Oj tam zaraz wielka,ale ja się cieszę,ze komuś sprawiłam radość:)
Oj tam zaraz wielka,ale ja się cieszę,ze komuś sprawiłam radość:)
Musze się pochwalić,bo kurcze jestem zadowolona:)
Moja Pdp jak wiecie ma M/S.Depresja,też się przewija,to jest zrozumiałe:(
Nie wychodziła z domu od pół roku.Pierwsze dni jak tutaj byłam,zapytałam,jak wygladaja spacery,gdzie lubi chodzic?Odpowiedziała" ja już nie wychodzę":(
Postanowiłam wtedy,ze ja ja wyciągnę z domu i....UDAŁO SIĘ:D;D;D;D;D;D
Trwało to trochę,ale przedwczoraj,udało mi się Ja namówić i wyszłyśmy tylko na taras,do ogrodu:)Powygłupiałam się z psem,Ona sie cieszyła:)Dzisiaj znowu namówiłam Ja na ogród i wyszłyśmy:) Po obioedzie i mojej pauzie,poprosiła mnie sama,zebym wyszła z Nia na spacer ,ale dalej,ze chce zobaczyc wiecej i poszłysmy.40 min.spacery,troche mi pokazała okolicy i widziałam w Jej oczach radość:D;D;D;D;D;D
Nie odbierzcie mojego postu źle,ale tak się cieszę,a Ona?Widzę,że częściej się śmieje,bardziej otwiera i dobrze:)
To tyle:)
Tak to jest jak się wiedźmę do domu wpuści ;-))))
Musze się pochwalić,bo kurcze jestem zadowolona:)
Moja Pdp jak wiecie ma M/S.Depresja,też się przewija,to jest zrozumiałe:(
Nie wychodziła z domu od pół roku.Pierwsze dni jak tutaj byłam,zapytałam,jak wygladaja spacery,gdzie lubi chodzic?Odpowiedziała" ja już nie wychodzę":(
Postanowiłam wtedy,ze ja ja wyciągnę z domu i....UDAŁO SIĘ:D;D;D;D;D;D
Trwało to trochę,ale przedwczoraj,udało mi się Ja namówić i wyszłyśmy tylko na taras,do ogrodu:)Powygłupiałam się z psem,Ona sie cieszyła:)Dzisiaj znowu namówiłam Ja na ogród i wyszłyśmy:) Po obioedzie i mojej pauzie,poprosiła mnie sama,zebym wyszła z Nia na spacer ,ale dalej,ze chce zobaczyc wiecej i poszłysmy.40 min.spacery,troche mi pokazała okolicy i widziałam w Jej oczach radość:D;D;D;D;D;D
Nie odbierzcie mojego postu źle,ale tak się cieszę,a Ona?Widzę,że częściej się śmieje,bardziej otwiera i dobrze:)
To tyle:)
Musze się pochwalić,bo kurcze jestem zadowolona:)
Moja Pdp jak wiecie ma M/S.Depresja,też się przewija,to jest zrozumiałe:(
Nie wychodziła z domu od pół roku.Pierwsze dni jak tutaj byłam,zapytałam,jak wygladaja spacery,gdzie lubi chodzic?Odpowiedziała" ja już nie wychodzę":(
Postanowiłam wtedy,ze ja ja wyciągnę z domu i....UDAŁO SIĘ:D;D;D;D;D;D
Trwało to trochę,ale przedwczoraj,udało mi się Ja namówić i wyszłyśmy tylko na taras,do ogrodu:)Powygłupiałam się z psem,Ona sie cieszyła:)Dzisiaj znowu namówiłam Ja na ogród i wyszłyśmy:) Po obioedzie i mojej pauzie,poprosiła mnie sama,zebym wyszła z Nia na spacer ,ale dalej,ze chce zobaczyc wiecej i poszłysmy.40 min.spacery,troche mi pokazała okolicy i widziałam w Jej oczach radość:D;D;D;D;D;D
Nie odbierzcie mojego postu źle,ale tak się cieszę,a Ona?Widzę,że częściej się śmieje,bardziej otwiera i dobrze:)
