12 lutego 2014 20:51 / 19 osobom podoba się ten post
Musze się pochwalić,bo kurcze jestem zadowolona:)
Moja Pdp jak wiecie ma M/S.Depresja,też się przewija,to jest zrozumiałe:(
Nie wychodziła z domu od pół roku.Pierwsze dni jak tutaj byłam,zapytałam,jak wygladaja spacery,gdzie lubi chodzic?Odpowiedziała" ja już nie wychodzę":(
Postanowiłam wtedy,ze ja ja wyciągnę z domu i....UDAŁO SIĘ:D;D;D;D;D;D
Trwało to trochę,ale przedwczoraj,udało mi się Ja namówić i wyszłyśmy tylko na taras,do ogrodu:)Powygłupiałam się z psem,Ona sie cieszyła:)Dzisiaj znowu namówiłam Ja na ogród i wyszłyśmy:) Po obioedzie i mojej pauzie,poprosiła mnie sama,zebym wyszła z Nia na spacer ,ale dalej,ze chce zobaczyc wiecej i poszłysmy.40 min.spacery,troche mi pokazała okolicy i widziałam w Jej oczach radość:D;D;D;D;D;D
Nie odbierzcie mojego postu źle,ale tak się cieszę,a Ona?Widzę,że częściej się śmieje,bardziej otwiera i dobrze:)
To tyle:)