Jestem, z dwoma miesięcznymi przerwami, od 29 grudnia zeszłego roku. A to mój pierwszy kontrakt. Zajrzyj sobie może na mój post "Zmiana podopiecznego" w temacie "Wzajemna pomoc", tam opisałam dość dokładnie sytuację, jaką mam teraz.
Kurcze, to mi jest bardziej szkoda Twojej babci - jak to tak, sprawna jeszcze, pewnie umysłowo też w miarę, a oni chcą się jej pozbyć, chociaz z nią nie mieszkają??? Zresztą, przecież taki Heim jest droższy niż opiekunka, właśnie tu u mnie się rodzina zastanawia, czy podołają finansowo, bo dziadek wymaga już naprawdę intensywnej opieki, myślę, że on sam tego aż tak nie odczuje, skoro powoli przestaje poznawać własne mieszkanie :(
Co się tyczy codzienności: dziś siedzimy, dziadek próbuje podrzemywać, ja zaś usiłuję mu to utrudnić jak mogę (bo Caritas przychodzi), no i się nudzę i wściekam, bo niedziela piękna, słoneczna, a tu trzeba zostać w domu :(