To tyle:)
Musze się pochwalić,bo kurcze jestem zadowolona:)
Moja Pdp jak wiecie ma M/S.Depresja,też się przewija,to jest zrozumiałe:(
Nie wychodziła z domu od pół roku.Pierwsze dni jak tutaj byłam,zapytałam,jak wygladaja spacery,gdzie lubi chodzic?Odpowiedziała" ja już nie wychodzę":(
Postanowiłam wtedy,ze ja ja wyciągnę z domu i....UDAŁO SIĘ:D;D;D;D;D;D
Trwało to trochę,ale przedwczoraj,udało mi się Ja namówić i wyszłyśmy tylko na taras,do ogrodu:)Powygłupiałam się z psem,Ona sie cieszyła:)Dzisiaj znowu namówiłam Ja na ogród i wyszłyśmy:) Po obioedzie i mojej pauzie,poprosiła mnie sama,zebym wyszła z Nia na spacer ,ale dalej,ze chce zobaczyc wiecej i poszłysmy.40 min.spacery,troche mi pokazała okolicy i widziałam w Jej oczach radość:D;D;D;D;D;D
Nie odbierzcie mojego postu źle,ale tak się cieszę,a Ona?Widzę,że częściej się śmieje,bardziej otwiera i dobrze:)
To tyle:)
A mowilam - wlasciwa OSOBA (Hogatko, to specjalnie duzymi literami!), na wlasciwym miejscu !!! Masz z czego byc dumna ! I masz prawo wszelakie cieszyc sie, a ja razem z Toba !!!
Kurde mać,aż mi głupio.Ja nie myślałam,że..........Nie wiem co napisać,zatkało mnie.
Bardzo Wam dziękuję,od samego początku śledziłyście ten mój wyjazd do Koblenz...Kurcze Kochane jesteście:):):)
Ja nie chciałam sie chwalic,tylko chciałam sie podzielic moim sukcesem w wykonywanej pracy,tak to własnie odbieram.A tu tyle wpisów,az zwariowałam:)
No KOCHANE jesteście:)
Każda/dy z nas osiąga swoje sukcesy w pracy,często o tym nie mówimy,bo to dla nas takie normalne.Dlatego mi się głupi zrobiło,ale nie powiem i miło też i połechtało w serduszko:)
Kurde mać,aż mi głupio.Ja nie myślałam,że..........Nie wiem co napisać,zatkało mnie.
Bardzo Wam dziękuję,od samego początku śledziłyście ten mój wyjazd do Koblenz...Kurcze Kochane jesteście:):):)
Ja nie chciałam sie chwalic,tylko chciałam sie podzielic moim sukcesem w wykonywanej pracy,tak to własnie odbieram.A tu tyle wpisów,az zwariowałam:)
No KOCHANE jesteście:)
Każda/dy z nas osiąga swoje sukcesy w pracy,często o tym nie mówimy,bo to dla nas takie normalne.Dlatego mi się głupi zrobiło,ale nie powiem i miło też i połechtało w serduszko:)
Kurde mać,aż mi głupio.Ja nie myślałam,że..........Nie wiem co napisać,zatkało mnie.
Bardzo Wam dziękuję,od samego początku śledziłyście ten mój wyjazd do Koblenz...Kurcze Kochane jesteście:):):)
Ja nie chciałam sie chwalic,tylko chciałam sie podzielic moim sukcesem w wykonywanej pracy,tak to własnie odbieram.A tu tyle wpisów,az zwariowałam:)
No KOCHANE jesteście:)
Każda/dy z nas osiąga swoje sukcesy w pracy,często o tym nie mówimy,bo to dla nas takie normalne.Dlatego mi się głupi zrobiło,ale nie powiem i miło też i połechtało w serduszko:)