Ludzie, gdzie jesteście?!To forum powoli umiera.Dwa,trzy wpisy na Powitajkach,potem Odliczajki i...koniec.Nie ma opowieści z cyklu-co dziś gotujesz,jak Ci minął dzień.Już nawet nie wspomnę o sprawach czysto opiekuńczych,wzajemej wymianie doświadczeń i dzielenie się z nimi tutaj.Przecież po to jest to forum! Potrafiłam zamiast na YouTube czytać do późna Żabiennik Asika,Szwester Zosia i inne równie interesujące.Nieraz oplułam ze śmiechu monitor lapka,ale zdarzały się też łzy.A teraz...Niedługo ja zjadę do domu,potem Malgi i tak po kolei.Nie chciałabym pewnego dnia dostrzec tylko adnotację,że forum zostało zamknięte.Naprawdę szkoda Wam kilku minut? W kupię raźniej i nie czujemy się choć trochę tak samotni.Pamietam,jak po śmierci Piotrusia czytałam Wasze kondolencje.Praktycznie osobiście znam tylko Malgi i Manuelkę,ale byłam bardzo wzruszona.No,może jednak podeprzemy wspólnie kruszące się fundamenty tego forum ? Uwierzcie,warto.