dowcipy i anegdoty

19 października 2013 09:36 / 4 osobom podoba się ten post
Podczas wielkiego sympozjum na temat:"Czy mężczyzna powinien mieć żonę,czy kochankę?",najpierw głos zabrał lekarz:
-Proszę Państwa,to zrozumiałe,że żonę,bo to zdrowie seksualne,przekładające się na sprawne serce.
Natomiast psycholog twierdził,że kochankę,ponieważ mężczyzna pod wpływem zwiększonej dawki endorfin,ma zawsze dobry humor,jest elegancki i się stara.
Na końcu wypowiedział się naukowiec:
-Ja uważam,że mężczyzna powinien mieć żonę i kochankę.W tym bowiem przypadku żona myśli,że jest u kochanki,kochanka,że u żony...A on wtedy tup,tup,tup...I do biblioteki!
19 października 2013 09:40 / 2 osobom podoba się ten post
Żona czyta książkę - "Psychologia zwierząt". W pewnej chwili zwraca się do męża:
- Tu jest napisane, że koty są okrutne, perfidne i zdradliwe. Czy to prawda?
-Tak Kiciu
19 października 2013 11:42 / 3 osobom podoba się ten post
Zalany gość wraca późno w nocy do domu.Zjada czerstwy jak kamień tort stojący na stole i kładzie się do łóżka.Rano szarpie go za rękaw jego kilkuletni synek na wpół płacząc:
-Tato!Tato!Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka????
19 października 2013 12:37 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

nalezało by dopowiedzieć do końca ten dowcip.
 
Albo wiesz co Ewa dam mu cały rozum.Tobie i tak nie bedzie potrzebny,masz przeciez cycki

nie to nie jest dopowiedzenie do końca, to już jest nowy żart:)
 
a to kolejny
 
Pan Bóg pyta Adama i Ewę: - Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.
19 października 2013 13:58 / 3 osobom podoba się ten post
Nowy kierownik, żeby sie przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
-W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:- Jak długo będziemy tak zapieprzać?
19 października 2013 15:31 / 2 osobom podoba się ten post
Ślub,wesele i wrescioc poslubna.Rano ciekawa matka pyta sie córki jak było.Mamo cudownie,4 razy odpowiada córka.Nastepna noc i znów matka pyta jak było.Córka odpowiada ze jeszcze lepiej bo 8 razy.Matka mysli no no ogier ziec mi sie trafił.Kolejna noc kolejny poranek i to samo pytanie matki.Córka zachwycona odpowiada : mało nie zemdlałam 24 razy.Matka az zaniemówiła ale mysli sobie musze pogadac z tym moim zięciem bo mi dziecko zajedzie na śmierc.Matka bierze ziecia na strone i mówi mu zeby tak nie szalał bo córka tego nie wytrzyma.Że ona rozumie ze sa młodzi ale zeby 24 razy w ciagu nocy ???!!! Na to ziec odpowiada ze spokojem : Mamo daj spokój on liczy w tom i z powrotem
19 października 2013 16:06 / 6 osobom podoba się ten post
Przychodzi facet do spowiedzie i mówi: prosze ksiedza ma 3 grzechy.Mów synu,Bóg ci wybaczy.1- zgwałciłem 14 - letnia dziewczyne.Oj mój synu może to nie twoja wina.One teraz takie wyrosniete,wymalowane,w mini i obcisłych bluzkach.Mów dalej.Wiec prosze ksiedza zgwałciłem staruszke 90 lat.To też chyba synu nie jest grzech a raczej ostatnia przysługa.Za te dwa odmow 10 zdrowaś Mario,a co to za 3 grzech ? Otóz prosze ksiedza zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafi.Ksiądz na te słowa wali pieścią w konfesjonał i krzyczy : tu masz swoja parafię i swojego ksiedza
19 października 2013 19:58 / 3 osobom podoba się ten post
Matka beszta syna, który wybrał się do klubu ze striptizem.
- Jak mogłeś! To obrzydliwe! Pewnie widziałeś tam rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć!
- Tak - odpowiada syn, widziałem tam ojca
19 października 2013 20:02 / 7 osobom podoba się ten post
Idą dwie zakonnice: siostra Matematyka (M) i siostra Logika (L). Siostra M mówi:
- Widzisz tego mężczyznę, który idzie za nami od dłuższego czasu?
- Tak.
- Za 2 min nas dogoni.
- Zgodnie z prawami logiki musimy się rozdzielić, a wtedy pójdzie tylko za jedną z nas. Spotkamy się w zakonie.
Do zakonu przychodzi pierwsza siostra M.
Parę min później siostra L.
Siostra M pyta się:
- O Boże, o Boże ! I co się stało?
- Zgodnie z prawami logiki mężczyzna mógł pójść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
- I co i co ?
- Zgodnie z prawami logiki gdy przyspieszyłam, on również to zrobił.
- I co dalej?
- Zgodnie z prawami logiki zaczęłam biec, a on zrobił to samo.
- O Boże ! I co?
- Zatrzymałam się i on zgodnie z prawami logiki zrobił to samo.
- O Boże, o Boże i co?
- Podciągnęłam do góry sutannę, a on zgodnie z prawami logiki zdjął spodnie.
- O Boże, o Boże ! I co?
- Zgodnie z prawami logiki zakonnica z zadartą suknią biegnie szybciej, niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami.
19 października 2013 20:06 / 4 osobom podoba się ten post
Mieciu, jakbym się przespał z Twoją żoną, to byśmy byli szwagry czy swaty?
- Wtedy to byśmy byli kwita
19 października 2013 20:10
hahahahaa dobre Janusz :D
Malinka Twój tez świetny :D
19 października 2013 20:25 / 2 osobom podoba się ten post
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera.
Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
- Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
- No i co... wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
- Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec.
- On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie...
19 października 2013 20:37 / 4 osobom podoba się ten post
Podawnie pensji"brutto"

jest jak mierzenie penisa wraz z kregoslupem.....
19 października 2013 20:59 / 3 osobom podoba się ten post
Przychodzi facet do lekarza i mowi: doktorze mam penisa jak noworodek.Lekarz kaze mu isc za kotare i sciągnąć spodnie.Patrzy i mówi : on faktycznie 56 cm dlugi i 3600 wagi
19 października 2013 21:33 / 3 osobom podoba się ten post
Co to jest - czarne, włochate i lata między majtkami?
- Kapitan w czasie sztormu.