Na wyjeździe #5

31 stycznia 2014 12:21 / 3 osobom podoba się ten post
Usunięty

szkoda , że nie można dać 100 X "podoba mi sie " bo za te twoje słowa ... le ja uwazam,ze takie sprawy trzeba tepic i o nich gadac,bo to ,ze my milczymy ,bo nam wstyd,nie znaczy,ze Niemcy tez milcza a opinia ciagnie sie za nami wszystkimi......    dostałabyś ode mnie 100 X "podoba mi sie ".

Juz w drugim dniu Pdp wyladowala na podlodze,wolala sasiada do pomocy,on tez cos wyczul i zglosil wnuczce Babciuni(syn,synowa konczyli urlop w Hiszpanii),zaczela sie obserwacja.Wnuczka na gorze slyszala "hilfe,ich mus pipiiiiiii" a ta spala,okno(parter)otwarte na osciez,rolety nie zasloniete,to i zapachu nie wyczuwala.Gora wrocila po trzech dniach i od razu wykapowali ,. No i wystrzlila w piatym dniu,ze ino.Mowie to dlatego,ze jak wrocilam po m-cu(firma dala szybkie zast.) "gora" w ogrodku miala gosci,szlam na fajke w drugi koniec ogrodka(zawsze mnie wolaja,nigdy z ich goscmi nie usiadlam) i slysze rechoty,szwargoty ,pokazuja zrobione zdjecia,wstydzilam sie mimo,ze nie chodzilo o mnie......a jak komentowali?....to w czerwcu tego roku bedzie juz 2 lata,wiec na szczescie wszystkiego nie zrozumialam.
31 stycznia 2014 12:24 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie ,nie masz rację -Lucjan to był Basi szwagier:)Peugeot:):):)Hi hi hi.Nie bądź zazdrosna ,nie ma o co.To "wina" mojej babci poliglotki:):):)W sumie to większośc tego co znam ,znam po łebkach:):):) Nawet  z rosyjskim, który kiedys miałam perfekcyjny dziś obniżyłam loty bo nie używam na codzień.A francuski to język miłości:):):)I taki romantyczny:):):)

No i tylko w tym jestem dzieki mojemu mezowi troche "obcykana":):):):)
31 stycznia 2014 13:34 / 1 osobie podoba się ten post
no to chalupka ogarnieta,obiadek zjedzony teraz przyszlo czekac na jakies wiesci od kierowcy :):):)
31 stycznia 2014 13:56 / 2 osobom podoba się ten post
Witam,witam serdecznie:)Dzisiaj nawet za długo nie łapałam neta hahahahah:D;D;D;D;DD jEST OKI-DOKI(TFU,TFU-ŻEBY NIE ZAPESZYC).

Co tam w wielkim świecie słychać? Zaraz poczytam,co tam ciekawego naskrobałyście(o ile nadążę) :)
31 stycznia 2014 14:05 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Caly czas mysle ,mysle ,mysle.....i zaraz mnie glowa bedzie bolala.....juz nic mi sie nie chce,tu nie chce pokazywac mokrych oczu,bo mi sie Babciunia przerazi....Latwiej mi bylo jak jeszcze nawet nie mialam pojecia o tym Forum,myslalam,ze tak musi u mnie byc i koniec......Forum jestes Wielkie:):):)

O Mateńko!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zrób jak Ci Andrea radzi,bo to nie ma zartów,Ty musisz tez siebie cenić.Ja tak zrobiłam wysyłałam aplikacje to tu,to tam i wybrałam najlepsza opcję(pojechałam z moja firmą),niby weryfikacje przechpodziłam na dobry,a proponowano mi 1070-1100.No przepraszam bardzo,ale bez przesady,juz taki ulung nie jestem.Teraz mam całkiem fajną kasę i jest git:)Ty tez tak zrób:)Jak chcesz to napisz do mnie emaila,podam Ci nr.do mojej firmy:)Zadzwonisz,popytasz ,a nóż- widelec będziesz zadowolona:)
31 stycznia 2014 14:09 / 1 osobie podoba się ten post
barbarella

Witajcie!
Cos się ze mną złego dzieje, w środę jadę do nowej PDP i tak się boję, jak jeszcze nigdy w życiu.

Teraz Ci powiem tak jak Ty mi powiedziałaś.
 
Dasz radę,jesteś mocna babka:)Trzymam kciuki:)
 
Pamiętasz jak było przed moim wyjazdem tutaj?Co sie działo na forum?Miałam taką sraczkę,ale powiedziałam sobie"jadę,niech się dzieje"i ....Strach miał tylko WIEEEEEEEEEEEEEEEEELLKIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE oczyska:)
 
Dobrze bedzie:)
31 stycznia 2014 14:12
hogata76

Witam,witam serdecznie:)Dzisiaj nawet za długo nie łapałam neta hahahahah:D;D;D;D;DD jEST OKI-DOKI(TFU,TFU-ŻEBY NIE ZAPESZYC).

