tina 100%Jest na świecie wiele rzeczy, których nie da się opisać jednym słowem, ale Niemców to nie dotyczy :lol2:
Amen
To zdanie mogłoby być mottem tego forum:)
A tak poważnie, zerknęłam w umowę i mam 7 dni okresu wypowiedzenia, w przypadku rażącej niezgodności z umową. Postanowiłam z niego skorzystać. Mój stan wyczerpania nie pozwala mi już na w pełni odpowiedzialną opiekę. Tak uważam.
Nie wiem, jak podopieczna to przyjmie, wiem, że się do mnie przywiązała. Och, jak dobrze teraz rozumiem zmienniczkę, która uciekała stąd jak cień z podkrążonymi oczami.
Dziś zadzwoniła córka do pdp i usłyszała, że mama leżała w nocy na podłodze dwie godziny, bo nie chciała mnie budzić, zaczęła krzyczeć na matkę, że ma mnie budzić nawet 10 razy w nocy i się mną wogóle nie przejmować, bo po to ja jestem.
No więc to by było na tyle.