Dobrze ,że my śniadanie o ,8 teraz jemy bo bym chyba Margaretkę zagłodziła :piknik::pije kawe::pije kawe:
A tak moja owieczka mi nawet kaffka zrobił a , no z zimnej wody . Chęci były.:je babeczke:
Hi,hi już się przyzwyczaiłam ....Jak minął dzień 13
dorotee
Moja ,,Lorelay " wstaje o 7 g.nakryje stół do sniadania i cichutko zapuka do moich drzwiHi,hi już się przyzwyczaiłam ....
Hi,hi już się przyzwyczaiłam ....
Dusia1978
Moja babcia dziś też numer zrobiła do słoika z miodem płynu do naczyń nalała bo myślałam że trzeba umyć słoik. :-( dobrze, że tam już niewiele było ale 1/3 słoika małego jeszcze było. Smutne to życie demencyjnyvh ludzi. ???
Ale mi to też się zdarza , wstawię wodę i włączę czajnika . Ważne ,że robiąc kawę pamięta o mnie . Stara się . Chce pomagać, nawet jak mi zaposzieje solniczkę w przepysznej zupie z soczewicy 
spójrz pozytywnie.
spójrz pozytywnie. Nie włączę powinno być ?
Damessa
Moja ,,Lorelay " wstaje o 7 g.nakryje stół do sniadania i cichutko zapuka do moich drzwi:-)Hi,hi już się przyzwyczaiłam ....
Lorelay t nimfa kusząca marynarzy na Renie?
Mile są takie uczynki pdp
Mile są takie uczynki pdp
Nie ma topiku " co jem na śniadanie" to ja się obnaze. 4 jajka z pod pokrywki oczywiście bez chleba . I złość mi minęła w myśl przysłowia
Mleczko
Nie ma topiku " co jem na śniadanie" to ja się obnaze. 4 jajka z pod pokrywki oczywiście bez chleba . I złość mi minęła w myśl przysłowia
O śniadaniach nie piszą bo nudne i powtarzalne najczęściej. Na wyjazdach oczywiście, w domu można poszaleć?. Lubię powolne,urozmaicone śniadania w fajnym towarzystwie. Lubię też te "na mieście ",które trwają i trwają. Dla siebie tylko, też powtarzalna jestem. Najczęściej owsianka, jaglanka albo komosa. Różnościami do nich wrzucanymi tylko się różnią. Ale tak lubię . Jajka też, ale 4 za jednym zamachem? 
Chyba bym nie wciągnęła 
Chyba bym nie wciągnęła Gusia29
O śniadaniach nie piszą bo nudne i powtarzalne najczęściej. Na wyjazdach oczywiście, w domu można poszaleć?. Lubię powolne,urozmaicone śniadania w fajnym towarzystwie. Lubię też te "na mieście ",które trwają i trwają. Dla siebie tylko, też powtarzalna jestem. Najczęściej owsianka, jaglanka albo komosa. Różnościami do nich wrzucanymi tylko się różnią. Ale tak lubię . Jajka też, ale 4 za jednym zamachem? :zaskoczenie1:Chyba bym nie wciągnęła :lol1:
Też jadam lekkie , dałam sobie do wiwatu bo musiałsm uzupełnić to co mi ubyło. Bardzo lubię jajka z pod pokrywki więc od czasu do czasu dogadzm sobie .Zaraz idę zamiatać podwórko to wszystko spalę.
Mleczko
Też jadam lekkie , dałam sobie do wiwatu bo musiałsm uzupełnić to co mi ubyło. Bardzo lubię jajka z pod pokrywki więc od czasu do czasu dogadzm sobie .Zaraz idę zamiatać podwórko to wszystko spalę.
A pod tą pokrywką to one miętkie czy twarde?
czy twarde?
Gusia29
A pod tą pokrywką to one miętkie :-) czy twarde?
Może miętkie ze szczypiorkiem bo już jestem zbyt wiekowa na ten grzech
dorotee
Lorelay t nimfa kusząca marynarzy na Renie?
Mile są takie uczynki pdp :-)
To zależy od miasta przez jakie ten Ren przepływa
tina 100%
Może miętkie ze szczypiorkiem bo już jestem zbyt wiekowa na ten grzech :lol1:
Oplułam się ???
Gusia29
A pod tą pokrywką to one miętkie :-) czy twarde?
Ja wolę takie lejące się ?
dorotee
Ale mi to też się zdarza , wstawię wodę i włączę czajnika . Ważne ,że robiąc kawę pamięta o mnie . Stara się . Chce pomagać, nawet jak mi zaposzieje solniczkę w przepysznej zupie z soczewicy :chaplin: spójrz pozytywnie.
Od 2 dni szukam moich okularów do czytania ,babka gdzieś zachachmęciła ,nie wiem gdzie, może na olx niemieckim znajdę, używane w dobrym stanie ?
Gusia29
A pod tą pokrywką to one miętkie :-) czy twarde?
Mogą być twarde mogą być miękkie
Zależy co kto lubi .
Zależy co kto lubi .
Konwalia08
Ja wolę takie lejące się ?
Teraz ja