U mnie dziś od rana gotuje się rosół. Uwielbiam taki który dłuuuuuugo stoi na ogniu. Lubicie?
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 20
stanislawn
Żeby był dobry i aromatyczny,musi dłuuuugo pyrkać na małym ogniu 
Ja dzisiaj robię roladki z indyka . Zostawiłam pdp na 1godz 20 min na fizjoterapii,przybiegłam do domu i już je przygotowałam. Na każdy,cienko rozbity sznycel położyłam plaster szynki dojrzewającej,posmarowałam serkiem doprawionym solą,pieprzem i dużą ilością posiekanej bazylii. Pozwijałam,pospinałam i czekają do później na dalszą obróbkę. Reszta serka bazyliowego,razem z papryką i szalotką wyląduje w sosie. Najpierw podsmażę na tłuszczu po roladkach a później wymieszam w sosie gotowe gnocchi. No i jak prawie zawsze miska sałaty
Ja dzisiaj robię roladki z indyka . Zostawiłam pdp na 1godz 20 min na fizjoterapii,przybiegłam do domu i już je przygotowałam. Na każdy,cienko rozbity sznycel położyłam plaster szynki dojrzewającej,posmarowałam serkiem doprawionym solą,pieprzem i dużą ilością posiekanej bazylii. Pozwijałam,pospinałam i czekają do później na dalszą obróbkę. Reszta serka bazyliowego,razem z papryką i szalotką wyląduje w sosie. Najpierw podsmażę na tłuszczu po roladkach a później wymieszam w sosie gotowe gnocchi. No i jak prawie zawsze miska sałaty
Nie gotuje obiadu jestem ranna po pobraniu krwi więc sobie odpuszczę .
Mam rybkę po grecku to sobie wszamam.i 1 l koktajlu owocowo warzywnego .Wystarczy 
po pobraniu krwi więc sobie odpuszczę .Mam rybkę po grecku to sobie wszamam
.i 1 l koktajlu owocowo warzywnego .Wystarczy Mleczko
Nie gotuje obiadu jestem ranna :-) po pobraniu krwi więc sobie odpuszczę .
Mam rybkę po grecku to sobie wszamam :-).i 1 l koktajlu owocowo warzywnego .Wystarczy :mniam:
Ostatnio robię sobie i podopiecznej bardzo smaczny koktajl,na bazie maślanki lub mleka sojowego+burak gotowany+banan+jagody albo czarna porzeczka (mrożone),dostpuję trochę collagenu, parę kropli oliwy bogatej w omega, czasem jakiegoś orzecha dorzucę, zmiksować i genisować
bozena1234
Muszę się wam z czegoś zwierzyć. Ostatnio mam ciągłą ochotę na zupę pomidorową.. No i robiłam dwa razy pod rząd :) cały tydzień pomidorówki :P i raz robiłam z przecieru a raz z passaty i normalnie to dla mnie obojętne z czego robie - z tego co jest pod ręką, ale jak miałam jedną i drugą zaraz po sobie to czułam tak dużą różnicę w smaku że już chyba na zawsze zostanę przy wersji z passatą!! nie wiem jak wy robicie pomidorówke, ale naprawdę - jeśli jeszcze nie próbowaliście na passacie to bardzo bardzo polecam :gotuje:
W sezonie robię ze świeżych - spróbuj , trochę przy tym pracy, ale bije na głowę inne pomidorówki :)
A u mnie dziś była pizza z sosem z tysiąca wysp - wszystko w domu przyrządzone i nie ja robiłam :)
A u mnie dziś była pizza z sosem z tysiąca wysp - wszystko w domu przyrządzone i nie ja robiłam :)
tina 100%
W sezonie robię ze świeżych - spróbuj , trochę przy tym pracy, ale bije na głowę inne pomidorówki :)
A u mnie dziś była pizza z sosem z tysiąca wysp - wszystko w domu przyrządzone i nie ja robiłam :)
Najlepszy był pewnie ten sos,w wykonaniu Twojego męża
Gusia29
Najlepszy był pewnie ten sos,w wykonaniu Twojego męża :-)
Oczywiście, a i pizze też przygotowywał. Nie tak ładnie jak ja i niedoprawił trochę ale sos przyćmił wszystko :)
On nieczęsto gotuje , ale jak juz to sie przykłada. Ja pochwale i zjem ze smakiem .
On nieczęsto gotuje , ale jak juz to sie przykłada. Ja pochwale i zjem ze smakiem .
U mnie dziś była ryba smażona -halibut z ziemniakami posypanymi koperkiem i surówka z kiszonej kapusty. Rybkę smażył małżonek mniam
mniam tina 100%
Oczywiście, a i pizze też przygotowywał. Nie tak ładnie jak ja i niedoprawił trochę ale sos przyćmił wszystko :)
On nieczęsto gotuje , ale jak juz to sie przykłada. Ja pochwale i zjem ze smakiem .
Najważniejsze to pochwalić
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant "
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant "
Gusia29
Najważniejsze to pochwalić :-)
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant " :lol1:
Własnie o to chodzi :)
Gusia29
Najważniejsze to pochwalić :-)
Ja zawsze chwaliłam męża,że tak pięknie wyprasować koszul jak on,to ja nie umiem. Nie musiałam prasować ani jego koszul,ani swoich bluzek koszulowych,ani spodni "na kant " :lol1:
Ja też go zawsze chwalę i dość często on gotuje 
Ciekawy przepis,na pewno wypróbuję,moje smaki. Pójdę trochę na skróty i użyję ciecierzycy ze słoika.
Będzie któregoś dnia na obiadokolację
Będzie któregoś dnia na obiadokolację
Dzisiaj będą sznycle i kapusta spiczasta. Ugotuję ja z ziemniakami i marchewką a potem pociapię wszystko razem
Gusia29
Ciekawy przepis,na pewno wypróbuję,moje smaki. Pójdę trochę na skróty i użyję ciecierzycy ze słoika.
Będzie któregoś dnia na obiadokolację :-)
Oczywiście, też sie nie bawie w gotowanie ciecierzycy :D
Sałatka naprawde pycha i mowi to moj chlop miesozerca,
Sałatka naprawde pycha i mowi to moj chlop miesozerca,