Co tam w wielkim świecie słychać? Zaraz poczytam,co tam ciekawego naskrobałyście(o ile nadążę) :)

no poczytaj poczytaj szczegolnie wczorajsze sex-cesy naszych kolezanek w temacie ,,co robicie dla senioro  na obiady,, i czy moglabys mi zdradzic na maila z jakiej firmy jestes???? bede wdzieczna:)
31 stycznia 2014 14:13 / 6 osobom podoba się ten post
Athenka

a uczycie sie które francuskiego`?

Język francuski znam nawet bardzo dobrze:)Ha!!!!!!!!Mało tego, nie uczyłam sie jakoś specjalnie,samo przyszło:D;D;D;D;D;D
31 stycznia 2014 14:25 / 3 osobom podoba się ten post
Ja pale dużo,ale tylko papierosy ,a nie zioło:D;D;D;D;D U mnie wsio gut:)
31 stycznia 2014 15:13
No dobra,ja zaraz spadam ,przerwa mi się kończy.Do wieczorka(jak złapie neta).
31 stycznia 2014 15:40
Barbara niepowtarzalna

No gdzie orzeszek mogl byc?.....w skorupce jeszcze ,w skorupce:):):)

A znasz bajkę o orzeszku? :)))
31 stycznia 2014 15:58 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Język francuski znam nawet bardzo dobrze:)Ha!!!!!!!!Mało tego, nie uczyłam sie jakoś specjalnie,samo przyszło:D;D;D;D;D;D

Bo to przecież ,Hogatka oczywiste ,że trzeba mieć te szczególne predyspozycje:):):):) 
31 stycznia 2014 16:14
Kochana informuj infiormuj bo moze bym tez mloodego bym wyslsala on chetny do pracy jezyk angielski ma opanowany w stosunku do niemieckiego to w oczach granaty leca hahaaa 
31 stycznia 2014 16:17 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Zosiu to dluga ta moja historia,ale sprobuje ci "po lebkach" odpowiedziec......Regularnie co 180 dni staram sie o podwyzke.Niemieckiego uczylam sie 4 lata w LO,przed staraniem sie o prace ,cala kuchnia obklejona byla karteluszkami,uczylam sie ,przypominalam sobie(jezyk nie uzywany =jezyk martwy),teraz swobodnie rozmawiam z Niemcami na wiele tematow,jesli ktos belkocze mi ,wtedy mowie "bitte langsam und deutlich" i dalej leci jak z gorki..Znam swoja wartosc,tyle,ze zrobilam okropny blad.Z ta rodzina (bylam nr. 1)jestem juz dwa i pol roku,mam jak na tutejsze warunki b.dobrze,tyle ze nudno,bo jestem uwiazana,ale nie wtracaja sie,nie za bardzo rzadza...ogolnie jestt o.k.Ja tez nie jestem glupia i calej d.....nie pokazuje,mimo ,ze w chalupie wychuchane,pachnie jedzeniem,Babciunia b.zadbana,ale tez patrze ,zeby (jak sa na gorze:) )nie siedziec caly czas na kompie,mimo,ze to jest moja darowizna od nich,wiesz "czego oczy nie widza -sercu nie zal "......Moj najgorszy blad to taki,ze przyrzeklam im,ze bede z PDP do konca,a kiedys na poczatku powiedzialam im"u mnie slowo-to slowo".....jest mi naprawde b. ciezko,wstyd,ze bede musiala to moje slowo zlamac.....ale....cosik z moich plecow pomalu odkleja sie (jesli chodzi o Pr.)  znak "czerwonego krzyza".......

Ach ,te polskie sentymenty......Też juz wałkowałyśmy temat.Nigdy ,przenigdy nie obiecuje się ani PDP ani rodzinie ,że będzie się do ostatnich dni!!!!!Większego błędu w tej robocie to chyba nie ma......Moja kilka razy mnie pytała czy jak się zrobi leżąca  i demntywna to bedę przyjezdżała-powiedziałam,że nie bo ja mam jeden kregosłup i jeszcze długo musze popracowac i nie jeżdżę do leżących.Póki co sie na to nie zanosi ,żeby się leżąca zrobiła ,ale gdyby to mimo ,że to bdb miejsce -ja spadam.Skomentowała to tak ,że ona też by nie chciała opiekować się kimś kto leży i jest przy nim dużo pracy.....
31 stycznia 2014 16:18
Barbarella trzymie kciuki dasz rade wierze w to!!!Ja za kazdym razem dostaje biale gorczki i nie tylko basie dobrze musi byc dobrze!!!