Nasze podróże, ulubione miejsca

02 września 2017 18:33 / 3 osobom podoba się ten post
No....to się nazywa ....gra wstępna .....
02 września 2017 18:33 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Druga ręka spoczywa na pleckach w okolicach talii :-),  chyba :-) Bo równie dobrze, może spoczywać pod.....sukienką :hihi:
Nie żebym broniła synusia ;) no ale....w publicznym miejscu to niech on ręce na baczność trzyma.....raczej :-)

oj tam,oj tam 
02 września 2017 21:41 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Mój syn był w Chorwacji ze swoją dziewczyną, wrócili tydzien temu  i tak się prowadzili :-) proszę Państwa, własnie tak:-)
No tak czy tak, mówili, że...zwiedziali, a Chorwacja piękna jest :-)

Zajeb...sta para, zarąbiste zdjęcie . Fiu fiuuuu     
02 września 2017 22:18 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Rozbawił mnie mój syn:)Byli tydzień z synową na Malcie.Pytam o wrażenia,co zobaczyli,zabytki,ciekawostki.Mamo,tam nic nie ma!!!!Na 3 dni to jeszcze ,ale tydzień to za długo....Młodzi chyba jakoś inaczej zwiedzają:)Jak to nic nie ma?Przecież to nie jest bezludna wyspa:):):):)

Jak im nudno to trza bylo zagonic do roboty w ogrodzie a nie kase wydali i jeszcze mowia,ze nic nie bylo. 
02 września 2017 22:20
EwaR65

Jak im nudno to trza bylo zagonic do roboty w ogrodzie a nie kase wydali i jeszcze mowia,ze nic nie bylo. :-)

Ha ha ha ,już widzę mojego syneczka  z motyczką albo grabkami:):):)
02 września 2017 22:30 / 5 osobom podoba się ten post
A ja właśnie jestem po odwiedzinach parku rozrywki w Zatorze.
03 września 2017 10:39 / 10 osobom podoba się ten post
Oczywiście nie mogłem również nie odwiedzić pałacu w Pszczynie.Właścicielami posiadłości była rodzina von Pless ,czyli również właściciele zamku Książ 
 Nie można oddać zdjęciami tego co kryje w sobie posiadłość.Budynek i wnętrza świadczą nie tylko o bogactwie rodziny,ale to również ciekawa lekcja historii
13 września 2017 19:48 / 14 osobom podoba się ten post
Parę migawek i parę słów o miejscu ,w którym " przyszło" mi wypoczywać 
Jaka jest Czarnogóra? Piękna.Czy zachwyciła? Nie do końca.Jest to kraj poza Unią ( jest państwem stowarzyszeniowym,kandydatem)i choć stara jak może ,aby sprostać oczekiwaniom coraz liczniejszych turystów,ale na to potrzebne są ogromne pieniądze ( np.Chorwacja będąc członkiem Unii włożyła kasę w infrastrukturę turystyczną) i tutaj widać ( przerwane prace budowlane,a co za tym idzie bałagan,to delikatne określenie),że tworzy się to wszystko w bólach i z mozołem. Z moich obserwacji, plaża,tam gdzie płaci się za leżaki i parasole,sprzątana na bieżąco,ale odcinek, gdzie można rozłożyć się z własnym kocykiem czy matą ( aczkolwiek,jak dla mnie,jak można wyleżeć na tych kamolkach parę godzin?) przez okres naszego pobytu nie widział osoby sprzątającej ( a po piekielnej burzy nocnej,gdzie wiatr poroznosił śmieciory różniste,wygłądał " uroczo") czyli nie do pomyślenia u nas.
Druga sprawa ,która przyczyniła się do mojego " nie zachwytu" to kwestia " zemsty faraona" przez urlopowiczów z mojej grupy nazwana " zemstą kniazia Milosza". Czarnogóra cierpi na brak dobrej wody pitnej ( o ironio, miejscowość w której byłam to Dobra Voda), zostaliśmy o tym poinformowani przez rezydenta zaraz po przyjeździe,że woda w kranie służy wyłącznie do mycia,a do celów spożywczych dostarczana jest w cysternach..fakt, widzieliśmy takowe ,ale najwyraźniej w przypadku braku płynności dostaw,korzystają z tej co leci w
kranie ( być może mycie owoców czy gotowanie ziemniaków) ,bo 90 % osób z naszej grupy przeszło czarnogórską odmianę durchfallu .
Teraz plusy.Montenegro to kraj bardzo,ale to bardzo przyjazny kraj dla kieszeni ( ciekawostka, obowiązuje euro) np. piwko w markecie 0,5 l 0,60 centów ( najdroższe w knajpie jakie widzieliśmy to 1,20) ,woda mineralna 1,5 l też 0,60 i bardzo duży wybór, naprawdę świetn
ych wód.Litr rakiji ,domowej produkcji 8-10 euro,dostępnej na każdym kroku ( warzywniki,markety ,tuż obok akcyzowanych alkoholi)..w zasadzie jak ktoś się uprze,to się nawali za friko,bo dają do spróbowania,dwie rundy po tej nadmorskiej wiosce i czad jest.
A najlepsza jest cena papierosków 1,9- 2,3 za paczkę ( oczywiście, że zakupiłam ).Obiad składający się z regionalnych przysmaków czyli plaskawica bądź cevapcici + sałatka szopska + piwko czy inszy popitek,dla dwóch osób to wydatek rzędu 15 euro ( w knajpce przy plaży).
Poza tym cudne widoki,krystaliczny Adriatyk ( temperatura wody wynosiła 24-25 stopni)...czy tam wrócę? Do Montenegro niekoniecznie,ale na Bałkany na pewno.

