Tak i nie:)tzn.masz racje tak połowicznie:) ja nie paliłam tak ok 5-6 lat( i bardzo długo naprawde symbolicznie). Nałóg rzuciłam od razu(ciąża) a później nie "przeszkadzali" mi palacze..., oczywiście nie szukałam ich towarzystwa.. a i też nie myślałam o przeznaczeniu "niespalonych" pieniedzy na coś innego..(teraz tak próbuje tak myślec- nie działa:( ) Po prostu nie paliłam i już.. A teraz, no ..jest trudno:(