Jak minął dzień 14

16 kwietnia 2023 19:11 / 4 osobom podoba się ten post
A ja dzisiaj znów wybrałam się do kina. Chciałam zobaczyć film "Filip",polski dramat wojenny. Jak grali w Multikinie czy Heliosie,to akurat byłam w DE. To dzisiaj nadrobiłam w Awangardzie. Super film,polecam. Wybrałam się pieszo,różnymi skrótami bo to ok 3 km. I zobaczcie co odkryłam w jednej z bocznych uliczek. Miłośniczkom kotów,a jest ich tutaj sporo,na pewno się spodoba 
Kawiarnia w głębi podwórka ale nie zachodziłam,bo kota nie miałam
16 kwietnia 2023 20:40 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

A ja dzisiaj znów wybrałam się do kina. Chciałam zobaczyć film "Filip",polski dramat wojenny. Jak grali w Multikinie czy Heliosie,to akurat byłam w DE. To dzisiaj nadrobiłam w Awangardzie. Super film,polecam. Wybrałam się pieszo,różnymi skrótami bo to ok 3 km. I zobaczcie co odkryłam w jednej z bocznych uliczek. Miłośniczkom kotów,a jest ich tutaj sporo,na pewno się spodoba :-)
Kawiarnia w głębi podwórka ale nie zachodziłam,bo kota nie miałam

Też oglądałam ten film, bardzo mi się podobał a w kociej kawiarni byłam w stolicy, fajne miejsce 
25 kwietnia 2023 12:58 / 5 osobom podoba się ten post
E,tam,nie będzie tak źle.Co prawda dostałam w doopsko,bo pranie,zmiana poscieli,obiad ale szczerze mówiąc,ona zajeła się sobą a ja robiłam swoje.Oczywiscie pierdykłam się na progu w piwnicy, że bardziej musiałam uspokajać Seniorkę.Obiad był pyszny,kurczak z ryżem w potrawce na słodko -kwasno.Jak tak dalej pójdzie,to do busa się nie zmieszczę a na 15ta ma wpaść corka z ciastem,rany boskie ?Cos muszę wymyslec,bo będę wyglądać jak tort szwarcwaldzki.Firma już funiała-w kwestii wolnego popołudnia mam rozmawiac z rodziną,ale raczej to nierealne.Jedynie nie muszę siedzieć,gdy ktoś do niej przyjdzie.Swobodnie mogę iść do siebie,a zmienniczka już o 9tej dzwonila z busa,czy daję sobie rade-jak nie,jak tak??
25 kwietnia 2023 13:25 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

E,tam,nie będzie tak źle.Co prawda dostałam w doopsko,bo pranie,zmiana poscieli,obiad ale szczerze mówiąc,ona zajeła się sobą a ja robiłam swoje.Oczywiscie pierdykłam się na progu w piwnicy, że bardziej musiałam uspokajać Seniorkę.Obiad był pyszny,kurczak z ryżem w potrawce na słodko -kwasno.Jak tak dalej pójdzie,to do busa się nie zmieszczę a na 15ta ma wpaść corka z ciastem,rany boskie ?Cos muszę wymyslec,bo będę wyglądać jak tort szwarcwaldzki.Firma już funiała-w kwestii wolnego popołudnia mam rozmawiac z rodziną,ale raczej to nierealne.Jedynie nie muszę siedzieć,gdy ktoś do niej przyjdzie.Swobodnie mogę iść do siebie,a zmienniczka już o 9tej dzwonila z busa,czy daję sobie rade-jak nie,jak tak??

