Tak tu duzo sie pisze o przekazywaniu obowiazkow a ja jak przyjechalam na Stelle to z kolezanka tak zagadalysmy sie (plotki,babskie gadki i te rzeczy...)ze nie mialysmy pozniej juz czasu na przekazanie obowiazkow.Bylo wesolo.Dalam rade bo podopieczna wszystko mi wytlumaczyla.Nie jest zle,pozanalm fajna kolezanke i nie zaluje :)
Kodeks Etyki Opiekunki
Misia1710
Bo to bardzo wazne,Tobie sie udało masz podopieczną komunikatywną.Nie kazda ma takie szczeście.
Misia1710
Tak tu duzo sie pisze o przekazywaniu obowiazkow a ja jak przyjechalam na Stelle to z kolezanka tak zagadalysmy sie (plotki,babskie gadki i te rzeczy...)ze nie mialysmy pozniej juz czasu na przekazanie obowiazkow.Bylo wesolo.Dalam rade bo podopieczna wszystko mi wytlumaczyla.Nie jest zle,pozanalm fajna kolezanke i nie zaluje :)
Właśnie oto mi chodziło. Nie róbmy problemu tam gdzie go niema bo prządek dnia jest łatwy do ustalenia. Nawet jak zabraknie rad zmienniczki powinnyśmy sobie radzić. Nie widze powodu do wpisu w kodeks.
MeryKy
Właśnie oto mi chodziło. Nie róbmy problemu tam gdzie go niema bo prządek dnia jest łatwy do ustalenia. Nawet jak zabraknie rad zmienniczki powinnyśmy sobie radzić. Nie widze powodu do wpisu w kodeks.
Kazde zdanie sie liczy.
MeryKy
Właśnie oto mi chodziło. Nie róbmy problemu tam gdzie go niema bo prządek dnia jest łatwy do ustalenia. Nawet jak zabraknie rad zmienniczki powinnyśmy sobie radzić. Nie widze powodu do wpisu w kodeks.
Mery -to przeciez nie chodzi tylko o porzadek dnia!!!!!!!To kiedy jest sniadanie czy kolacjw to sobie mozna ustalic -o całą reszte chodzi.Porządek dnia to najmniejszy problem -moim zdanie przekazywanie zmiany powinno być w KEO ujęte,rzetelne przekazywanie:)
kasia63
Mery -to przeciez nie chodzi tylko o porzadek dnia!!!!!!!To kiedy jest sniadanie czy kolacjw to sobie mozna ustalic -o całą reszte chodzi.Porządek dnia to najmniejszy problem -moim zdanie przekazywanie zmiany powinno być w KEO ujęte,rzetelne przekazywanie:)
Ile ludzi tyle zdań :)))
Stwierdziłam tylko fakt bo nagle praca zmieniła się na gorsze!
Aniu , płacz do poduszki zdarzy się kazdemu i nic to nie ma wspolnego z tym , czy dyskutujemy na forum , czy nie .Nic w tym złego , jesteśmy ludźmi - odczuwamy tęsknote , niesprawiedliwość , czasem poniżenie...ot , tak bywa.A rano wstajemy i ciągniemy ten kierat dalej.
mozah aM
Aniu , płacz do poduszki zdarzy się kazdemu i nic to nie ma wspolnego z tym , czy dyskutujemy na forum , czy nie .Nic w tym złego , jesteśmy ludźmi - odczuwamy tęsknote , niesprawiedliwość , czasem poniżenie...ot , tak bywa.A rano wstajemy i ciągniemy ten kierat dalej.
Jasne,że tak,ja tylko mówię,aby się w Firmach umominać o normalne traktowanie. Basta już nic nie będę pisać.
MeryKy
Wiesz chyba sie mylisz bo pracujemy z demencyjnymi osobami a od takich nie powinno się nic przyjmować. Takie jest moje skromne zdanie. Nawet nieraz nie pamięta że coś podarował. Gdybyś w domu seniora coś przyjeła od dementywnego pacjenta to byś z hukiem za drzwi wyleciała :))))
Podarunek od PDP z demencją to już prawe kradzież, wł bez prawie
dorotee
Podarunek od PDP z demencją to już prawe kradzież, wł bez prawie
Właśnie i dlatego powinno to być jednym z głównych puntów w kodeksie a dziewczyny się burzą że mi się o kopertach przypomniało?
