Powtórzę za Dorotee-zima trzyma, bieluśka i piękna. Drogowcy też się już ocknęli-wczoraj drogi nie były specjalnie przejezdne.
Mąż był raniutko z psem na spacerze- po powrocie położył się spać. Nie jest chory, bo nie marudzi, zresztą juz wstał i wygląda całkiem normalnie :)
Młodzi z małym Michałkiem dziś do nas zawitają, toteż się od rana krzątam, potem niech synowa rządzi-lubię to
, bo kucharka z niej wyborna :)
Tym co lubią ciepłe pory roku - ciepłej zimy życzę , ciepłych skarpet i dobrej herbaty Earl Grey. Zimolubni już sanki wyciągneli , a ja zaraz idę z Goldim na dłuższą przechadzkę pobawić się z piesem w śniegu . Zmarźnięci i szczęsliwi wrócimy do ciepłego domku i herbatki tym chetniej się napijemy :)
Dobrego dnia :)