Powitajki przy kawie 75

08 września 2023 08:48 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Nie,inne miasteczko Dusiu,Neuotting 84524.

Bliziutko do "bawarskiej" Jasnej Góry, do 
Altötting. 
08 września 2023 10:46 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam wszystkich piątkowo, ja dalej się rehabilituję - w dzień latam po lasach, a wieczorem leżakuję nad samym morzem.

Widzę Malgi ile ich tam masz w koszyku, to co w lesie i pod lasem , gdyż jestem dalekowzroczna :) Ale....bywa, że potykam się o własne gumiaki-dobrze , że jest na kogo zgonić 
U nas coraz ciaśniej w tym ciemnym  lesie, a byłam dość wcześnie-zwariować można :)
 
Teraz czas aby się przygotować na miłych gośći. Juz wybieram ulubioną płytotekę -"Mopsik klopsik " itp. :)
Dzien dobry wszystkim:) 
08 września 2023 14:38 / 6 osobom podoba się ten post
Witam wszystkich . Lato nie odpuszcza,co mnie bardzo cieszy ☀️. Zazwyczaj o tej porze,jak większość z Was,miałam już poobiednią pauzę. Tutaj większość dnia to puza. Wczoraj urwałam post tak ni przypiął ,ni wypiął,nie wiadomo co chciałam powiedzieć. Córka odjechała ale przed wyjazdem chciała zrobić seniorce termin u okulisty. I właśnie w trakcie mojego pisania oddzwonili z kliniki okulistycznej,że czekają na nas. To rzuciłam wszystko,seniorkę pod pachę i poszłyśmy ,bo to 10 min spacerku od domu . Od dawna ma problem z oczami,nie wiem dokładnie co. W każdym razie czyta i ogląda telewizję bez okularów ! Prawie półtorej godziny wszystko trwało,bo co 10 minut zakrapiano Pdp oko,na rozszerzenie źrenic chyba. A powodem wizyty było to,że wczoraj seniorka prawym okiem widziała wszędzie ogromne bukiety margerytek ,ale o czerwonych płatkach. W końcu weszłyśmy do gabinetu a tam...o matko,jaki przystojny ,młody lekarz!?. Aż się ucieszyłam że C. odjechała i ja mogłam moją I. beglajtować. Nie dość że młody i piękny,choć Niemiec naprawdziwny,to jeszcze miły. Dowiedziałam się przy okazji,że seniorka od dawna cierpi na Makuladegeneration,czyli jak wiele starszych osób,zwyrodnienie plamki żółtej. Nie ma na to lekarstwa,choroba będzie postępowała,ale to nic takiego,co by życiu zagrażało i żadnego zapalenia nie ma. Może widzieć rzeczy,których nie ma. Może to samoistnie ustąpić albo i nie?. Jak wyszłyśmy,pocieszyłam ją,że lepiej chyba widzieć piękne kwiaty niż, np ,czarne plamy czy jakieś horrory. W drodze powrotnej zahaczyłyśmy o ulubioną restorante,w której,codziennie spotyka się Pdp od lat,ze znajomymi na lampkę wina czy Campari. Jedno i drugie lubię,degustować,żeby nie było że tylko czekam na okazję aby coś łyknąć?,to posiedziałyśmy trochę. Stali bywalcy,wszyscy się znają,fajni ludzie a knajpka należy do pięknej Gruzinki. Obiadokolację miałam przygotowaną,tylko dorobić sałatę,to się nie spieszyłam. A na kolacji był syn Pdp . I jego przyjaciółka dołączyła ale zjadła tylko sałatę,bo weganka,a my mięsko mieliśmy. Syn zapytał czy mógłby częściej z nami jadać,bo do tej pory to on wieczorem gotował albo jego siostra,jeśli akurat była u matki. Pewnie że może,tym bardziej że za mój trud będę wynagradzana extra,prosto do kieszeni?. I jak tu odmówić ? No nie można. Tym bardziej że chłop kulturalny ,dobrze wygląda,wdowiec ale zakusów żadnych robić nie będę,bo nie dość że za młody,to jeszcze ma "frojdin". Tę młodość mogłabym przełknąć ,drugiej kobiety już nie ,chociaż nie mieszkają razem . A dzisiaj od rana jesteśmy we dwie. Dzień wspólny zaczyna się ok 10tej,bo wtedy seniorka wstaje. Śniadanie w piżamie,później pomagam się ubrać,szminkuję babcię (przy okazji ,za pozwoleniem oczywiście,wypróbowuję na sobie jej kosmetyki malunkowe,a ma naprawdę dobrej jakości),czeszę ją i jest gotowa na to,co dzień przyniesie. A przynosi codziennie to samo,w pełnym makijażu,delikatnym,nie przemalowana, zasiada przed tv,a ja donoszę lampkę Prosecco ,owocki,wodę i mam pauzę. Napitki potrafi uzupełnić sobie sama,nie pilnuję jej,to pauza trwa do 16:30. Wtedy czas na wyjście i spotkanie z innymi ludźmi. Mogę z nią zostać,mogę zostawić i robić co chcę,albo iść gdzie chcę. Ok 19 wracamy do domu i przygotowuję  kolację. Taki obiad tylko o nienormalnej porze?. Nauczyłam się,że wieczorem nie pije się Prosecco !w letnie wieczory popija się Rose . Strzeliłem wczoraj babola,bo otworzyłam białe wino ?. Później zmywam seniorce makijaż,pomagam się przebrać,ona dalej zasiada przed tv,popala,coś tam jeszcze drinkuje,ale mnie to już nie interesuje,idę do siebie,bo więcej mojej pomocy nie potrzebuje. Nocnego wstawania też nie ma,więc do 10tej spokój. Wczoraj minęły dopiero trzy dni od mojego przyjazdu,a poznałam już co najmniej z dziesięć osób,w tym trójkę Polaków-młoda,fajna dziewczyna która raz w tygodniu sprząta,ogrodnik i kawiarniana koleżanka seniorki. Jak tak sobie siedzi i zajmuje się sama sobą,najbardziej lubi żeby jej nie przeszkadzać. Od razu też to polubiłam. Tak to tutaj wygląda . W pracy, a jak nie w pracy. Mnie pasuje,szukają zmienniczki,jakby ktoś był chętny ?.
pięknego piątku,weekendu początku 
08 września 2023 14:52 / 6 osobom podoba się ten post
Muszę jeszcze dodać,żeby nie wystraszyć potencjalnej chętnej na wymianę,że nie głoduje się od śniadania do wieczora. Lodówka zaopatrzona,można też sobie gotować i jeść to,na co ma się ochotę i kiedy się chce. Gotować tylko dla siebie nie gotuję,ale podjadam w ciągu dnia,i owszem ?
09 września 2023 04:51 / 6 osobom podoba się ten post
Doberek sobotnio,kawa wypita a ja czekam na busa.Wszystkim życzę miłej i spokojnej soboty.
09 września 2023 06:28 / 6 osobom podoba się ten post
Witam.  Jeszcze szary i mglisty poranek za oknem. 
Dziś duszowanie seniorki  później pranie trzeba zrobić , obiad i jakoś może ten dzień zleci. 
Maluda szerokiej drogi i spokojnej pracy jeszcze raz.
Wszystkim spokojnego i pogodnego dnia bo tutaj jeszcze kilka dni na być upał a dopiero od wtorku chłodniej. 
09 września 2023 06:32 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Witam. :chaplin: Jeszcze szary i mglisty poranek za oknem. 
Dziś duszowanie seniorki :kapiel: później pranie trzeba zrobić , obiad i jakoś może ten dzień zleci. 
Maluda szerokiej drogi i spokojnej pracy jeszcze raz.
Wszystkim spokojnego i pogodnego dnia bo tutaj jeszcze kilka dni na być upał a dopiero od wtorku chłodniej. 

