A ile talarków na to poszło :-) Głowa mnie rozbolała od czytania a bark od liczenia :)
A ile talarków na to poszło :-) Głowa mnie rozbolała od czytania a bark od liczenia :)
Dzień minął w podróży, a teraz mija w domu:-):pije_piwo_beczka:
Witam i pozdrawiam późnym popołudniem :chaplin:
Wyjątkowo szybko dojechałem dzisiaj, bo już o 16.40 byłem w domu. Podróż spokojna. Na granicy spotkałem mojego zmiennika, którego zmieniałem 19 marca. Wracał z Niemiec z kolejnego krótkiego, nieudanego zlecenia. Znów wredna babka była... Ech...
Teraz jeszcze kilkadziesiąt godzin w domu do soboty i potem zasłużony weekend w pensjonacie, jakby to Dusia emotkowała :dobranoc2::smiech3:, a w poniedziałek przenosiny do sanatorium. Jeszcze jutro w południe do swojego neurologa przed wyjazdem.
I tak to się kręci.
Życzę Wam miłego wieczoru i zawczasu już... spokojnej nocy :buziaczki:
I tego Ci z Agnieszką życzę. :dobranoc2::-)
Taaak. Ostro i non stop... Ciekawe, czy dam radę?
Wszak 60tka na karku :placze1:
:smiech3:
:-)
Taaak. Ostro i non stop... Ciekawe, czy dam radę?
Wszak 60tka na karku :placze1:
:smiech3:
:-)
Nie pytaj,nie powiem bo nie wiem ?. Plastikiem po czytnikach przeciągam i na konto nie zaglądam. Transakcji nie odrzuca, znaczy dalej można kupować :-). Dzisiaj logować do banku się już nie będę,co se będę humor psuć po takim przyjemnym,lekko rislingiem zakrapianym babskim wieczorze :lol1:
Kosztorysu nie dali, chociaż szacunkowego?
Kosztorysu nie dali, chociaż szacunkowego?