Co dzisiaj gotujesz na obiad? #9

Myślałby kto ,że u nikogo normalnego obiadu dziś nie było,he he he. U nas był:)
Ziemniaki,smażona ryba,surówka/papryka czerw.jabłko,ogórek kons.,sałata lodowa,małe marcheweczki,koperek/

U mnie tez oczekiwano obiadu więc zaserwowałam ziemniaczki jajko i szpinak :)

Tradycyjnie sobotnia zupa na wołowinie, dzisiaj w roli głównej papryka i cukinia plus suszony pomidor. Jogurt
Kolacja będzie wystawna

Śniadania nie było, obiadu nie było idąc za ciosem kolacji też nie będzie. Magia niemieckich Świąt.

Jakby ktoś jeszcze chciał dzisiaj karpia robić to podaje przepis:

Nie muszę dziś gotować Trzeba wyjadać  pierogi, krokiety i jakieś inne rybne cudeńka (synkowie przywieźli od  eksia).....
Magia świąt....

Rosół wołowo-drobiowy z makaronem.
Ciemne kluski, kaczka pieczona i wigilijna kapusta z grzybami i grochem.

Kaczka z jablkami i żurawiną, kluchy, czekorwona kapusta, bulion, salata lody jeszcze czekają

Czytam interesujący temat - własnie ten. Moj obiad dzisiaj ? też kaczka pieczona w niskiej temp. ziemniaki pieczone i sałata lodowa. Winko jako zachęta dla męża. Może deser będzie później

Kaseler w kiszonej kapuście i ziemniaki.DS 4 dokładki:):):):)Po pół łyżki ,ale jednak:)

No ja dzis w koncu normalny obiad jadlam ;)- cielecine nadziewana mieskiem mielonym z ziemniaczkami i zielona salata. oczywiscie gotowiec ze sklepu- nie ja gotowalam, tylko moja wspolpracownica. a na deser mus czekoladowy. jutro powtorka z rozrywki, bo zostalo ;)

Meryjko, na początku myślałam, że jakas pomyłka w tym przepisie z ilością trunków......Ale jak doczytałam do końca to stwierdzam, że to bardzo dobry przepis na karpia.....!!!!!!

znam dokladnie taki sam przepis tylko na kurczaka ;) ale mysle, ze karp wg tego przepisu tez musi byc pycha.... :)

I po obiadku. Duszone warzywa,dziki ryż,dzikie mięsko, ... dzika Kama i jest pysznie ;)
do popicia Radler, z kulturą.

U mnie piers kaczki z sina kapustka ze sloika...
Wiele osob pisze o kaczce,
Ja mialam przeprawe z PDp.
Gotuje zawsze pod jej dyktando, z niczym sie nie wychylam.
No i znalazla przepis na piers> piersc obsmazyc, wczesniej nacinajac skore, strona ze skora 10 min, druga 4 min.
Nastepnie do piekarnika na 100 stopni, aby doszla.
Po pierwsze, piers wielka, po drugie po smazeniu nadal w srodku byla krew, brrrrr
Wiec mowie, niech sprawdzi inny przepis bo bedziemy jesc ,,zywa,, kaczke.
Ze 20 razy czytala przepis, i dalej swoje.
Potem zerkanela na zegar i zaczela jojczec, ze za wczesnie bedzie obiad,
Zeszlam z linii strzalu i czekam.
Slysze wymyslanie,, moja piekna kaczka ,nic z niej nie bedzie,,
Mysle, trudno co bedzie, babka twardoglowa, wiec niech ma co chce.
Kaczka byla rumiana od obsmzania, ale w srodku surowa!!!!
Oczywiscie nie jadlam ,bo krew z niej wyplywala,
znaczy sie z kaczki.
PDP pilowala nozem porcje i zula, klapiac szczeka.
Zostalo duzo na jutro, piers to chyna z bociana lub pelikana ,bo ogromna..
Napiszcie jak wy robicie ta piers?