Rób swoje i nie zdawał relacji zmiennice. Powiedz jej że Ty teraz tu jesteś szefowa i teraz ty pracujesz. Ona niech robi wypad na urlop. 
25 kwietnia 2023 14:24 / 5 osobom podoba się ten post
Maluda

E,tam,nie będzie tak źle.Co prawda dostałam w doopsko,bo pranie,zmiana poscieli,obiad ale szczerze mówiąc,ona zajeła się sobą a ja robiłam swoje.Oczywiscie pierdykłam się na progu w piwnicy, że bardziej musiałam uspokajać Seniorkę.Obiad był pyszny,kurczak z ryżem w potrawce na słodko -kwasno.Jak tak dalej pójdzie,to do busa się nie zmieszczę a na 15ta ma wpaść corka z ciastem,rany boskie ?Cos muszę wymyslec,bo będę wyglądać jak tort szwarcwaldzki.Firma już funiała-w kwestii wolnego popołudnia mam rozmawiac z rodziną,ale raczej to nierealne.Jedynie nie muszę siedzieć,gdy ktoś do niej przyjdzie.Swobodnie mogę iść do siebie,a zmienniczka już o 9tej dzwonila z busa,czy daję sobie rade-jak nie,jak tak??

Pewnie że dasz radę, trzymam kciuki 
25 kwietnia 2023 17:04 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

A ja dzisiaj znów wybrałam się do kina. Chciałam zobaczyć film "Filip",polski dramat wojenny. Jak grali w Multikinie czy Heliosie,to akurat byłam w DE. To dzisiaj nadrobiłam w Awangardzie. Super film,polecam. Wybrałam się pieszo,różnymi skrótami bo to ok 3 km. I zobaczcie co odkryłam w jednej z bocznych uliczek. Miłośniczkom kotów,a jest ich tutaj sporo,na pewno się spodoba :-)
Kawiarnia w głębi podwórka ale nie zachodziłam,bo kota nie miałam

Może wyszła byś z kotem ? I już byś  miała :
25 kwietnia 2023 22:26 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

E,tam,nie będzie tak źle.Co prawda dostałam w doopsko,bo pranie,zmiana poscieli,obiad ale szczerze mówiąc,ona zajeła się sobą a ja robiłam swoje.Oczywiscie pierdykłam się na progu w piwnicy, że bardziej musiałam uspokajać Seniorkę.Obiad był pyszny,kurczak z ryżem w potrawce na słodko -kwasno.Jak tak dalej pójdzie,to do busa się nie zmieszczę a na 15ta ma wpaść corka z ciastem,rany boskie ?Cos muszę wymyslec,bo będę wyglądać jak tort szwarcwaldzki.Firma już funiała-w kwestii wolnego popołudnia mam rozmawiac z rodziną,ale raczej to nierealne.Jedynie nie muszę siedzieć,gdy ktoś do niej przyjdzie.Swobodnie mogę iść do siebie,a zmienniczka już o 9tej dzwonila z busa,czy daję sobie rade-jak nie,jak tak??

Firma nie musi wszystkiego wiedzieć, a Ty zaplanuj sobie wolne popołudnia do kolacji w dni, kiedy przychodzi rodzinka w odwiedziny. Niech sobie piją kawkę i pałaszują ciasto a Ty w tym czasie idź pozwiedzać miasto
26 kwietnia 2023 13:56 / 6 osobom podoba się ten post
Lues,blues.Juz zapowiedziałam Piotrowi,że to nie będzie moja wina,jak przytyję.W Rewe byłam z Seniorką,bo musiała pogadać z Geldautomatem.W tym czasie ja wskoczyłam do apteki i zamowiłam tabletki pokrzywowe na wlosy wg wskazówek Malgi-jutro do odbioru.A w Rewe szalałam, Seniorkę wyslalam szukac chusteczek do okularów a ja owoce, lepszą kiełbaskę,serki u.s.w.No a potem obiad i nie wiem czy wstanę po przerwie,bo jeszcze sama uszykowała deser.Obiecałam sobie -zadnego ciasta ale...czy wytrzymam...
26 kwietnia 2023 14:48 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Lues,blues.Juz zapowiedziałam Piotrowi,że to nie będzie moja wina,jak przytyję.W Rewe byłam z Seniorką,bo musiała pogadać z Geldautomatem.W tym czasie ja wskoczyłam do apteki i zamowiłam tabletki pokrzywowe na wlosy wg wskazówek Malgi-jutro do odbioru.A w Rewe szalałam, Seniorkę wyslalam szukac chusteczek do okularów a ja owoce, lepszą kiełbaskę,serki u.s.w.No a potem obiad i nie wiem czy wstanę po przerwie,bo jeszcze sama uszykowała deser.Obiecałam sobie -zadnego ciasta ale...czy wytrzymam...

