Dzień intensywny, pranie, sprzątanie, parę kwiatów przesadziłam bo miały ciasno.W niedzielę rano zmienniczka będzie, ja po południu wracam.Na razie nie wybieram się do opieki bo będę sprzedawać mieszkanie i wprowadzać się do nowego(więc jest sporo spraw). 1,5 roku to niedługo więc nie mam tam sentymentu.Szykuje się nowe:super1: Może stała praca na miejscu, zobaczymy.Czy będę tęsknić za pracą opiekunki? Raczej nie, nie po tej szteli! Kiedyś to były sztele, aż chciało się tam wracać. Ciekawe co nowa powie jak zobaczy te warunki(pokój opiekunki.. a było trzeba zadzwonić u zapytać jakie warunki:bezradny:) Albo teraz czekać na nową. Zalezy jaka sytuację ma ta osoba?. Pod presją że"nie wolno zostawić bez opieki Pdp" .agenturki trzymają opiekunki na zleceniach.I tak sciemniaja że nikogo nie znaleźli..Bo to transport drogi, bo ta co siedzi się przyzwyczai..Dies.. das.. ? Praca jak praca, ale cała logistyka w około to porażka.Dzis zasnę jak baby:ide spac: