Dzień dobry
Nie miałam poważniejszych problemów z logowaniem. Jeden raz jak wyskoczyły i jakieś ciasteczka.
Już myślałam, że forum zastygło w bezruchu z tego gorąca.
Dobrze, że to tylko problemy teczniczne były tego przyczyną, że pusto tu było.
Na Bawarii podobno od jutro ciut chłodniej, ale coś nie chce mi się w to wierzyć.
Zastrajkowałam spacerowo, sama poinformowałam Józka, że głowa mi pęka już od wczoraj i spacery są zawieszone do momentu aż będzie trochę chłodniej. Nie będę ryzykowała, że któreś z nas zasłabnie, albo udaru dostanie. Mogą mnie nawet odesłać z tego powodu do domu, wszystko mi jedno. Niestety na tym zleceniu sytuacja znów nieciekawa, więc wszystkie swoje ciuchy które tu miałam już odesłałam do domu. Czy tu wrócę, nie wiem, wiem tylko tyle, że ze zmienniczką ciężko będzie się dogadać więc wszystko może się zdarzyć.
Miłego wieczoru
