Przebimbała, przebimbała. I jeszcze nie do końca jest jasne skąd ma tę flaszkę, co to nią niby marcepana wałkuje :lol2:
Przebimbała, przebimbała. I jeszcze nie do końca jest jasne skąd ma tę flaszkę, co to nią niby marcepana wałkuje :lol2:
Witajcie opiekunki i opiekunowie.
To co się dzieje w Polsce to już chyba sięga ZENITU.
Ja i tak do niedzieli na kwarantannie nie mogę opuszczać obejścia, na groby poszła moja córka kilka dni temu.
Ale zabronić Polakom wejścia na cmentarz w takich dniach to tak jakby zabronić ubrać choinki na Boże Narodzenie?
Sami dporowadzają do tego, że nawet garstka katolików ich znienawidzi...
Jak można być takim ... Już mi słów cenzuralnych brakuje.
Mimo wszystko miłego dnia wszystkim :angel1:
Coś płynnego było w niech niewątpliwie:chaplin: chociaż widziałam już stateczek w butelce:-)
Gusia, to twój wnuk i mój syn mają tylu patronów- przeciez to dzień WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH! I akurat młodsze moje dziecko to taki ciepły człowiek od urodzenia- już wtedy był "przytulny" (gdzie starszy bardziej "kolczasty" i wolał świat eksplorować odkąd tylko mógł) i w zasadzie tak mu zostało... Wszystkie "rodzinne" dzieci go kochają, szaleje z nimi, a nawet jak nie, to się na nim czepiają. Nawet te najmłodsze, paromiesięczne go lubią, gdzie czują respekt przed starszym o rok:-)
Dzięki, miałam do wyboru to lub rozpuścić w mleku z masłem i cukrem i zrobiłam tym drugim sposobem.
Coś płynnego było w niech niewątpliwie:chaplin: chociaż widziałam już stateczek w butelce:-)