Nasze podróże, ulubione miejsca

17 stycznia 2018 11:38 / 6 osobom podoba się ten post
monikakruk2017

Polecam Hiszpanie, cały półwysep jest cudowny. My zakupiliśmy apartament kilka miesięcy temu w Alicante i spędzamy każde wolne tygodnie właśnie tam. Słońce jest zawsze a to jest dla mnie podstawa. https://villamarestate.com/
 
 

Takie to ciekawe, że aż śmieszne.
17 stycznia 2018 11:47 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

Takie to ciekawe, że aż śmieszne.:hihi:

No co się smiejesz ???? Drobne 100.000 ojro i apartament jest Twój. Będziesz sobie spędzać wolne tygodnie . Zapłacisz tylko za lot samolotem w te i we wtę,( najmniej 6 stowek od osoby w dwie strony ) na miejscu samochodzik wypozyczysz (30 ojro dziennie +/- ) , wczesniej zawekujesz sobie mięsko z sosikiem, ziemniaczki kupisz na miejscu i co tydzien masz wakacje kobieto w pieknym Alicante. PRawie za darmo, bo u siebie.
17 stycznia 2018 12:13 / 5 osobom podoba się ten post
doda1961

No co się smiejesz ???? Drobne 100.000 ojro i apartament jest Twój. Będziesz sobie spędzać wolne tygodnie . Zapłacisz tylko za lot samolotem w te i we wtę,( najmniej 6 stowek od osoby w dwie strony ) na miejscu samochodzik wypozyczysz (30 ojro dziennie +/- ) , wczesniej zawekujesz sobie mięsko z sosikiem, ziemniaczki kupisz na miejscu i co tydzien masz wakacje kobieto w pieknym Alicante. PRawie za darmo, bo u siebie.:hihi:

Przekonałaś mnie. Już nie śmieję się. Płaczę... ze wzruszenia 
17 stycznia 2018 12:13 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

No co się smiejesz ???? Drobne 100.000 ojro i apartament jest Twój. Będziesz sobie spędzać wolne tygodnie . Zapłacisz tylko za lot samolotem w te i we wtę,( najmniej 6 stowek od osoby w dwie strony ) na miejscu samochodzik wypozyczysz (30 ojro dziennie +/- ) , wczesniej zawekujesz sobie mięsko z sosikiem, ziemniaczki kupisz na miejscu i co tydzien masz wakacje kobieto w pieknym Alicante. PRawie za darmo, bo u siebie.:hihi:

Przekonałaś mnie. Już nie śmieję się. Płaczę... ze wzruszenia 
17 stycznia 2018 12:37 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

No co się smiejesz ???? Drobne 100.000 ojro i apartament jest Twój. Będziesz sobie spędzać wolne tygodnie . Zapłacisz tylko za lot samolotem w te i we wtę,( najmniej 6 stowek od osoby w dwie strony ) na miejscu samochodzik wypozyczysz (30 ojro dziennie +/- ) , wczesniej zawekujesz sobie mięsko z sosikiem, ziemniaczki kupisz na miejscu i co tydzien masz wakacje kobieto w pieknym Alicante. PRawie za darmo, bo u siebie.:hihi:

Przestań wydawać tyle kasy na waciki,to piorunem ustukasz....i będzie aligancko w tym całym Alicante ....a tak na marginesie, zazdraszczam , chciałabym bym mieć taki problem ,który wiąże się z dylematem gdzie kupimy wakacyjny dom ,na wybrzeżu hiszpańskim czy może się nie ograniczać i se se fundnąć jakąś grecką wyspę,li i wyłącznie do swojej dyspozycji ...a ja się zastanawiam czy 1000 zł za kieckę na ślub syna to nie przesada. 
17 stycznia 2018 13:04 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

No co się smiejesz ???? Drobne 100.000 ojro i apartament jest Twój. Będziesz sobie spędzać wolne tygodnie . Zapłacisz tylko za lot samolotem w te i we wtę,( najmniej 6 stowek od osoby w dwie strony ) na miejscu samochodzik wypozyczysz (30 ojro dziennie +/- ) , wczesniej zawekujesz sobie mięsko z sosikiem, ziemniaczki kupisz na miejscu i co tydzien masz wakacje kobieto w pieknym Alicante. PRawie za darmo, bo u siebie.:hihi:

Mnie nie przekonalas. Sloiki w bagazu? Fuj.To nie jest dobry pomysl ze wzgledu na piekne stroje i kapelusze tam zapakowane.
17 stycznia 2018 13:09 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Mnie nie przekonalas. Sloiki w bagazu? Fuj.To nie jest dobry pomysl ze wzgledu na piekne stroje i kapelusze tam zapakowane.

