Włóczykijka

12 lipca 2017 10:38 / 7 osobom podoba się ten post
Skąś znam ten strach przed niewłaściwymi lekami. Przedwczoraj oberwało się Pflegedienst za to,że beż jego wiedzy ....dołożyła nową tabletkę na sen. Oczywiście to lekarz przepisał,dał nowy plan i to nie była wina Pflege ale i tak solidnie jej się oberwało,a potem kazał jej zabierać to opakowanie i powyciągac rozdzielone tabletki... No kto to widział ,dokładac mu jeszcze leki,których on nie powinien,bo ma serce chore.... Ma 97 lat!
12 lipca 2017 19:49 / 8 osobom podoba się ten post
Nie mam dzis humoru tak sobie siedzę i myslę. Juz dawno zauważyłam , że jak mam za dużo czasu na myślenie to głupoty wymyslam. A może nie? Chociaz nie mam o sobie zbyt dobrego zdania, to jednak nie jestem taka zła. Ale tak chyba mam jednak na czole "koń" wypisane albo "blondynka". Po raz kolejny odnosze wrażenie że dopóki jestem potrzebna, to jestem de best. Kiedy nie jestem potrzebna to "radź sobie sama". I zaczynam działać wg powiedzenia i instrukcji mojej Babci: "Spuścił się dziad na czyjś obiad. Swojego nie miał, cudzego nie dostał."
12 lipca 2017 20:04 / 5 osobom podoba się ten post
Asik1

Nie mam dzis humoru :-( tak sobie siedzę i myslę. Juz dawno zauważyłam , że jak mam za dużo czasu na myślenie to głupoty wymyslam. A może nie? Chociaz nie mam o sobie zbyt dobrego zdania, to jednak nie jestem taka zła. Ale tak chyba mam jednak na czole "koń" wypisane albo "blondynka". Po raz kolejny odnosze wrażenie że dopóki jestem potrzebna, to jestem de best. Kiedy nie jestem potrzebna to "radź sobie sama". I zaczynam działać wg powiedzenia i instrukcji mojej Babci: "Spuścił się dziad na czyjś obiad. Swojego nie miał, cudzego nie dostał." :wystawia jezyk:

Jesteś na demencyjnym detoksie Asiczku,masz objawy odstawienne i zaczynasz fiksować,ale przejdzie za kilka dni. 
12 lipca 2017 20:11 / 8 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jesteś na demencyjnym detoksie Asiczku,masz objawy odstawienne i zaczynasz fiksować,ale przejdzie za kilka dni. 

Obys miała rację. Ale nie o nową sytuację mi chodzi. Nie o Pana Jegomościa. O ludzi ,o osoby dla których wydawało mi się ze jestem ważna. Nie rodzinę bo dla nich byłam i jestem ważna. O przyjaźnie, które okazały się ineresowne 
12 lipca 2017 20:15 / 10 osobom podoba się ten post
Asik1

Obys miała rację. Ale nie o nową sytuację mi chodzi. Nie o Pana Jegomościa. O ludzi ,o osoby dla których wydawało mi się ze jestem ważna. Nie rodzinę bo dla nich byłam i jestem ważna. O przyjaźnie, które okazały się ineresowne :-(

Myślałaś Asiku,ze jeśli ty jesteś dobra to wszyscy są dobrzy? To tak nie działa,serce dajemy rodzinie,u Niemców pracujemy i zarabiamy,a z przyjaciółmi się przyjażnimy. To co przykre zostawiamy za sobą i patrzymy przed siebie,nigdy wstecz. Będziemy zdrowsze. 
12 lipca 2017 20:25 / 4 osobom podoba się ten post
Asik1

Nie mam dzis humoru :-( tak sobie siedzę i myslę. Juz dawno zauważyłam , że jak mam za dużo czasu na myślenie to głupoty wymyslam. A może nie? Chociaz nie mam o sobie zbyt dobrego zdania, to jednak nie jestem taka zła. Ale tak chyba mam jednak na czole "koń" wypisane albo "blondynka". Po raz kolejny odnosze wrażenie że dopóki jestem potrzebna, to jestem de best. Kiedy nie jestem potrzebna to "radź sobie sama". I zaczynam działać wg powiedzenia i instrukcji mojej Babci: "Spuścił się dziad na czyjś obiad. Swojego nie miał, cudzego nie dostał." :wystawia jezyk:

Mam,to samo jak mam za dużo czasu.Dość często źle się,to kończy.Myśl o sobie,że jesteś najlepsza,najwspanialsza.Dopieszczaj samą siebie komplementami.
12 lipca 2017 20:36 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jesteś na demencyjnym detoksie Asiczku,masz objawy odstawienne i zaczynasz fiksować,ale przejdzie za kilka dni. 

