Na jak długo zwykle wyjeżdżacie na stelle?

07 stycznia 2015 20:49 / 3 osobom podoba się ten post
Tu mam zdrową na umyśle pdp i zwracam się do niej "pani",ale do tej pory zawsze mówiłam po imieniu,ze względu na to co Mleczko napisała,czyli na demencję czy Al. Poza tym lepiej odmienia mi się "du" niż "sie".
Ja jakoś nie mam oporów przed zwracaniem się po imieniu,sama też wolę jak ktoś mi mówi po imieniu.
07 stycznia 2015 20:53 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Tu mam zdrową na umyśle pdp i zwracam się do niej "pani",ale do tej pory zawsze mówiłam po imieniu,ze względu na to co Mleczko napisała,czyli na demencję czy Al. Poza tym lepiej odmienia mi się "du" niż "sie".
Ja jakoś nie mam oporów przed zwracaniem się po imieniu,sama też wolę jak ktoś mi mówi po imieniu.

Bo tu nie o forme chodzi tylko o skutecznosc.
07 stycznia 2015 21:07 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Tu mam zdrową na umyśle pdp i zwracam się do niej "pani",ale do tej pory zawsze mówiłam po imieniu,ze względu na to co Mleczko napisała,czyli na demencję czy Al. Poza tym lepiej odmienia mi się "du" niż "sie".
Ja jakoś nie mam oporów przed zwracaniem się po imieniu,sama też wolę jak ktoś mi mówi po imieniu.

Ha,ha,ha..... a ja tak przyzwyczaiłam się do formy "Sie", że ostatnio nawet do kotki tak się zwróciłam czym ubawiłam moją pdp. Nie twierdzę, że nie macie obydwie racji. Do tej pory nie miałam osoby z silną demencją pod opieką więc nie mogę się w tej kwestii wypowiadać. Wkurza mnie jedak gdy sprzątaczka mówi do mnie przez "ty" sama każąc do siebie mówić zachowując formę  Frau+ nazwisko . 
07 stycznia 2015 21:11 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Ha,ha,ha..... a ja tak przyzwyczaiłam się do formy "Sie", że ostatnio nawet do kotki tak się zwróciłam czym ubawiłam moją pdp. Nie twierdzę, że nie macie obydwie racji. Do tej pory nie miałam osoby z silną demencją pod opieką więc nie mogę się w tej kwestii wypowiadać. Wkurza mnie jedak gdy sprzątaczka mówi do mnie przez "ty" sama każąc do siebie mówić zachowując formę  Frau+ nazwisko . 

Eeee no co Ty,tak to ja bym się nie zgodziła ,jak ona Frau...to ja jeszcze wieksza Frau heheheeheh
07 stycznia 2015 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
Do pdp zwracam sie Sie, a ona do mnie du. Jest to demencyjna starsza kobietka, wiec jej wolno. Z rodzina jestem na ty, a w kontaktach z obcymi obie strony uzywaja tormy grzecznosciowej
07 stycznia 2015 21:22 / 5 osobom podoba się ten post
Alina

Ha,ha,ha..... a ja tak przyzwyczaiłam się do formy "Sie", że ostatnio nawet do kotki tak się zwróciłam czym ubawiłam moją pdp. Nie twierdzę, że nie macie obydwie racji. Do tej pory nie miałam osoby z silną demencją pod opieką więc nie mogę się w tej kwestii wypowiadać. Wkurza mnie jedak gdy sprzątaczka mówi do mnie przez "ty" sama każąc do siebie mówić zachowując formę  Frau+ nazwisko . 

Alina mow do niej Putzfrau, zesztą co ona może Ci kazać.
07 stycznia 2015 21:25
ania52

jak podpisywalam umowe bylo napisane do 13 st.po NR przyszla nowa umowa bo zmiany i wpisane jest do 27 st.nie podpisze tej umowy bo nikt ze mna nowego terminu nie ustalal.15 st mam egzaminy...firma wykorzystala ze zmiana w godz pracy jest to dowalila mi te 2 tyg.

To już jest chamstwo ze strony firmy, bez uzgadniania przedłużyć pobyt , kurcze normalnie wściec się można jak nas traktują ...w końcu dla nich to nie ma różnicy żadnej, to nie oni tutaj siedzą..ech
07 stycznia 2015 21:37 / 3 osobom podoba się ten post
Ja zawsze do Pdp zwracam się Sie , między nami jest tak duża różnica wieku, że żle bym się czuła mówiąc po imieniu.Poprostu szacunek do starszych:)
07 stycznia 2015 21:47 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Alina mow do niej Putzfrau, zesztą co ona może Ci kazać.

