MaludaMleczko, nie mam zamiaru nikomu dawać kuku, że pisze,co myśli.A ja mogę zgadzać się z tym lub nie,bo poprostu na pewne sprawy nie mam wpływu.Ot i cała prawda.
Dlatego pisałam ,bo potrafię czytać między wierszami.
Pisze często mając siebie na uwadze Zawsze, ale to zawsze, wyjeżdżając starałam się wszystko załatwić na tip top
, żebym nie myślała w pracy że coś zostawiłam na cudzej głowie . Przecież to rozumiem, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy ale....trzeba próbować .
Kasa zawsze potrzebna , bo kto ma jej w nadmiarze ten w domu siedzi . Jeśli miałam coś niedokończonego w domu rezygnowałam z wyjazdu. Załatwiłam i jechałam później . Miałam ten luksus, nie zaprzatalam sobie głowy, pracowałam bez stresu
Musiałam wiele się nauczyć , jak żyć dzieląc swoje życie na bycie tu i tam .