Jak zacznie cię szukać to będzie znak,że trzeba szukać innej szteli.:tak:
Jak zacznie cię szukać to będzie znak,że trzeba szukać innej szteli.:tak:
Oj kochana masz racje. Ja już się nie pisze na demencję i AL. A trafialam do tej pory tak zawsze, poza Skarbami nr1 w Krefeld i Pańci w Diteinheim. Ale Pańcia miała inny problem...lubiła %.
Teraz będziesz mieć spokój,Parkinson raczej nie wykańcza opiekunki,no chyba,że powiązany z ADHD.Ogólnie dziadkowie są super.
Asik, jak miło Cię czytać :)
O 20,30 minie tydzien jak tu zajechałam. I co? I nic się nie zmieniło. Znaczy dobrze jest. Nadal jednak musze sie przyzwyczajac do nowej sytuacji. No np ja zapominam ze Pan Jegomość pamięta wszystko. Dzis kiedy podałam kolację zrobił taką minę, że zwątpiłam. Cos nie tak? Coś zapomniałam co Basia mi powiedziala? Może we wtorek je coś innego? (przyjechałam po kolacji). No całkowity zonk. No i kiedy pytam co nie tak ze mine ma jak skrzywdzone dziecko , to Pan Jegomość do mnie w te słowa: - Wczoraj powiedzialas że dzis na kolacje coś szczególnego zrobisz, czego jeszcze nie jadłem. Upsss...faktycznie tak powiedziałam. Chciałam zrobic jajko na toście z bekonem zapiekane, ale składnika w postaci bekonu nie kupiłam i zrobiłam kanapki. Sie zorientował kurcze no! Czyli wniosek i nauczka. Przy Panu Jegomości nie robić z gęby cholewy!