Wiesz! Tylko, że ona  jest kobietą tak dobrze 60+, właściwie to bliżej 70 i jakoś mam zakodowane, iż jeśli osoba  starsza ode mnie chce aby się do niej zwracać zachowując formę grzecznosciową  to ok ale powinna takiej samej formy w stosunku do mnie używać albo przynajmniej zapytać czy nie będzie mi przeszkadzać jeśli  zwróci się do mnie po imieniu. Nie wychodzić z założenia, że do służącej mówi się per "ty" . Nie chcę z nią zadzierać bo poprzedniczki strasznie narzekały, że jest wredna. Jak do tej pory nie miałam z nią żadnego zatargu i dobrze  ale co mnie wkurza ta jej poufałość to mnie wkurza, trąci po prostu lekceważaniem, a tego nie lubię. W końcu sama jestem kobietą 50+ i też mi się odrobina szacunku , choćby z racji wieku należy. Szanuję innych i oczekuję tego samego w stosunku do siebie. 
07 stycznia 2015 21:50 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

Wiesz! Tylko, że ona  jest kobietą tak dobrze 60+, właściwie to bliżej 70 i jakoś mam zakodowane, iż jeśli osoba  starsza ode mnie chce aby się do niej zwracać zachowując formę grzecznosciową  to ok ale powinna takiej samej formy w stosunku do mnie używać albo przynajmniej zapytać czy nie będzie mi przeszkadzać jeśli  zwróci się do mnie po imieniu. Nie wychodzić z założenia, że do służącej mówi się per "ty" . Nie chcę z nią zadzierać bo poprzedniczki strasznie narzekały, że jest wredna. Jak do tej pory nie miałam z nią żadnego zatargu i dobrze  ale co mnie wkurza ta jej poufałość to mnie wkurza, trąci po prostu lekceważaniem, a tego nie lubię. W końcu sama jestem kobietą 50+ i też mi się odrobina szacunku , choćby z racji wieku należy. Szanuję innych i oczekuję tego samego w stosunku do siebie. 

No to widzisz Twoje oczekiwanie sie nie ziściło;-))))) węzykiem,węzykiem.
07 stycznia 2015 21:53 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

No to widzisz Twoje oczekiwanie sie nie ziściło;-))))) węzykiem,węzykiem.

No właśnie i to mi się nie podoba. Może masz rację, że trzeba by było inną metodę zastosować ale.....ale ja tak nie potrafię i w tym jest meritum sprawy.
07 stycznia 2015 21:54 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

No właśnie i to mi się nie podoba. Może masz rację, że trzeba by było inną metodę zastosować ale.....ale ja tak nie potrafię i w tym jest meritum sprawy.

Ćwicz, nie chodzi mi o to,że trzeba kogos ponizyć raczej o to żeby sie cenić.
07 stycznia 2015 21:58 / 1 osobie podoba się ten post
Alina to zrób bilans zysków i strat i skoro sama mówisz, że wredoota z niej to lepiej nie zaczynać wojny,czyli dla Ciebie bardziej się opłaca , żeby zostało tak jak jest:)
07 stycznia 2015 22:00 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

No właśnie i to mi się nie podoba. Może masz rację, że trzeba by było inną metodę zastosować ale.....ale ja tak nie potrafię i w tym jest meritum sprawy.

Ciebie już tak kocha cała rodzina,że żadna putzfaru Ci nie zaszkodzi. Jak chcesz to odczekaj do jej ostatniej wizyty i w białych rękawiczkach pokaż jej jaki bród zostawiła,niech ma za poprzednie opiekunki za swoje :)
07 stycznia 2015 22:02 / 5 osobom podoba się ten post
nesca_nebesca

Alina to zrób bilans zysków i strat i skoro sama mówisz, że wredoota z niej to lepiej nie zaczynać wojny,czyli dla Ciebie bardziej się opłaca , żeby zostało tak jak jest:)

Przez chowanie glowy w piasek i własnie dla zachowania sw. spokoju mysla o nas,że jestesmy takie uległe.A to tylko praca  wojna tu wcale nie jest potrzebna.Tylko stanowczość.