Na wyjeździe #11

19 lipca 2014 18:35 / 4 osobom podoba się ten post
Ale się wybyczyłam!
Syn nie pojawił sie nawet na pół minuty.Przyjechała tylko jego zona-nie schodziłam przekonana,że zgodnie z wczorajszą umowa jest!
Sonda piszczy-dawno minał czas na podłaczenie wody-ja nadal rozmawiam miło z moimi bliskimi.
16.00-puka synowa i pyta czy pomoge przeniesc
pdp do łózka bo jej maz stwierdził,że jesli nigdzie nie jade to nie chcę wolnego.Nie przyjedzie bo jest po i przed dyzurem!
Po tylu godzinach wiszenia Pdp był tak bezwłdny,ze z wielkim wysiłkiem udało nam sie przenieśc go do łożka.Oczywiście reszte musialam robic sama.Sonda wypompowała wszystko,do cna!
Podłączyłam teraz to co powinnam zrobić po moim teoretycznie wolnym dniu i wyrobie sie w przewidzianym czasie.
Nie podoba mi sie takie podejscie do sprawy.
Jutro nic sie nie zmieni bo to będzie normalny dzień.
Synowa spocona powtarzałała ''to rzeczywiscie bardzo ciezko.Musi byc wyciąg''
Specjalnie sie nie wysilałam-musicie mi wybaczyć:)Jestem w stanie wykonać transfer samodzielnie.Co prawda kosztuje mnie to wiele wysiłku,ale uznałam,że doświadczenie czegoś na własnej skórze daje lepszy rezultat.
Szkoda mi tylko żony Pdp.która za wszelką cenę chce mnie zatrzymać i pomaga mi jak tylko moze.
Myślę,że wie co napisali synowie w ankiecie(informacja o stanie pdp) i obawia sie ewentualnych konsekwencji.
Ciekawe co by zrobiły gdyby nie było mnie w domu?
Zostałam tylko dlatego,że po tyg.dorwałam sie do skypa.
Kwitłabym pewnie do rana....

19 lipca 2014 18:36
dobrze ze naprawde nie zaczela plywac bo wtedy by byla jazda.Ciesz sie,Ona postawila na swoim i nozkami potaplala w wodzie ty sie pieknie opalilas,dzien zlecial przyjemnie i juz
19 lipca 2014 18:39 / 1 osobie podoba się ten post
kacha25

no to zaczynam tadammmmmmmmmm:)))))
słuchajcie moja babka ma 86lat była  bardzo aktywna wczesniej jazda na rowerze(taka jazda ,ze az przez samochód przeleciala rowerem:))) i zlamany miala obojczyk,ale to nie za mnie duzo wczesniej jeszcze nawet opiekunek nie miala,grala  tenisa ziemnego,jezdzila na rolkach,dużo pływala)teraz tez jest aktywna a le nie tak jak kiedys i niemoze tego pojąc i sie pogodzic ze juz jest stara i pewnych rzeczy nie przeskoczy,ale co ja bede jej w kółko powtarzac.wczoraj zaczęlam mi juz gadac o pływaniu ze córka jej byla i tak wkółko od tygodnia głowe mi suszyła,ze ona zalozy swój strój ja swój weżmiemy,koc ksiazki krzesełko i ona na brzegu bedzie lezec w wodzie-zaznaczyla ze tylko na brzegu,a ze codzienie chodzimy na spacery po 2godziny prawie i to nieopodal tego kapieliska i ona nie moze przezyc, ze ludzie sie kapia masa ludzi a ona nie.wiec dzisiaj przed południem wymyslila ze idziemy tam i zaczeła szukac torby,recznik i sie pakuje a ja stoje i patrze i smiac mi sie chce:)))ale nic zapakowala sie ja tez strój ubralam i idziemy była godzina ok 12 upał skawar i niewiem co jeszcze ponac 30 stopni.doszlismy tam a tam masa ludzi stalismy poł godziny w kolejce po wejscówke bo tyle ludzi.weszlismy na teren kapieliska babka do kabiny ubrala strój i jazda na trawce rozlozylismy koc i za chwile babka mówi idziemy do wody,ale zaznaczyłam jej od razu ze nie bedzie pływac jak w tamtym roku strachu sie najadlam bo zaczełam i odpływac coraz dalej( a ma problemy z sercem,ma gleboka depresje i naprawde strach bo w takie upały ludzie starsi powinni siedzeic w cieniu i nie wychodzic ale jej nieprzegada).wiec teraz jej powiedzialam ze dobra idziemy pod warunkiem ze nie bedzie pływac tylko siedziec w wodzie na brzegu i sie zgodzila.powiem szczerze ze głupio mi było z nia isc w stroju babka 86lat i ja 33 lata:) idziemy do wody wziełam jej krzesełko usiadla najpierw wwodzie na nim poxniej przy brzegu w wodzie siedzial i niby pływala siedziala z godzine a ja sie opalałam tez przy okazji spalilam sie na mahoń chociaz tyle z tego mam.o 16.30 wrócilismy do domu(niewidzialam tam takiej starszej pani ani pana by w stroju paradowali:)moja babka czasem ma takie dziwne pomysly jakby badal miala 30 lat:)) smiesza mnie jej pomysły czasem,ale co zrobc ja jej mówie ty masz 86 lat i niemozesz robic tego tak jak kiedys byłas młoda.ale cóz dzien zlecial
co wy o ty sadzicie?

