Nie jadłem. Widziałem to danie na ostatnim z jarmarków tu w De, ale nie pasuje mi to połączenie kompletnie.
Kucharze przygotowywali je w ogromniastym woku, pod którym palił się ogień. Niemcy widziałem chętnie to kupowali. Nie, nie i nie.
Nie jadłem. Widziałem to danie na ostatnim z jarmarków tu w De, ale nie pasuje mi to połączenie kompletnie.
Kucharze przygotowywali je w ogromniastym woku, pod którym palił się ogień. Niemcy widziałem chętnie to kupowali. Nie, nie i nie.
Ojejejejejejej ....gotowa doopa , tylko s....ć !... Nie slyszałeś o łazankach z kapustą i często z grzybami lesnymi , czy pieczarkami ? Jaja se robisz albo Ci w dekiel od nadmiaru jedzonych krewetek wali ....Bez " uśmieszków " , bo się na serio wk..zdenerwowałam ....No po prostu " bierz go Bukiet , bo Aza nie chce ! " .....Panisko się z Ciebie zrobiło , że ho, ho , hoooo ! ....Ja tam łazanki z kapustą jadłam i jadam chętnie ....No tak , ale ja to z tej niższej półki co to u rodziny na wsi za stodołe do wychodka chodziła ....!
U nas dzisiaj na obiad będzie .......Kacha !!! Ratuj , zapomniałam co ? wiem , że kiełbaski mają do tego być , ale wyszło mi ze łba z czym ?:lol3:
Ja uwielbiam łazanki. Od razu przypomina mi się moja babcia - to były czasy.
Nie zdążyłam zebrać wszystkich przepisów od niej :(
Robiła swojski makaron, krojony na kwadraty.
Do tego farsz: kapusta, grzyby, podsmażana cebula, przyprawy.. mniam!
Knorr zobacz, może Ty jednak znasz to danie:
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wigilia/lazanki_z_kapusta_grzybami/przepis.html
Haaaa!!!Nikomu się wyciągać nie chciało wątku czy dziś na głodniaka?
U nas dziś z racji przedszkola dziewcząt na obiad było wykopalisko archeologiczne/Hawana,nie jesteś sama :):):):)/ czyli jakiś sos z warzywami i znikomą ilością mięska,wynaleziony w czeluściach zamrażalnika ,który wzbogaciłam nieco i gotowy makaronik tagliatelle/ Dobre było:)