Dziękuję bardzo,Dusiu ?
09 września 2023 09:40 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry,cieszę się ciszą i spokojem,popijając kawkę na słonecznym tarasie. Schowałam się pod parasol żeby widzieć co piszę nie oślepiona  słońcem. Kolację też jemy na tarasie. Trzeba korzystać z ciepłych wieczorów. Wczoraj porozmawiałyśmy sobie z seniorką po polsku. Całkiem dobrze mówi,lubi rozmawiać po polsku tylko nie ma ku temu zbyt wielu okazji. Pochodzi z dużego miasta na Śląsku ale nie zaciąga gwarą,posługuje się ładną polszczyzną,chociaż wtrąca niemieckie słowa. Teraz jeszcze w łóżku,może śpi,a może doleża.Nigdy nie musiała wstawać wcześnie,oprócz czasów szkolnych. Za ok godzinę zacznie się wspólny dzień. Najbliższy odkryty basen już,niestety, zamknięto z końcem sierpnia. Inne dostępne to  w Mediterana,oddalone o dobre pół godziny spaceru i,jak już się dowiedziałam,trzeba wykupić abo ,albo  wstęp na co najmniej 4 godziny. Nie wiem dokładnie czy na wszystkie oferowane atrakcje (sauny,jacuzzi,baseny wewnętrzne,grota solna), czy tylko na odkryty basen.Qrcze,już 28 st,później do 34, nie wiem czy będzie mi się chciało w słońcu maszerować, a roweru nie ma. Muszę wylukać,może jakiś autobus jedzie w tamtym kierunku.
w pobliskim Rewe jest polski regał. Seniorka już się cieszy na ogórkową z polskich kiszonych,i na kapuśniak z polskiej kiszonej kapusty. Będzie musiała poczekać,to nie są zupy na upalne dni. Przynajmniej dla mnie?. Pierogów w domu nie lepię,tutaj też nie będę?,chociaż  i Pdp ,i jej syn,mieliby na nie ochotę. Może w polskim sklepie w Bergisch Gladbach kupię gotowe,jak się tam wybiorę. Dni szybko mijają,czas ucieka nie wiadomo kiedy,oby tak dalej.
przyjemnej,spokojnej soboty życzę 
09 września 2023 10:26 / 4 osobom podoba się ten post
Dzien dobry sobotnio :) Dziadek z synem na podwórku rozmawiają z sąsiadem-dzieciaki pod ich pieczą przy czym dziadek prowadza spacerówkę z Emilką, która pod jego opieką jest zadzwiająco grzeczna. Jak zasugerowałam w dobranockach, w domu jest zakaz politykowania, panowie jak chcą to z sąsiadem przy piwie bardzo proszę, ale na zewnątrz. Nie lubię tego, pewnie dlatego, że wychowana w domu gdzie szczególnie mój tato przeciwny władzy ludowej, był bardzo aktywny w tej kwestii i przynosił pewne sprawy do domu, ku niezadowoleniu mamy, ktora była tym zmęczona. Chyba trochę zapomnieli, że dzieci są dobrymi obserwatorami mimo, że ich rodzicelstwu nie mozna było niczego zarzucić. Niczego nam nie brakowało, bylismy zaopiekowani pod względem materialnym, intelektualnym i duchowym- jednak pewnych spraw do domu się nie wnosi i ja tego pilnuję.
Z synową jeszcze omawiamy kwestie związane  urodznową imprezką Emilki, która odbędzie się w dworku pod Szczecinem. Tu znowu ja sobie myślę, że to jakies niepotrzebne fanaberie naszych czasów, ale trzymam buzię na kłodkę i nie wtykam nosa tam gdzie nie trzeba. Młodzi potrafią świetnie i bez nas zgredów zarządzać swoimi pieniędzmi i nauk w tym względzie nie potrzebują. Ja natomiast pytam, zanim wyciągnę pochopne wnioski, choć bujanie się na własnym koniku, czy fotelu mile łaskocze ego :)