MeryKy
Właśnie i dlatego powinno to być jednym z głównych puntów w kodeksie a dziewczyny się burzą że mi się o kopertach przypomniało?
To trzeba jednak rozróżnic, jak napisalam kradzież, a prezenty od rodziny to inna sprawa.
Moja podopieczna zrobiła mi niespodziankę, komplet do herbaty plus herbata( osoba leżąca, demencja -początki), oczywiście rekoma córki, nie miałam rozpakowywać, ale chciałam skosztować herbaty zielonej, a tam w imbryczku karteczka -- to na nową herbate jak ta puszka si e skońzczy)
Co mam zrobić?
Moja podopieczna zrobiła mi niespodziankę, komplet do herbaty plus herbata( osoba leżąca, demencja -początki), oczywiście rekoma córki, nie miałam rozpakowywać, ale chciałam skosztować herbaty zielonej, a tam w imbryczku karteczka -- to na nową herbate jak ta puszka si e skońzczy)
Co mam zrobić?
dorotee
To trzeba jednak rozróżnic, jak napisalam kradzież, a prezenty od rodziny to inna sprawa.
Moja podopieczna zrobiła mi niespodziankę, komplet do herbaty plus herbata( osoba leżąca, demencja -początki), oczywiście rekoma córki, nie miałam rozpakowywać, ale chciałam skosztować herbaty zielonej, a tam w imbryczku karteczka -- to na nową herbate jak ta puszka si e skońzczy)
Co mam zrobić?
Ja nie mam zamiaru cię osądzać i radzić, ale jak coś ginie pieniądze itp. to później wychodzi że Polki to złodziejki. Często rodzina wie ile taka babka ma pieniędzy i potem są nieporozumienia. Każdy niech robi wg swojego sumienia nie mnie sądzić.
Tylko po co opowiadać o kopertach a ganić drugiego o słowa związane z czynnościami fizjologicznymi.
Opowiadać ja nic nie robię jeżdzę na basen i przyjmuje koperty. Za dwa dni ja pampersy zmieniam. Trzeba się na coś zdecydować jak się chce kogoś na każdym kroku pouczać to samemu trzeba być w porządku.
I wiecie czego nie rozumie i nie zrozumie co kogoś obchodzi jaką opinię Polki sobie wystawiają skoro się nią nie jest? Nie prościej się zbratać ze swoimi krajankami?
Tylko po co opowiadać o kopertach a ganić drugiego o słowa związane z czynnościami fizjologicznymi.
Opowiadać ja nic nie robię jeżdzę na basen i przyjmuje koperty. Za dwa dni ja pampersy zmieniam. Trzeba się na coś zdecydować jak się chce kogoś na każdym kroku pouczać to samemu trzeba być w porządku.
I wiecie czego nie rozumie i nie zrozumie co kogoś obchodzi jaką opinię Polki sobie wystawiają skoro się nią nie jest? Nie prościej się zbratać ze swoimi krajankami?
Aniu37 -i po co sie obrażać?Mleczko47 zaproponowala spisanie Kodeksu Etyki Opiekunek a nie Satutu Zwiazków Zawodowych Opiekunek-tam o wynagrodzeniu jak najbardziej a w KEO nie.To chyba jest oczywiste!!!Samych mądrych tez tu nie ma-wszystkie wkąłdamy kamyczek do tej dyskusji - z jednymi punktami zgadzamy się z innymi nie.Nt. brania kopert od podopiecznych tez juz sie kolezanki wypowiadały i tez zdania sa różne.
Ps.I nie wszystkie płaczą do poduszki:):):):):):):)
Ps.I nie wszystkie płaczą do poduszki:):):):):):):)
dorotee
To trzeba jednak rozróżnic, jak napisalam kradzież, a prezenty od rodziny to inna sprawa.
Moja podopieczna zrobiła mi niespodziankę, komplet do herbaty plus herbata( osoba leżąca, demencja -początki), oczywiście rekoma córki, nie miałam rozpakowywać, ale chciałam skosztować herbaty zielonej, a tam w imbryczku karteczka -- to na nową herbate jak ta puszka si e skońzczy)
Co mam zrobić?
Ten prezent jest uzgodniony z rodziną... nie masz nad czym się zastanawiać...)))))