Co Ty masz z tą waga? Przecież nie mamy po 25 lat żeby wyglądać jak wieszak. Nie daj Boże i starość nas odchudzi. Ciesz się , że masz co jeść i możesz. Szczupłe ciało wcale nie oznacza zdrowia. Daj sobie spokój. Dusza ma być piękna a ciało to tylko dodatek.
26 kwietnia 2023 16:19 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Co Ty masz z tą waga? Przecież nie mamy po 25 lat żeby wyglądać jak wieszak. Nie daj Boże i starość nas odchudzi. Ciesz się , że masz co jeść i możesz. Szczupłe ciało wcale nie oznacza zdrowia. Daj sobie spokój. Dusza ma być piękna a ciało to tylko dodatek.

Polemizowałabym na temat wagi,ale dam spokój.Miłego popołudnia
26 kwietnia 2023 16:27 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Polemizowałabym na temat wagi,ale dam spokój.Miłego popołudnia

Ty masz się sobie podobać dobrze się czuć w swoim ciele i koniec kropka. Komu to nie odpowiada to zmień towarzystwo. Piotrowi się podobasz. Każdy ma jakieś niedoskonałości. Ja też...Każdy jest różny i dobrze bo byłoby nudno inaczej. 
27 kwietnia 2023 19:39 / 3 osobom podoba się ten post
Powoli i spokojnie.
Teraz seans filmowy, a jutro ruszam "w miasto" na mały schopping.
27 kwietnia 2023 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie też spokojnie,popołudnie kawa na słoneczku.Potem Seniorka zobaczyła, że wstaję z wyrazem bólu i sama zagrzała mi woreczek z gorczycą.Mialam zamiar ewakuować się po 20tej do góry,ale spytała, czy obejrzę z Nią film.Film tak mnie wciagnał, że obejrzalam do końca.Powoli spisujemy listę zakupów,bo w sobotę robię wieksze.Stale cos jej dodaję,a ona pisze.Spoko narazie.
27 kwietnia 2023 23:01 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie też spokojnie,popołudnie kawa na słoneczku.Potem Seniorka zobaczyła, że wstaję z wyrazem bólu i sama zagrzała mi woreczek z gorczycą.Mialam zamiar ewakuować się po 20tej do góry,ale spytała, czy obejrzę z Nią film.Film tak mnie wciagnał, że obejrzalam do końca.Powoli spisujemy listę zakupów,bo w sobotę robię wieksze.Stale cos jej dodaję,a ona pisze.Spoko narazie.
28 kwietnia 2023 06:28 / 4 osobom podoba się ten post
U  mnie nie spokojnie .Telefony i e - meile krążyły  Musiałam też pogadać z obecnym szefem jak mam zrobić, żeby tu na miejscu nie stracić pracy .Mój potencjalny podopieczny jeszcze w szpitalu. Waham się, tam dobra kasa i ciężka praca .A tu kasa w normie krajowej i perspektywa dłuższego obijania się . Obecny szef nie zbyt chętnie godzi się na mój wyjazd ,bo ma w pewnym sensie wygodę .W razie W zastepuje na barze, robię kawę z ekspresu ( różna) drinki,obsługuje kasę fiskalna . Siedzę  przy komputerze melduje gości przyjmuje rezerwacje itp. itd 
Aaaa, jeszcze robię oględziny ogrodu i dbam o kwiaty . A i na zakupy skoczę służbowym autem .  Dzisiaj dostanę więcej szczegółów dotyczących stanu zdrowia podopiecznego coś będę więcej  wiedziała.