Na wyjeździe #34

14 czerwca 2016 21:58 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.
14 czerwca 2016 22:11 / 4 osobom podoba się ten post
fado

Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.

Czytam przeciez takie rady ................................... czy cięzko skorzystać z translatora . Więc myslę ,że to nie sa porady przenoszone z Super Exspreu. Tobie nic sie nie podoba co pisze. Ciągle masz jakies waty. Zyj spokojnie i pozwól mnie he he
14 czerwca 2016 22:12 / 10 osobom podoba się ten post
fado

Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.

Rozwaliłas mnie dokładnie wiem , że nie ten wątek , ale przypomniał mi się kawał o zwierzętach , które to miały przejść : mądre na prawą stronę - piekne na lewą . Żaba siedziała nadal na środku . Któreś z nich zapytało : te , żaba ! zdecyduj się po której stronie masz być ! a ona na to " przecież się nie rozerwię ! 
14 czerwca 2016 22:19 / 3 osobom podoba się ten post
fado

Mleczko, wiemy już, że wiesz dużo i radzisz jeszcze więcej, ale twoja dodatkowa zdolność do podglądania naszych komputerów aż mnie przeraziła. No bo skąd ty wiesz, że korzystam beszczelnie z translatora? Jesteś nie do podrobienia.

Do tego z którego korzystasz, nie przyznawaj się lepiej  :). To "beszczelnie"..., no, ale może błąd oprogramowania , bo przecież nie obsługującego 
14 czerwca 2016 22:24 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Do tego z którego korzystasz, nie przyznawaj się lepiej  :). To "beszczelnie"..., no, ale może błąd oprogramowania , bo przecież nie obsługującego :-)

tak załatwic translator qrna nie wytrzymam .
14 czerwca 2016 22:25 / 4 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

tak załatwic translator :-) qrna nie wytrzymam .


Jak bum cyk, cyk, dziś na noc biorę łychę Melperonu, bo się śmiać nie przestanę :)
14 czerwca 2016 22:39 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

:-):-):-)
Jak bum cyk, cyk, dziś na noc biorę łychę Melperonu, bo się śmiać nie przestanę :)

Tina, potzrebuje pilnie troche tego specyfiku ale dla siebie. Od godziny 14 do 20 piec razy spacer. Ktory z Waszych pdp potrafi w 13 min pokonac 800m , zaznaczajac, ze normalnie po mieszkaniu z ledwoscia sie porusza. Moja pdp walila jak ruski czolg!!!! Co to byl dzis za dzien, to w pale sie nie miesci. Do poludnia spala po pare minut a po poludniu byla tak zakrecona, ze normalnie nie dawalam rady. Czemu te glupole z rodziny nie chca przepisac jej cos na uspokojenie, to nigdy nie zrozumiem.
14 czerwca 2016 22:55 / 4 osobom podoba się ten post
leni

Tina, potzrebuje pilnie troche tego specyfiku ale dla siebie. Od godziny 14 do 20 piec razy spacer. Ktory z Waszych pdp potrafi w 13 min pokonac 800m , zaznaczajac, ze normalnie po mieszkaniu z ledwoscia sie porusza. Moja pdp walila jak ruski czolg!!!! Co to byl dzis za dzien, to w pale sie nie miesci. Do poludnia spala po pare minut a po poludniu byla tak zakrecona, ze normalnie nie dawalam rady. Czemu te glupole z rodziny nie chca przepisac jej cos na uspokojenie, to nigdy nie zrozumiem.

Może im się taka mobilna jeszcze do czegoś przyda :)
Po zakupy wyślą , jak się auto popsuje , itp. :)
14 czerwca 2016 22:59 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Może im się taka mobilna jeszcze do czegoś przyda :)
Po zakupy wyślą , jak się auto popsuje , itp. :)

nooo, tylko czemu Lena lata i po zakupy i taszczy babke pod pacha a pozniej siedzi biedna i beczy z bolu plecow, dupska i barku. Jeszcze troche Lena, jeszcze musisz wytrzymac:)
14 czerwca 2016 23:01 / 3 osobom podoba się ten post
leni

nooo, tylko czemu Lena lata i po zakupy i taszczy babke pod pacha a pozniej siedzi biedna i beczy z bolu plecow, dupska i barku. Jeszcze troche Lena, jeszcze musisz wytrzymac:)

No ja własnie nie wiem, dlaczego Lena lata 
Babci koszyczek do rączki, karteczkę do koszyczka, tylko się musisz zastanowić, jak to zrobić, żeby do własciwego sklepu trafiła :)
14 czerwca 2016 23:06 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