A wiesz,ze ja mam to samo? Objawy odstawienne...Nawet zaczelam sie wkurzac,ze w Chinczyka nie musze grac,i nie wierzylam,ze tak pomyslalam
12 lipca 2017 20:39 / 4 osobom podoba się ten post
Asik1

Obys miała rację. Ale nie o nową sytuację mi chodzi. Nie o Pana Jegomościa. O ludzi ,o osoby dla których wydawało mi się ze jestem ważna. Nie rodzinę bo dla nich byłam i jestem ważna. O przyjaźnie, które okazały się ineresowne :-(

Chyba wiem, co masz na myśli....w moim wypadku  wyjazd do pracy zweryfikował "listę" przyjaciół (?). I nie chodzi mi nawet o to, że byli oni "interesowni", ale kiedy zaczęłam wyjeżdżać do De, wiadomo, kontakty stały się rzadsze, nagle okazało się, że ludziom w Pl brakuje czasu napisać maila, lub na niego odpowiedzieć. Nie mówię o dzwonieniu. Na wiadomośc e-mail można odpisać w wolnej chwili, niekoniecznie od razu. Tak więc teraz traktuję rodaków z wzajemnością - jak ktoś chce, bo naprawdę jest ciekawy co u mnie słychać, to potrafi znaleźć czas. I mnie
12 lipca 2017 20:41 / 4 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

A wiesz,ze ja mam to samo? Objawy odstawienne...Nawet zaczelam sie wkurzac,ze w Chinczyka nie musze grac,i nie wierzylam,ze tak pomyslalam:-)

Ciekawe co ja powiem za półtora miesiąca,mam nadzieję że nie będę w Polsce chciała grac tą grę...
12 lipca 2017 20:55 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ciekawe co ja powiem za półtora miesiąca,mam nadzieję że nie będę w Polsce chciała grac tą grę...

Ja to z nudów,to chyba bym zagrała w tego durnego chińczyka.....albo w durnia, ale sama ze sobą grać nie będę,bo to by było już bardzo niepokojące 
12 lipca 2017 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

Chyba wiem, co masz na myśli....w moim wypadku  wyjazd do pracy zweryfikował "listę" przyjaciół (?). I nie chodzi mi nawet o to, że byli oni "interesowni", ale kiedy zaczęłam wyjeżdżać do De, wiadomo, kontakty stały się rzadsze, nagle okazało się, że ludziom w Pl brakuje czasu napisać maila, lub na niego odpowiedzieć. Nie mówię o dzwonieniu. Na wiadomośc e-mail można odpisać w wolnej chwili, niekoniecznie od razu. Tak więc teraz traktuję rodaków z wzajemnością - jak ktoś chce, bo naprawdę jest ciekawy co u mnie słychać, to potrafi znaleźć czas. I mnie :flirt:

Wiesz kochana ja to przerabilam już. Ale mój problem dotyczy osób z którymi pracowałam.
12 lipca 2017 21:10 / 3 osobom podoba się ten post
Asik1

Wiesz kochana ja to przerabilam już. Ale mój problem dotyczy osób z którymi pracowałam.

Asiku,ja też przechodziłam coś podobnego,ale nie rozkminiam bo to nie ma sensu. Jesteś dobrym człowiekiem i na pewno dużo osób cię ceni i na tym się skup.
12 lipca 2017 21:14 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Asiku,ja też przechodziłam coś podobnego,ale nie rozkminiam bo to nie ma sensu. Jesteś dobrym człowiekiem i na pewno dużo osób cię ceni i na tym się skup.

Chyba się skupiam za mało 
12 lipca 2017 21:21 / 4 osobom podoba się ten post
Asik1

Chyba się skupiam za mało :wystawia jezyk:

Bo nie masz zatwardzenia 
12 lipca 2017 21:28 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Bo nie masz zatwardzenia :radosc:

A skąd wiesz że ja nie mam z tym problemu?