A teraz bujam się  do kuchni, bo trzeba juz konkretną ilość jedzenia na obiad przygotować , a syn specjalnie na ogórkową przyjechał i schabowe. No to do dzieła, a wam spokojnego dnia zyczę :) 
 
09 września 2023 11:00 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień dobry po śniadaniu zakupy i zaraz południe trzeba szybciutko zająć się obiadem ,a później już luzik  miłego dnia życzę wszystkim 
09 września 2023 13:39 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry jest tak  goraco, że nie wytrzymalam nad wodą .Wróciłam do domu i odetchnęłam 
 
Mam wolne do 20 tej , później spotkam się ze znajomymi .
Spokojnego popołudnia.
09 września 2023 13:46 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Amerykany opanowały też powiat Gryficki:-) Tutaj w Łebie też ich sporo...:tanczy:

U nas też sporo Amerykanów ale w mundurach .Amerykanki też są tylko ciemnoskóre. Cały misz-msz Chińczycy , Arabi, Wietnamczycy i inni . Jakie grzyby im przypisać  ?
 
10 września 2023 05:29 / 6 osobom podoba się ten post
Doberek niedzielnie.Wczoraj po przyjeżdzie Seniorka zapowiedziała,że dziś nic nie robimy,bo niedziela -dopiero od poniedziałku.No,okaże się w praniu.Czekam z utęsknieniem na Jej córkę,bo zaniedługo skończy mi się internet w srajfonie..A podróż to miałam wczoraj nie do opisania.Owszem,w busie luz,trzy człowieki, kierowca Ukrainiec i nawet nawigacja gadała po rosyjsku,tak że trochę przypomniało mi się co nie co z liceum.No,a po 21ej to już była bonanza.Jedna z Pań nie miała nr do zmienniczki,nawigacja pokazywała, że nie ma takiej chatki,bo to była oczywiście wiocha,jak i moja.W koncu jeden z pasażerów po bezowocnych poszukiwaniach wyszedł i zaczał pukać do najblizszych drzwi.Troche to trwało,bo tutaj jak zrobi się szaro,to już rolety,drzwi wszystko na amen pozamykane.Ja też czekałam pod swoim pałacem, choć czułam na sobie wzrok kamery.Normalnie jaja do kwadratu .Po jakiś dziesieciu minutach,kiedy przestaliśmy wołać i funiać,Seniorka we własnej osobie otworzyła mi ten sezam.Cud, że po takich krzykach nikt nie wezwał Polizei.No,ale wlazłam,po zmienniczce ani śladu i Treppenliftem pojechałam z walizką na górę.Z lekka zdziwienie,bo pokoik b.skromny,prawie ascetyczny.Zobaczymy za dnia jak to wygląda rzeczywiście.
10 września 2023 06:57 / 6 osobom podoba się ten post
Mleczko

U nas też sporo Amerykanów ale w mundurach .Amerykanki też są tylko ciemnoskóre. Cały misz-msz Chińczycy , Arabi, Wietnamczycy i inni . Jakie grzyby im przypisać  ?
 

Pewnie nasze uszaki bzowe - czyli chińskie grzyby Mun
A w temacie:
Witam niedzielnie - dziś po śniadaniu muszę do domu pojechać, bo zapełniłam wszystkie słoje (całe 4 skrzynki) a kupować to już nie zamierzam, bo w domu mam ich pod dostatkiem.
Wczoraj znowu mieliśmy piękny, ciepły wieczór.
10 września 2023 07:23 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Seniorka jeszcze poleguje . Za oknem słońce ☀️ ale to już ostatni dni wysokich temperatur i w końcu bo naprawdę jest za gorąco. 
Wszystkim spokojnego dnia i nie przemęczaj cię się wszak to niedziela jest.