Hm, ja raczej nagotowalabym zupy gulaszowej i zrobila grzanki.
Kiedy ostatnio ja gotowalam u Edytki okazala sie bardzo podzielna.
Moze tez jest bardziej wykwintna? Wszak to swieta.

Hm, ja raczej nagotowalabym zupy gulaszowej i zrobila grzanki.
Kiedy ostatnio ja gotowalam u Edytki okazala sie bardzo podzielna.
Moze tez jest bardziej wykwintna? Wszak to swieta.
Ja pierdziuu...ale bohaterka ! ...Przyjechała córka mojej Marysi , która wpadała tutaj regularnie raz w tygodniu i wypisuje powiadomienia . Rozłożyła się ze wszystkim na stole , naprzeciwko mnie . Ja ...jako osoba cholernie inteligentna zaczęłam zwijać swoje manele , by iść sobie na doliny ....A guzik...moja Kasieńka nawet rozmowę przez telefon przerwała , żeby mi powiedzieć " nie..nie ..nie idź na dół . Siedź ze mną ...milo będzie " ...Noo...smutno tak siedzieć samemu , kiedy np. siusiu się zachce i trzeba przejść obok sypialni Marysi , którą to z tego małego przedpokoiku , przez który trzeba przejść .... widać jak na dłoni ...I tak se siedzę ....od czasu do czasu coś któraś powie ..jakieś słówko . Ba , nawet jedną z kopert zaadresowałam , bo do Polski ...do babeczki , którą tutaj zmieniłam . Popisze sobie ...popracuje i w p.....u pojedzie . A ja znów zostanę sama z Marią . Co tam ..przeżyję jakoś .
Jak czytam to już się boję,,,:ucieka:
Dużo mięsa ma byc w tej zupie, takie od Rolnika :gotowanie:
Nie bój się ...noo ..miło nie jest , ale dam radę :buziaki1:
Nie bój się ...noo ..miło nie jest , ale dam radę :buziaki1:
Ze swinki czy inne?
Dlaczego jej od razu nie zabrały odpwiednie służby?Co by to było w upalne lato?Dziwnie jakoś, nie po niemiecku.
Dlaczego jej od razu nie zabrały odpwiednie służby?Co by to było w upalne lato?Dziwnie jakoś, nie po niemiecku.
Wołowe ma być :gotowanie:
Silna Jesteś Basiu, :aniolki: ja jak miałam Dziadka umierającego to 5-razy się pakowałam w nocy, jak było źle z Nim. :-(
A masz szybkowar?
(usunięte) mam, a nie chce mi się poskarżyjek szukać.
Muszę zrobić rezerwację na Polskiego Busa przez net ofkors. Wszystko pięknie ładnie, płacę z konta i mam komunikat, ze płatność zakończona niepowodzeniem. A kasa z konta mi poszła.
Zgłosiłam to do nich, odpowiedź, ze mam zrobić nową rezerwację, a tamte pieniadze wrócą mi na konto.
Przed chwilą to zrobiłam i to samo! Kasa poszła, a rezerwacji niet.
Napisałam znów do nich zgłoszenie....milczą...
Dlaczego jej od razu nie zabrały odpwiednie służby?Co by to było w upalne lato?Dziwnie jakoś, nie po niemiecku.