17 stycznia 2018 13:31 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Przestań wydawać tyle kasy na waciki,to piorunem ustukasz....i będzie aligancko w tym całym Alicante .:smiech3:...a tak na marginesie, zazdraszczam , chciałabym bym mieć taki problem ,który wiąże się z dylematem gdzie kupimy wakacyjny dom ,na wybrzeżu hiszpańskim czy może się nie ograniczać i se se fundnąć jakąś grecką wyspę,li i wyłącznie do swojej dyspozycji :uśmiech ona2:...a ja się zastanawiam czy 1000 zł za kieckę na ślub syna to nie przesada.:glupi1: :-)

Nie przesada, skoro reklama uderza w naszą grupę zarobkową  I jeszcze tą sukienkę sobie kup - ładną  Ja , to za bardzo nie lubię wydawać kasy na jednorazowe ciuchy, ale to ważne wydarzenie i może jeszcze coś się trafi. U mnie oprócz wesela szykuje się tydzień po, zjazd szkolny - 40 lat po maturze 
17 stycznia 2018 13:34 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

Nie przesada, skoro reklama uderza w naszą grupę zarobkową :upup: I jeszcze tą sukienkę sobie kup - ładną  :super1:Ja , to za bardzo nie lubię wydawać kasy na jednorazowe ciuchy, ale to ważne wydarzenie i może jeszcze coś się trafi. U mnie oprócz wesela szykuje się tydzień po, zjazd szkolny - 40 lat po maturze :modlmy sie:

Na zjazd absolwentów to bym kasy na kieckę nie żałowała .... wiem złośliwa małpa jestem.
17 stycznia 2018 14:02 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Mnie nie przekonalas. Sloiki w bagazu? Fuj.To nie jest dobry pomysl ze wzgledu na piekne stroje i kapelusze tam zapakowane.

Piekne stroje i kapleusze, to każda prawdziwa dama wysyła umyślnym. Do walizy to wiktuały się pakuje, bo w Alicante drozyzna jest konsumpcyjna  Kilka prozniowo zapakowanych worków serdelków, kiełbas i mięcha, może zycie uratować  i koniecznie garnek smalcu . Tam tego nie uświadczysz 
17 stycznia 2018 14:12 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Piekne stroje i kapleusze, to każda prawdziwa dama wysyła umyślnym. Do walizy to wiktuały się pakuje, bo w Alicante drozyzna jest konsumpcyjna :-) Kilka prozniowo zapakowanych worków serdelków, kiełbas i mięcha, może zycie uratować :-) i koniecznie garnek smalcu . Tam tego nie uświadczysz :-)

O leberce albo innej wątrobianej Ty zapomniała .
17 stycznia 2018 14:15 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Piekne stroje i kapleusze, to każda prawdziwa dama wysyła umyślnym. Do walizy to wiktuały się pakuje, bo w Alicante drozyzna jest konsumpcyjna :-) Kilka prozniowo zapakowanych worków serdelków, kiełbas i mięcha, może zycie uratować :-) i koniecznie garnek smalcu . Tam tego nie uświadczysz :-)

Jak smalec ,toż obowiązkowo słój ogórków małosolnych musowo taszczyć trzeba. Zresztą w tamtejszym klimacie to piorunem będą z nich kiszone jak się patrzy. 
17 stycznia 2018 14:17 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Na zjazd absolwentów to bym kasy na kieckę nie żałowała :smiech3:.... wiem złośliwa małpa jestem.:uśmiech ona2:

Dwie okazje mogę obskoczyć jedną kreacją - koszty rozłożą się , więc tym samym inaczej mogę podejść do tej inwestycji . Małpą nie chcę być, ale też nie chcę dopuścić do przesadnego współczucia 
17 stycznia 2018 14:19 / 3 osobom podoba się ten post
margaritka59

Dwie okazje mogę obskoczyć jedną kreacją - koszty rozłożą się , więc tym samym inaczej mogę podejść do tej inwestycji :super1:. Małpą nie chcę być, ale też nie chcę dopuścić do przesadnego współczucia :yo:

Otóż to , nie wiem jak u Ciebie ,ale z reguły zawsze w klasie była jakaś mało lubiana "kuleżanka"
17 stycznia 2018 14:27 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Otóż to , nie wiem jak u Ciebie ,ale z reguły zawsze w klasie była jakaś mało lubiana "kuleżanka":-)

Z kilkoma spotykamy się regularnie, choć teraz, gdy jestem już w tych innych "klimatach", to jakbym też wypadła trochę z obiegu . Ja o niebie,  a one o chlebie