016 20:55 / 2 osobom podoba się ten post
giunta

Kicia mi rośnie, jak na drożdżach, jak nie widzę jej teraz na bieżąco. Przyjadę do Pl, to jużw ogóle duża będzie...

sliczna KICIA! kup jej dobra walowke jak pojedziesz do domu. Jak ja berdzo chce poglaskac i poprzytulac kotka!!!!!! Z psami mam kontakt na codzien na spacerach. Znam juz psy i wlascicieli. zdumiewajace, jak niektorzy sa podobni do siebie. Ja obserwuje tych, ktorych nie znam z rozmow, tylko z widzenia. Chyba to prawda, ze po psie poznasz jego wlasciciela
05 lutego 2016 20:59 / 2 osobom podoba się ten post
leni

sliczna KICIA! kup jej dobra walowke jak pojedziesz do domu. Jak ja berdzo chce poglaskac i poprzytulac kotka!!!!!! Z psami mam kontakt na codzien na spacerach. Znam juz psy i wlascicieli. zdumiewajace, jak niektorzy sa podobni do siebie. Ja obserwuje tych, ktorych nie znam z rozmow, tylko z widzenia. Chyba to prawda, ze po psie poznasz jego wlasciciela

No! Kupię dziecku prezenty ;) Tęskno za kotkiem :)
05 lutego 2016 22:11 / 3 osobom podoba się ten post
Dobranocki ktoś zamknął i nic tam wpisać nie idzie.
Tutaj wiec oznajmiam, ze dzień na forum już kończę i z moim Kindlem idę do łóżeczka. Znowu jakaś intrygująca książka mi się zaczęła, więc nie obiecuję, że szybko spać pójdę.
Dobranoc.
05 lutego 2016 22:29 / 1 osobie podoba się ten post
Ekstra ten hamak :D Ciekawe czy by mojej do gustu przypadl ;)
06 lutego 2016 09:50 / 3 osobom podoba się ten post
Ale się cieszę, jutro jedziemy do Pdp. kuzynki , gdzie jej ojcem 91-letnim Panem opiekuje się polska opiekunka to tylko 2 km od nas:)) Może będe miała koleżankę na rower , spacer czy kawkę.
06 lutego 2016 10:05 / 4 osobom podoba się ten post
giunta

No! Kupię dziecku prezenty ;) Tęskno za kotkiem :)

Taka dyskusja o kotach a ja przegapiłam moje koty w domu to urwisy. Ale przytulaja sie do siebi po harcach. Jeden ten czarny, to aportuje to niezwykłe ,bo kot to raczej harda natura.
06 lutego 2016 10:41 / 2 osobom podoba się ten post
Dzis wstałamo 5-j rano,wypiłam kawę i zrobiłam 15-minutowy seans ( (-:)) joggingowy. Musze powiedzieć,że bardzo mi się podobalo,bo wcale się nie zmęczyłam,a poczułam się naprawdę dobrze. Jakby ktoś miał ochotę troszkę schudnąć to wrzucam link do ćwiczeń. 
06 lutego 2016 11:04 / 1 osobie podoba się ten post
Chociaż jestem w pracy to biorę urlop chociaz parę godzin . Do miłego .....
06 lutego 2016 18:13
mleczko1

Taka dyskusja o kotach a ja przegapiłam:-( moje koty w domu to urwisy. Ale przytulaja sie do siebi po harcach. Jeden ten czarny, to aportuje :-) to niezwykłe ,bo kot to raczej harda natura.

Moja też aportuje! :D W ogóle jest taka bardzo do ludzi. Zabiega o uwagę, jakby nie była kotem :)A Twoje koty też super :)
06 lutego 2016 18:55 / 4 osobom podoba się ten post
No dzisiaj po obiedzie włączyłem kompa z muzyką na youtube. Klasyczne piękne kawałki, Babcia na fotelu drzemie, ja zajęty robota jakąś.
I nagle nie wiedzieć czemu, zaczęły lecieć polskie pieśni patriotyczne, np. Czerwone maki na Monte Cassino, czy Przybyli Ułani pod okienko.
.....Rota, no i słowa ..........."Nie bedzie Niemiec pluł nam w twarz".
Patrzę na moją Pdp,  ocknęła się, po czym stwierdziła, że ...ładną muzykę w radio puszczają.
06 lutego 2016 19:11 / 2 osobom podoba się ten post
jejki, przeczytalam teraz ogloszenia na opiekunkowie i strasznie spodobalo mi sie to z Prosenior. Jak mozna za tak chorego czlowieka proponowac 1050 eu placy? ciekawe jak wyglada ta pomoc w myciu i ubieraniu osoby lezacej z demencja!!!! No wola za torbe owsa szukaja. Oburzajace!!!
06 lutego 2016 19:28 / 2 osobom podoba się ten post
A ja dziś zaliczyłam kawkę z opiekunką umówione jesteśmy na czwartek na shopping jest tylko 8-10km ale Adler jest i Famili szkoda że jedzie do domu już w niedzielę super babka :)
06 lutego 2016 19:57 / 2 osobom podoba się ten post
giunta

Moja też aportuje! :D W ogóle jest taka bardzo do ludzi. Zabiega o uwagę, jakby nie była kotem :)A Twoje koty też super :)

Moj Micek jak mnie wkurzy mowie na niego Micol bardzo tęskni za mna. Zjawił sie u nas w domu jako ślepak* karmilismy go pipetką. Do teraz został mu odruch ssania. Jak przyjade do domu wskakuje mi na kolana i szuka miejsca gdzie by po cyckac * kurcze musze go odpychac na siłę. Ale jak juz sie nacieszy to spi spokojnie ze mną . Nawet miejsca mi ustapi
06 lutego 2016 19:58 / 1 osobie podoba się ten post
giunta

Kicia mi rośnie, jak na drożdżach, jak nie widzę jej teraz na bieżąco. Przyjadę do Pl, to jużw ogóle duża będzie...

Śliczne stworzonko. A jaki pyszczek słodki

.
06 lutego 2016 20:49 / 4 osobom podoba się ten post
Dobre:)uśmiałam się do łez:)a trzeba było nie zapominać i ruter zabrać ze sobą:))))