Dobrze ze nie zaczela plywac bo wtedy by byla jazda,a tak Babcia postawila na swoim potaplala nozkami w wodzie Ty sie pieknie opalilas dzien Ci zlecial i juz
19 lipca 2014 18:39 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Mnie się Kasiu Twoja PDP podoba. To nie szkodzi, że ma zwariowane pomysły.

wiem.bo przynajmniej mi czas leci,a ona faktycznie to nowoczesna babka nie dalabys jej tyele lat i figure ma tez choc pomarszczona wiadomo,ale zadbana:)
19 lipca 2014 18:39 / 2 osobom podoba się ten post
I bardzo dobrze, że się nie wysilałaś. Synowa miała rzadką okazje przekonać się jak taka praca wygląda. A kręgosłup masz jeden. Każda z nas wie co należy do naszych obowiązków ale warto uświadomić rodzinę, że jest ciężko.
19 lipca 2014 18:42
kacha25

wiem.bo przynajmniej mi czas leci,a ona faktycznie to nowoczesna babka nie dalabys jej tyele lat i figure ma tez choc pomarszczona wiadomo,ale zadbana:)

Byłam wczoraj u opiekunki z sąsiedztwa. Jej PDP to gderliwa, egoistyczna kobieta. Artystka z zacięciem aktorskim ;-///  Twoja babcia przy niej to cudna kobieta - w sensie normalna i energiczna. 
19 lipca 2014 18:46
siwa

Dobrze ze nie zaczela plywac bo wtedy by byla jazda,a tak Babcia postawila na swoim potaplala nozkami w wodzie Ty sie pieknie opalilas dzien Ci zlecial i juz

w tamtym roku pływala majac 85lat.w tym udawala ,ze plywa przy brzegu.ale patrzac na ludzi pływajacych powiedziala,ze ona musi ta tam pływac czyli gdzie jest glebiej a ja jej na to ze ty masz 86 lat musisz to zrozumie.mina jej sie na twarzy zmienila ale niestety ja jej musze uswiadomic to i nie dam soba manipulowac
19 lipca 2014 18:50
Kasiu masz naprawde ciekawie z babcia -moja nie dowidzi i to mocno ledwo chodzi-zero atrakcji.
19 lipca 2014 18:53 / 1 osobie podoba się ten post
didusia

Kasiu masz naprawde ciekawie z babcia -moja nie dowidzi i to mocno ledwo chodzi-zero atrakcji.

Wiesz atrakcji mi nie brakuje choc czasem mocno mi na nerwy dziala.w tamtym roku byla tu parada gejów i lesbijek w kolonni zawsze jest w lipcu na poczatku i moja babka powiedziala ze jedziemy wyobraz sobie ze sie przepychala przez ludzi zeby ja byla z przodu i wszystko widziala a jestem niska:)) a ludzie sie patrzeli hahah babka 85 lat na paradzie widzisz kurde babka z niej hahah(oj smiesznie z nia jest naprawde teraz juz mniej ale  rok temu naprawde)
19 lipca 2014 18:55
kacha25

Wiesz atrakcji mi nie brakuje choc czasem mocno mi na nerwy dziala.w tamtym roku byla tu parada gejów i lesbijek w kolonni zawsze jest w lipcu na poczatku i moja babka powiedziala ze jedziemy wyobraz sobie ze sie przepychala przez ludzi zeby ja byla z przodu i wszystko widziala a jestem niska:)) a ludzie sie patrzeli hahah babka 85 lat na paradzie widzisz kurde babka z niej hahah(oj smiesznie z nia jest naprawde teraz juz mniej ale  rok temu naprawde)

