Witam we wtorek. Dalej szaro i buro,jak mój nastrój . Nie dosypiam z powodu kataru i ogólnego jeszcze " połamania". Cóż ,cudów się nie spodziewałam,potrzyma mnie jeszcze pewnie kilka dni,jak to przy przeziębieniu bywa . Napisałam do Agnieszki że jesteśmy przeziębione i zrozumiem,jeśli nie będzie chciała przyjść . Nic się nie stanie,jak raz nie przyjdzie ,brudem nie zarośniemy

. Jeszcze nie odpisała . Zapowiada się kolejny,beznamiętny ,nudny dzień ,na kanapie przed telewizorem albo z tabletem

. Nie mam ochoty na żadne aktywności i nie mogę się do nich zmusić ,co mnie mocno wkurza .
O,właśnie Aga napisała,że jednak nie przyjdzie . No to się trochę rozruszam,przynajmniej łazienki i sypialnię pdp ogarnę,bo w ostatnich dniach,nadgorliwa nie jestem

Dobrego,zdrowego dnia wszystkim życzę