No ja własnie nie wiem, dlaczego Lena lata :-)
Babci koszyczek do rączki, karteczkę do koszyczka, tylko się musisz zastanowić, jak to zrobić, żeby do własciwego sklepu trafiła :)

taa, na pierwszym przejsciu by ja rozjechali, bo ona wali przed siebie, a sklep to ona nie zna tego pojecia. Zobacz po prawie 3 latach dzien w dzien ze mna i nawet nie wie jak ja mam na imie, kim ja jestem.... totalne nic , ale ze corcia 4 razy w miesiacu tylek jej podciera w ubikacji, to sie szybko nauczyla i podaje mi papier abym jej wytarla. Ja czekam czasem 15 minut az sie sama obsluzy , przynajmniej troche sie pogimnastykuje. Jak sie sfajda w pampersa, no to juz ja myje bo to normalne. Dzieci zrobily z niej maskotke, a ja wiem, ze ona wiele sama moze zrobic i nie popuszczam
14 czerwca 2016 23:09 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

i ślepe ryby

Jak slepe ryby to tylko z myrdyrda Alinko, zapomnialas o majeranku, to sa rybie oka w tej zupie:)Barbaro, oddaj mi ta gadzine, ja tak mowie o mojej pdp.  (Lece moja gadzine nakarmic)
 
 
15 czerwca 2016 14:14 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Jak slepe ryby to tylko z myrdyrda:-) Alinko, zapomnialas o majeranku, to sa rybie oka w tej zupie:)Barbaro, oddaj mi ta gadzine, ja tak mowie o mojej pdp.  (Lece moja gadzine nakarmic:lol2:)
 
 

Człowiek całe życie się uczy. Tego, że majeranek to rybie oka w tej zupie jak słowo zucha nie wiedziałam.
15 czerwca 2016 14:30
Moja firma nie ma kandydatki na opiekunkę dla mojej PDP!!!! a potrzebna już na 22.06.....Casting ruszył, dzwonią inne firmy...ale puki co cisza....Może ktoś, coś??
15 czerwca 2016 14:38 / 7 osobom podoba się ten post
tyciek

Błędy - nawet te ortograficzne , wręcz gryzące w oczy są teraz na porządku dziennym . Mam pewne podejrzenia , że winę za to ponoszą wszelkie medialne  urządzenia (tv, komputery, telefony itd.) Dawniej czytało się książki , gazety , pisało listy. Pamięć wzrokowa działała , rączka pamięci się słuchała . Teraz zamiast książki oglądamy filmy , słyszymy wyraz , ale go nie widzimy, nie utrwalamy pisowni .... Przysięgam , jakieś piętnaście lat temu NIE ROBIŁAM BŁĘDÓW !!! Odkąd jednak opanowałam sztukę buszowania po internecie i rozsmakowałam się w nim- miewam problemy ze słowem pisanym ....co ze wstydem i skruchą przyznaję . Ale - ileż wiadomości człowiek przyswaja dzięki tym zdobyczom techniki ! Jak łatwo i szybko może przekazywać informacje , komunikować się z innymi ! Coś za coś - jak to w życiu....

Zgadzam się i  równocześnie nie  zgadzam się z Tobą. Prawdą jest, że komputer,  telefonn itd. sprzyjają pisaniu z błędami ale tylko sprzyjają. Ogólnie obniżył się poziom wykształacenia i to już na poziomie szkoły podstawowej. W tym jest problem. Czytelnictwo spada na  łeb, na szyję. Stajemy się społeczeństwem dyletantów. Jedyna pociecha w tym, że nie jesteśmy odosobnieni. Dotyczy to praktycznie wszystkich państw wysokorozwiniętych. Signum temporis. Nie wiem jednak dlaczego odnoszę wrażenie, że dotyczy to o wiele szerszego zjawiska, zgody na bylejakość w różnych aspektach życia. Przede wszystkim w sferze kultury. Kultura jest zamieniana na rozrywkę i to nienajwyższych lotów. Wiadomo, że telewizja stara się dopasować do gustów odbiorców ale to czym nas zalewa woła o pomstę do nieba. O prasie nie wspomnę. Gdzie podziali się dziennikarze, felietoniści z prawdziwego zdarzenia, mający pióro lekkie, dowcipne, budujący piekne zdania? Dlatego uważam, że nie powinniśmy się tak łatwo rozgrzeszać z tego, że nie piszemy ładnie, sładnie tylko wypluwamy z siebie myśli byle jak, byle by było na zasadzie, że przecież i tak każdy wie o co nam chodzi. Czy naprawdę przesadzam?