Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.
Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.
Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.
Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.
Do tego z którego korzystasz, nie przyznawaj się lepiej :). To "beszczelnie"..., no, ale może błąd oprogramowania , bo przecież nie obsługującego :-)
tak załatwic translator :-) qrna nie wytrzymam .
:-):-):-)
Jak bum cyk, cyk, dziś na noc biorę łychę Melperonu, bo się śmiać nie przestanę :)
Tina, potzrebuje pilnie troche tego specyfiku ale dla siebie. Od godziny 14 do 20 piec razy spacer. Ktory z Waszych pdp potrafi w 13 min pokonac 800m , zaznaczajac, ze normalnie po mieszkaniu z ledwoscia sie porusza. Moja pdp walila jak ruski czolg!!!! Co to byl dzis za dzien, to w pale sie nie miesci. Do poludnia spala po pare minut a po poludniu byla tak zakrecona, ze normalnie nie dawalam rady. Czemu te glupole z rodziny nie chca przepisac jej cos na uspokojenie, to nigdy nie zrozumiem.
Może im się taka mobilna jeszcze do czegoś przyda :)
Po zakupy wyślą , jak się auto popsuje , itp. :)
nooo, tylko czemu Lena lata i po zakupy i taszczy babke pod pacha a pozniej siedzi biedna i beczy z bolu plecow, dupska i barku. Jeszcze troche Lena, jeszcze musisz wytrzymac:)
No ja własnie nie wiem, dlaczego Lena lata :-)
Babci koszyczek do rączki, karteczkę do koszyczka, tylko się musisz zastanowić, jak to zrobić, żeby do własciwego sklepu trafiła :)
i ślepe ryby
Jak slepe ryby to tylko z myrdyrda:-) Alinko, zapomnialas o majeranku, to sa rybie oka w tej zupie:)Barbaro, oddaj mi ta gadzine, ja tak mowie o mojej pdp. (Lece moja gadzine nakarmic:lol2:)
Błędy - nawet te ortograficzne , wręcz gryzące w oczy są teraz na porządku dziennym . Mam pewne podejrzenia , że winę za to ponoszą wszelkie medialne urządzenia (tv, komputery, telefony itd.) Dawniej czytało się książki , gazety , pisało listy. Pamięć wzrokowa działała , rączka pamięci się słuchała . Teraz zamiast książki oglądamy filmy , słyszymy wyraz , ale go nie widzimy, nie utrwalamy pisowni .... Przysięgam , jakieś piętnaście lat temu NIE ROBIŁAM BŁĘDÓW !!! Odkąd jednak opanowałam sztukę buszowania po internecie i rozsmakowałam się w nim- miewam problemy ze słowem pisanym ....co ze wstydem i skruchą przyznaję . Ale - ileż wiadomości człowiek przyswaja dzięki tym zdobyczom techniki ! Jak łatwo i szybko może przekazywać informacje , komunikować się z innymi ! Coś za coś - jak to w życiu....