Na wyjeździe #5

11 marca 2014 19:53 / 8 osobom podoba się ten post
Ludzieee!!!!....Już jestem po rozmowie z synem PDP-ej. Chyba mi dobrze poszło , bo pytał , czy mogę przyjechać 22 marca , bo mamusia (mutti)wraca z heimu 23 , to będę miała czas się zapoznać z domem .Jeżeli "un" na koniec powiedział "do zobaczenia -ichnim językiem " to chyba zaliczyłam casting , no nie ?....a o ile zrozumiałam , to rzecz się dzieje blisko CH. ,chyba nad jez. bodeńskim . Najważniejsze: palenie fajek bez problemu , jest balkon , taras ,ogród i inne gady ...)))))))
11 marca 2014 19:54 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

U mnie na Śląsku trudno jest Mały Wóz zobaczyć, łuna przeszkadza. Jak go tutaj zauważyłam, to cieszyłam się jak dziecko !! 

Na Śląsku Mału Wóz zwiał,bo gonił go Radiowóz :).
Ja niezabardzo mogę w niebo popatrzec ,bo sporo mi zasłaniają inne kamienice,nawet nieba w nocy jeszcze nie widziałam,ale może zaraz wyskoczę na ulicę i zreknę :)
11 marca 2014 19:54 / 1 osobie podoba się ten post
a nie mowilam????????????????????
11 marca 2014 19:56 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Ludzieee!!!!....Już jestem po rozmowie z synem PDP-ej. Chyba mi dobrze poszło , bo pytał , czy mogę przyjechać 22 marca , bo mamusia (mutti)wraca z heimu 23 , to będę miała czas się zapoznać z domem .Jeżeli "un" na koniec powiedział "do zobaczenia -ichnim językiem " to chyba zaliczyłam casting , no nie ?....a o ile zrozumiałam , to rzecz się dzieje blisko CH. ,chyba nad jez. bodeńskim . Najważniejsze: palenie fajek bez problemu , jest balkon , taras ,ogród i inne gady ...:-))))))))

No widzisz, jak gładko poszło, wierzyłam w Ciebie.
Gratulacje.
A możesz napisać z jaką kasą startujesz.
11 marca 2014 19:56 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Ludzieee!!!!....Już jestem po rozmowie z synem PDP-ej. Chyba mi dobrze poszło , bo pytał , czy mogę przyjechać 22 marca , bo mamusia (mutti)wraca z heimu 23 , to będę miała czas się zapoznać z domem .Jeżeli "un" na koniec powiedział "do zobaczenia -ichnim językiem " to chyba zaliczyłam casting , no nie ?....a o ile zrozumiałam , to rzecz się dzieje blisko CH. ,chyba nad jez. bodeńskim . Najważniejsze: palenie fajek bez problemu , jest balkon , taras ,ogród i inne gady ...:-))))))))

Basiu gratuluję,będziesz moją sasiadką he,he
A jak długo trwala ta rozmowa?
11 marca 2014 19:57 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

W Aldiku są w tym tygodniu polskie kabanoski od Balcerzaka.
Mniam, mniam....

U nas są codziennie.
11 marca 2014 19:57
scarlet

A ja przeczuwałam, że jak o kiełbasce napiszę, to Mycha się odezwie ha...ha...
Mamy podobne upodowania, marcepanki, chlebek z masełkiem i reszta.
 
Jest jeszcze Krakowska, też dobra.
Leżą na stołach, w folowych opakowaniach, ok. 2,7 E/szt.

Ty łobuzie jeden !!!!  a raczej łobuziaro !!!
11 marca 2014 19:59 / 3 osobom podoba się ten post
scarlet

A ja przeczuwałam, że jak o kiełbasce napiszę, to Mycha się odezwie ha...ha...
Mamy podobne upodowania, marcepanki, chlebek z masełkiem i reszta.
 
Jest jeszcze Krakowska, też dobra.
Leżą na stołach, w folowych opakowaniach, ok. 2,7 E/szt.

A o smalczyku zapomniałyście?
11 marca 2014 19:59 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

U nas są codziennie.

Teraz to bym Ci minusa dała ;-)))  Ruszaj do pracy !!
11 marca 2014 19:59
mleczko47

A o smalczyku zapomniałyście?

AAAAAA  !!!  Dwa minusy ;-))))
11 marca 2014 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

AAAAAA  !!!  Dwa minusy ;-))))

To razem cztery.
Niech ma!!!!!
11 marca 2014 20:02 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Teraz to bym Ci minusa dała ;-)))  Ruszaj do pracy !!

Martwisz sie o gabaryty? tez to mam.Ale nikomu nie przyznam sie.Chyba tylko moj lekarz rodzinny podejrzewa mnie jak widzi wynik badania cholesterolu.Tez ide w zaparte.
11 marca 2014 20:05 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Martwisz sie o gabaryty? tez to mam.Ale nikomu nie przyznam sie.Chyba tylko moj lekarz rodzinny podejrzewa mnie jak widzi wynik badania cholesterolu.Tez ide w zaparte.

Wiesz to dziwne ale wyniki mam dobre, naprawdę. Sama się dziwię ale nie przeszkadza mi to. Tylko niestety muszę uważać co jem i nie mogę sobie np. na smalczyk ot tak pozwalać. Mam "tendencje" haha.
Znęcasz się nad nami ;-))
11 marca 2014 20:14 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Basiu gratuluję,będziesz moją sasiadką he,he
A jak długo trwala ta rozmowa?

Niedługo , ok. 15 minut . Stremowana bylam jak dzierlatka , bo tak na poważnie , to mnie dobrze się z kimś rozmawia , a przez tel. to czasem można nie tak zrozumieć i mogą wyjść jaja . Było nie było to jak egzamin w szkole . Mimo  "żem " odważna , przyznaję się bez bicia ---piera miałam.....a cholera wie , czy jutro nie powiedzą , że jednak  "nie"....o , jeżu , jak ja do jutra przeżyję ?....chyba jestem zbyt zakompleksiona ....idę poćwiczyć do lustra )))))))
11 marca 2014 20:16 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Wiesz to dziwne ale wyniki mam dobre, naprawdę. Sama się dziwię ale nie przeszkadza mi to. Tylko niestety muszę uważać co jem i nie mogę sobie np. na smalczyk ot tak pozwalać. Mam "tendencje" haha.
Znęcasz się nad nami ;-))

Ja o dziwo tez mam dobre, cholesterol nie przekracza 200.
 
A co do smalczyku, to jak tu przyjechałam, to pierwszego dnia usłyszałam , ze jak najmniej tłuszczu mam uzywac do wszystkiego.
No to jak zakupiłam smalczyk /pyszny z jabłuszkiem i cebulką/, to trzymałam tylko dla siebie.No i raz Opcia wszedł do kuchni jak stał na szafce.
Takie oczy, on tez lubi i tez chce kanapki na kolacje z nim.
Jak Omcia zobaczyła z czym on je, to oczy jej wyszły,jej kanapki be,
ona tez chce ze smalczykiem.
No i teraz co parę dni muszę serwować choć po dwa kawałki kazdemu.
Jak dzieci.