No niestety ja tym razem nie zapakowałam bo nie wiedziałam że mój pobyt będzie taki długi. Wyjechałam zma - styczeń, teraz jest wiosna a zanosi się , że i lato tutaj zalapie. :-(
No niestety ja tym razem nie zapakowałam bo nie wiedziałam że mój pobyt będzie taki długi. Wyjechałam zma - styczeń, teraz jest wiosna a zanosi się , że i lato tutaj zalapie. :-(
To może jakaś rewia mody i pomysły, jak przystosować zimowe rzeczy na lato???:-)
Jestem w niezłej sytuacji, bo pakowałam na wiosnę, to wprawdzie nie mam krótkich gatek, ale reszta może być. Kurtkę cienką w razie czego zapakowałam. To brak mi letnich butow i krótkich spodenek. A jak u ciebie? Da się coś przerobić?
Wzięłam też jedne takie adidasy z siatki, z sandałami mają mało wspólnego, ale przewiewne....
Moja znajoma utknęła z typowo zimowymi rzeczami. Autobu po drodze do Polski się zepsuł i syn ją ściągnął. Ciekawe, jakie rozmiary ma synowa- bo ona niższa, lekko przy kości- ale może akurat coś da się przystosować.
Jakieś pomysły? W Aldim podobno jakieś fajne rzeczy, ale nie widziałam, tylko koleżanka z miejsca kilkaset km dalej mówiła...
Wszystko pozamykane. Nie mam gdzie ich kupić. :-(
Koleżanka, której dochody się ucięły tydzień przed zamknięciem szkół- uczy angielskiego prywatnie, a wcześniej zachorowała (to moja przyjaciółka od lat 33, ale wszystko tak skrupulatnie prowadzi, że nawet ja dostaję od niej paragony za naukę chłopaków co miesiąc, choć akurat tu mogłaby pokombinować, bo bym nawet na ten brak nie zwróciła uwagi) ma raty kredytów. To w banku pyta, czy w związku z zaistniałą sytuacją może poprosić o prolongatę. Otrzymała odpowiedź, że owszem, rozpatrzą, za opłatą, ale pod warunkiem, że nie będzie zaległości na koncie. A te właśnie teraz się zrobiły. I kółko się zamyka...
Jest światełko w tunelu, bo zaczęła próby z nauką online, akurat z grupą w której są moi synowie- i po początkowych trudnościach- coś wychodzi. Większość rodziców się zgodziła, niektórzy niepewni sytuacji zrezygnowali. No i to są grupy po kilku uczniów, a wykorzystują różne platformy na raz, bo sprzęty rożne, sieci, zasięgi, itp. To jak to ma wyglądać z trzydzieściorgiem uczniów...
Jak widać obietnice bez pokrycia. Ale może jak z lekcjami ruszy to jakoś to podopina z grubsza...
To może jakaś rewia mody i pomysły, jak przystosować zimowe rzeczy na lato???:-)
Jestem w niezłej sytuacji, bo pakowałam na wiosnę, to wprawdzie nie mam krótkich gatek, ale reszta może być. Kurtkę cienką w razie czego zapakowałam. To brak mi letnich butow i krótkich spodenek. A jak u ciebie? Da się coś przerobić?
Wzięłam też jedne takie adidasy z siatki, z sandałami mają mało wspólnego, ale przewiewne....
Moja znajoma utknęła z typowo zimowymi rzeczami. Autobu po drodze do Polski się zepsuł i syn ją ściągnął. Ciekawe, jakie rozmiary ma synowa- bo ona niższa, lekko przy kości- ale może akurat coś da się przystosować.
Jakieś pomysły? W Aldim podobno jakieś fajne rzeczy, ale nie widziałam, tylko koleżanka z miejsca kilkaset km dalej mówiła...
Jak masz rozmiar 42/43 to zapraszam do kontaktu, mam 12 par butow to sie podziele chetnie:-)
Jak masz rozmiar 42/43 to zapraszam do kontaktu, mam 12 par butow to sie podziele chetnie:-)
:zaskoczenie1:przytkało mnie to ile Ty masz walizek ?
Ta pomoc to tylko ładnie brzmi w telewizji, np.o bezpłatnym zawieszeniu rat kredytów bankowych WSZYSTKIM kredytobiorcom .Już słyszałam, że to tylko prośba pana prezydenta ,a od banku zależy, czy raty zawiesi i na jakich warunkach. Tragiczna staje się, niestety, sytuacja wielu ludzi, a na pomoc państwa, niestety, niskie ma co liczyć.