WSTENGAZofija nie uważam, że nasza religia jest całkiem kryształowa bo i my mamy ciemne plamy. Tyle, że w naszej kulturze juą dawno oddzieliliśmy Boga od jego wysłanników (którzy bardzo nad tym boleją). Podchodzimy racjonalnie do niektórych doktryn kościelnych. Jedni bardziej są wierzący, inni mniej. jak komu wola. Ale nawet nasze "moherowe berety" nie maja tak zrytych głów i nie pochwalają samobójczych ataków na innych ludzi. Mamy swoich oszołomów, ale słucha ich garstka ludzi, a w islamie co jeden nawiedzony to lepszy, a może z garstka myśli wlasnym mózgiem. Reszta się zacięła: "bo w koranie pisze" albo "mahomet poweidział". I nie ma dyskusji.
Ja już chyba gdzieś tu na forum pisałam, że postokroć wolę naszych rodzimych fanatyków religijnych i może nawet dzięki nim teraz ominie nas ten exodus. Ktoś pisał o naszym uchodźctwie, zgadzam się jest nas wszędzie dużo, ale my nie narzucamy innym swojej kultury, nie każemy w regionach np ewangelickich- budować katolickich kosciołów itp. Przed i w czasie II wojny światowej duzo ludzi z Polski wyemigrowało, Polscy żołnierze walczyli na wielu frontach świata, bili się o ojczyznę. Po wojnie wielu komunistyczny ustrój zmusił do przesiedlen, więc nie porównujmy nas z tym co dzieje sie teraz w europie. Zadnę panstwo arabskie, z tych bogatych , nie chce tych pseudo uchodźców. Israel powiedzial kategoryczne NIE, oni przyznają ze nie są w stanie sprawdzić tych ludzi, kto faktycznie jest tym prawdziwym uchodźcom a kto terrorystą, kraj który ma najlepszą siatkę zwiadowczą mówi nie! A my (europa) bierzemy jak leci, chociaż może nie, okazuje się ze Niemcy wybiorą sobie paredziesiąt tysięcy spośród tych juz ponad miliona a resztę oddać chcą innym krajom, w tym Polsce. NIE, NIE, NIE!!! dla islamu w Polsce
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/faymann-w-spieglu-domaga-sie-kar-dla-przeciwnikow-kwot-imigrantow/8wq895 , nasi rolnicy mają jedne z najnizszych dotacji w eu, za gaz płacimy o wiele więcej niz reszta, zadne panstwo unii nie sprzeciwiło sie "odstawienia" Polski na boczny tor, przy budowie rury z gazem na dnie Bałtyku, na dotacje do Polskich stoczni Merkel powiedziala staniwcze nie, bo wiadomo - były konkurencją dla jej stoczni, więc musiały zniknąć, to samo z kopalniami, bankoami i innymi przedsiębiorstwami. Teraz groźby. Oni nie wiedzą chyba, że Polakom się nie grozi, to w nas wyzwala patriotyzm i chęć większego buntu.