Często droga jaką idziemy do celu jest wazniejsza niż sam cel,bo stanowi naszą własną zasługę lub winę.
Często droga jaką idziemy do celu jest wazniejsza niż sam cel,bo stanowi naszą własną zasługę lub winę.
hallo, kiedys prawie poklocilam sie porzadnie z moja przyjaciolka, bo ja z lewej ona z prawej zabieralysmy sie za problem, w koncu spisalysmy fakty.
Czyli: pierwsza pomoc tak, upowszechnienie szkolen tak, lek przed konsekwencjami tylko w przypadku dowiedzionego niedbalstwa tak, pozatym. TWOJA POMOC MOZE KOMUS URATOWAC ZYCIE-- NIE BOJ SIE! To bylo haslo kampanii spolecznej w Pl
Zgadzam się! Mycha też ma rację. Ale jeżeli chodzi o konskwencje prawne w przypadku ratowania czyjegoś życia, to na uczelni wykładowca kiedyś opowiadał o takiej sytuacji. Sąd zakłada że osoba chcąca udzielić pomocy osobie, której życie jest zagrożone, zawsze zakłada działanie w dobrej wierze tego kto stara się udzielić pomocy. Zażartował nawet, opowiadając jakiś kawał, że facet swojej teściowej po wypadku zrobił masaż serca łopatą - i że takie działanie może doprowadzić do skazania.
O kurde!!!Nic nie trzeba robić,tylko pousuwac niebezpieczne przedmioty z otoczenia ,pilnowac żeby se krzywdy nie zrobił.Ale fakt,widok nieciekawy.A długo trwal atak?
No metoda była znana,ale powodowała uszkodzenia badż wyłamiania zębów.Nie w kazdym przypadku ale się zdarzało.