P
13 września 2017 20:03 / 6 osobom podoba się ten post
ORIM

Oczywiście nie mogłem również nie odwiedzić pałacu w Pszczynie.Właścicielami posiadłości była rodzina von Pless ,czyli również właściciele zamku Książ 
 Nie można oddać zdjęciami tego co kryje w sobie posiadłość.Budynek i wnętrza świadczą nie tylko o bogactwie rodziny,ale to również ciekawa lekcja historii

Z Pszczyny to już blisko do Browaru Tyskiego. Trzeba było skoczyć na piwko i zwiedzić 
14 września 2017 17:00 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Z Pszczyny to już blisko do Browaru Tyskiego. Trzeba było skoczyć na piwko i zwiedzić :dwa piwa:

Pewnie przeoczył 
14 września 2017 17:21
ORIM

Oczywiście nie mogłem również nie odwiedzić pałacu w Pszczynie.Właścicielami posiadłości była rodzina von Pless ,czyli również właściciele zamku Książ 
 Nie można oddać zdjęciami tego co kryje w sobie posiadłość.Budynek i wnętrza świadczą nie tylko o bogactwie rodziny,ale to również ciekawa lekcja historii

A żubry widziałeś?...Są zaraz tuż tuż za Zamkiem...żabi skok...
14 września 2017 18:08
opiekun.5

A żubry widziałeś?...Są zaraz tuż tuż za Zamkiem...żabi skok...

Tym razem i te żubry odpuściłem  
29 listopada 2017 08:01 / 1 osobie podoba się ten post
31 grudnia 2017 15:22 / 6 osobom podoba się ten post
Moim ulubionym miejscem jest nasz Bałtyk ,mieszkam w okolicach Zalewu Wiślanego i kilka razy do roku lubię pojechać do jakiejś małej miejscowości pochodzić po lesie ( cholernie boję się kleszczy , choć nigdy żadnego nie złapałam ) i popatrzeć na te szumiące fale ,odetchnąć świeżym powietrzem . Byliśmy razem z narzeczonym w Sztutowie , Kątach Rybackich , Piaskach blisko granicy z Rosją , oraz Krynicy Morskiej , śmiało można powiedzieć że poza sezonem kiedy plaże są prawie puste jest tam pięknie . Marzy mi się wycieczka na Hel oraz Jantar :) może w przyszłości :) W tym roku na wiosnę po ciężkich , stresujących i nerwowych 3 miesiącach w Angli zabrałam mojego chłopa i pojechaliśmy na 5dni do Alicante w Hiszpani cudne miejsce . :)
17 stycznia 2018 11:33
Polecam Hiszpanie, cały półwysep jest cudowny. My zakupiliśmy apartament kilka miesięcy temu w Alicante i spędzamy każde wolne tygodnie właśnie tam. Słońce jest zawsze a to jest dla mnie podstawa. https://villamarestate.com/