Wyżywienie w pracy opiekunki

17 marca 2017 22:20 / 5 osobom podoba się ten post
........... a zamiast koperku zielona pietruszka .......
17 marca 2017 22:20 / 2 osobom podoba się ten post
Ja juz czuje ten smak... 
17 marca 2017 22:22 / 1 osobie podoba się ten post
kurde, ty to masz leba
17 marca 2017 22:22 / 4 osobom podoba się ten post
Znaczy , że co , że się zmoczysz ? .....a mocz się na zdrowie 
17 marca 2017 22:26 / 3 osobom podoba się ten post
Jak kure ugotowalas to koguta upiecz. Sprawiedliwosc jakas musi byc.
17 marca 2017 22:28 / 5 osobom podoba się ten post
Albo chinska zupka z krabow wyprodukowana w Radomiu.
17 marca 2017 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
Ja bym tam utknela na dluzej...
17 marca 2017 22:31 / 5 osobom podoba się ten post
Najlepsze te wykastrowane, kaplony.
17 marca 2017 22:32 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Nie o to chodzi tylko o cholesterol. 

ale maso jest źródłem wielu cennych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Przecież nie spożywam go łyżkami po 3 razy dziennie. 
17 marca 2017 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Tiaaaa ... a w domu biały barszcz z jednej , drewnianej michy wspólnie ...niee ? Ale łyżkę każdy swoją ...żeby nie było !:lol3:

ale czemu tak ma być? 
Drewnianej michy nie widziałem jeszcze :))), no chyba że bambusowej, Teraz w modzie)
17 marca 2017 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Najlepsze te wykastrowane, kaplony.

Juz lepsze to, niz sprzedawane brojlery w marketach
17 marca 2017 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
17 marca 2017 22:44 / 6 osobom podoba się ten post
Po kiego grzyba codziennie obiad z dwóch dań robisz ? Wystarczy jakąs karkóweczkę usmażyć , kartofelki , suróweczka na przykład z białej kapusty i gitarra .....ale gdzie tam Ty musisz z dwóch dań ...deser po obiedzie . Sama se robotę robisz 
17 marca 2017 22:46 / 3 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Ja to jednak prosty czlek. Zeby nie powiedziec prostaczka...Nic mi tak nie smakuje jak kawalek razowca z pasztetowka wlasnego wyrobu. I do tego ogor kwaszony. Albo micha flakow czy pospolity sledz. Albo duszona cebula z biala kielbasa...Mniam,mniam. Wzielam i zglodnialam.:-)

Ja też. Matka taką pasztetówkę i kaszanki  robiła, że czuję nadal ten zapach. I z ogórkiem kiszonym z piwnicy w litrowych słoikach zamkniętych. Takich z metalową klamrą i gumką. A śledzie solone z beczki z ikrą . 
17 marca 2017 22:48 / 4 osobom podoba się ten post
jowita.

:aniolki:

Ty mnie tu Jowitka nie wyskakuj z współczujacymi janiołkami , bo uduszę , ubiję ....razem z tą " z góry "