No to babcia światowa tylko pozazdrościć -dzięki temu możesz wiele ciekawych sytuacji przeżyć.
19 lipca 2014 19:00 / 2 osobom podoba się ten post
Kacha- jak w Krefeld pracowałam chodziłysmy na basen i tam większosc to właśnie tacy 80 z duuuuużym plusem:)Babcia Twoja wiekowa metrykalnie ale duch w niej młody:)W sumie to chyba tylko sie cieszyc ,choc oczywiście jak taka pomysłowa to bywa niebezpiecznie.A parada?Co sie dziwisz?Jak była młoda tego nie było .Dobrze ,że na bunge skakac nie chce:):):):)
Agama-pisałam wczoraj ,że nie ma sie co cieszyć?Pisałam.....
19 lipca 2014 19:14 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Kacha- jak w Krefeld pracowałam chodziłysmy na basen i tam większosc to właśnie tacy 80 z duuuuużym plusem:)Babcia Twoja wiekowa metrykalnie ale duch w niej młody:)W sumie to chyba tylko sie cieszyc ,choc oczywiście jak taka pomysłowa to bywa niebezpiecznie.A parada?Co sie dziwisz?Jak była młoda tego nie było .Dobrze ,że na bunge skakac nie chce:):):):)
Agama-pisałam wczoraj ,że nie ma sie co cieszyć?Pisałam.....

Pisałaś,pisałas!
Ale ja ztych co zawsze dają szanse:)
Jako kolezanka niejako ''po fachu'' jestem w stanie zrozumieć goscia,który biega z dyżuru na dyzur,przy okazji jest trenerem;ma rodzine,chorego ojca;wymagajace polskie opiekunki na głowie:)
Aleeee......
Niestety nie moim kosztem:)
Babcia teraz sie zamartwia bo synowa zaraz po tym nieszczesnym lokowaniu teścia w łózku pojechała na zakupy i slad po niej zaginął:)
Nadal piję wode z kranu:)
 
 
Kasiu kochana!
Mam gdzie wracać i wystarczy moje potwierdzenie w firmie,że jednak nic sie nie zmieniło i albo pojadę na krótko w inne miejsce albo poczekam na moj planowany powrót do moich Pdp.
 
19 lipca 2014 19:38 / 3 osobom podoba się ten post
Witajcie wieczorem. Miałam dziś wreszcie porządny wolny dzień,wlaściwie trwa do tej pory bo mojej babci jeszcze nie przywiozła córka. Nie mogłam się jednak normalnie cieszyc tym dniem,bo noc dzisiejszą miałam nieprzespaną całkowicie. Pomiimo,że moja pdp absolunie nie nadawała sie dziś na żadne eskapady,druga córka zafundowała swojej mamie wycieczkę po sąsiednim mieście w ten wielki upał.
Poskarażyłam sie drugiej corce na brak odpowiednich leków dla jej mamy,powiedziała że tak nie może być i na pewno załatwią wizyte u lekarza. Szczerzę juz wątpię w to,ale jeśli już to może choc nastepna opiekunka będzie miała spokojniej.
19 lipca 2014 19:41 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Witajcie wieczorem. Miałam dziś wreszcie porządny wolny dzień,wlaściwie trwa do tej pory bo mojej babci jeszcze nie przywiozła córka. Nie mogłam się jednak normalnie cieszyc tym dniem,bo noc dzisiejszą miałam nieprzespaną całkowicie. Pomiimo,że moja pdp absolunie nie nadawała sie dziś na żadne eskapady,druga córka zafundowała swojej mamie wycieczkę po sąsiednim mieście w ten wielki upał.
Poskarażyłam sie drugiej corce na brak odpowiednich leków dla jej mamy,powiedziała że tak nie może być i na pewno załatwią wizyte u lekarza. Szczerzę juz wątpię w to,ale jeśli już to może choc nastepna opiekunka będzie miała spokojniej.

Zabrali ci pdp a ty juz za nia tesknisz i martwisz sie ze dzis upal.Corka zabrala swoja matke na spacer nie twoja.Kozystaj z wolnego i pogody
19 lipca 2014 19:43 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

Zabrali ci pdp a ty juz za nia tesknisz i martwisz sie ze dzis upal.Corka zabrala swoja matke na spacer nie twoja.Kozystaj z wolnego i pogody

Jakby powiedzieli ze przywiozą babcie o pólnocy to bym korzystała,a tak muszę czekac. Nie martwie się,tylko dziwie się jacy oni są beztroscy.