27 listopada 2017 18:58 / 9 osobom podoba się ten post
MalinaNo ale się wymądrzają,nie wyobrażam sobie,jak można ,bo rodzina,a kto do nędzy ma pracować żeby sztelę utrzymać no kto? No chyba jakiś idiota nie chce być w święta z rodziną albo samotny,ale na kogo wypadło na tego bęc,przecież mogę pojechać do domu nikt mnie tu nie przyspawał,no ale jakaś zmienniczka musi być,.Pewnie piniądze to nie wszystko,ale ktoś musi na warcie zostać.Bo proszę pani mądralińska jedna z drugą gdzie wrócisz po świętach?:-)
Na mnie wypadło, ale nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu. Dzieci zaprosiłam w listopadzie, w związku z tym , że to jeszcze nie święta to mogły przyjechać ze swoimi nieformalnymi połówkami. Było fajnie, było gwarno , jestem zadowolona. Z mężem pomimo mojej pracy w De spędzamy czas, kiedy jestem w domu lepiej niż wtedy kiedy mijaliśmy się skonani ciągnąc dwie prace, bo studia, bo auto czy remont. W środę ruszam i spędzę ten czas najlepiej jak umiem. Czytnik załadowany, szydełka i kordonki zapakowane, ja gotowa do (niebyt intensywnej oczywiście) pracy.