ale mam jeszcze jedno pytanie --- co to znaczy "przydzial jedzenia w pracy ?"
ale mam jeszcze jedno pytanie --- co to znaczy "przydzial jedzenia w pracy ?"
ale mam jeszcze jedno pytanie --- co to znaczy "przydzial jedzenia w pracy ?"
Przydział jedzenia w pracy .... Badania wykazują , że na wielu sztelach przysmakiem są krewetki .
Młodzi , rozpoczynający dopiero karierę opiekuńczą : nie obawiajcie się , nie słuchajcie , że w wielu miejscach prym wiodą jakieś kartofle , szpecle , czy inne sałatki kartoflane ... W Niemczech narodowym przysmakiem są k r e w e t k i , m a ł ż e ( czarnomorskie przede wszystkim ) i inne ostrygi ....Nawet 50 ojro hausgeldów na tydzień dla dwóch osób śmiało wystarczy na takie przysmaki ( ? ) ....Spożywając wyżej wymienione wasze podjebienie przeżyje swoistą orgię ...Na cholerę seks ...widać przereklamowany jest mocno :lol3:
Stosowniejszy byłby tytuł,np."Wyżywienie w pracy" albo "Wyżywienie-zapis w umowie a rzeczywistość na szteli".Przydział kojarzy mi się z kromka czerstwego chleba,plasterkiem kiełbasy lub jednym kartofelkiem i połową sadzonego jaja/takie obiady miałą kolezanka/.Przydział i nic ponad to:(
Przydział jedzenia w pracy .... Badania wykazują , że na wielu sztelach przysmakiem są krewetki .
Młodzi , rozpoczynający dopiero karierę opiekuńczą : nie obawiajcie się , nie słuchajcie , że w wielu miejscach prym wiodą jakieś kartofle , szpecle , czy inne sałatki kartoflane ... W Niemczech narodowym przysmakiem są k r e w e t k i , m a ł ż e ( czarnomorskie przede wszystkim ) i inne ostrygi ....Nawet 50 ojro hausgeldów na tydzień dla dwóch osób śmiało wystarczy na takie przysmaki ( ? ) ....Spożywając wyżej wymienione wasze podjebienie przeżyje swoistą orgię ...Na cholerę seks ...widać przereklamowany jest mocno :lol3:
ubustwiam krewetki --- pod kazda postacia , ale w ciescie i jeszcze z glebokiego oleju --to nie
wiesz jak juz orgia to moze nie dla mojego podniebienia i moze nie z małżami :-)
O matko, aż mi w brzuszku zaburczalo, mniam. ...
Uwielbiam krewetki, mięsko z krabow, tylko nie lubię kalamarnic, jakoś nie mogę trafić na dobrze zrobione.
Sprobuj panierowane z Kauflandu. Krotko na tluszcz i z salata z pomidorami. Pycha! Takie zdrowe frytki. Tylko smaz krotko, bo za dlugo to sa gumowate a nie chrupiace.
Nie mam tu Kauflandu, ale w poniedziałek będę robic na kolację, obowiązkowo spagetti z krewetkami, bedę już w CH, mój szef też baaardzo lubi, no i dobre, czerwone wino do tego, jak zawsze. Że krótko trza je mażyć, to ja wiem, bo często wymyślam jakieś takie cuś, aby z krewetkami, przeważnie na kolację, albo coś w rodzaju paelli, tylko bez kalmarów, za to z łososiem, małżami, krewetkami.
Nie mam tu Kauflandu, ale w poniedziałek będę robic na kolację, obowiązkowo spagetti z krewetkami, bedę już w CH, mój szef też baaardzo lubi, no i dobre, czerwone wino do tego, jak zawsze. Że krótko trza je mażyć, to ja wiem, bo często wymyślam jakieś takie cuś, aby z krewetkami, przeważnie na kolację, albo coś w rodzaju paelli, tylko bez kalmarów, za to z łososiem, małżami, krewetkami.