Domek Baby Jagi

14 maja 2016 22:47 / 7 osobom podoba się ten post
Magdus, zapodaj sobie tabletke od Jagi , ktorej nie chciala wziac i niech sie dzieje wola niebaMoja Walburga oglada eurowizje z synalkiem a jutro musze ja wydrzec o 7 z lozka bo corcia przyjdzie zabrac ja do kosciola. Te cotygodniowe wizyty syna juz mnie rozwalaja, bo babcia mysli, ze to jej maz i nawet tak go nazywa i pozniej teskni za nim jak on wyjezdza a ja mam karuzele
14 maja 2016 22:49 / 3 osobom podoba się ten post
O mamo
15 maja 2016 09:03 / 7 osobom podoba się ten post
magdzie

Ciesze sie,wiem ze doskonale mnie rozumiesz.Nic juz nie napisze
Rozplakalam sie.:placz3:
Chyba mam slabszy dzien 
Dziekuje Ci .

Wybeczałaś sie juz ??? Przeszło Ci Nie zacinaj się Magduś, odsapnij i przeanalizuj wszystko. I nie bądż wisnia, pisz. Twój blog jest bardzo ciekawy i dużo może pomóc innym dziewczynom. Tobie też, bo myślę że jak się wypiszesz to jest Ci lepiej.
15 maja 2016 09:10 / 5 osobom podoba się ten post
magdzie

Ciesze sie,wiem ze doskonale mnie rozumiesz.Nic juz nie napisze
Rozplakalam sie.:placz3:
Chyba mam slabszy dzien 
Dziekuje Ci .

A tylko sprobuj nic nie napisac! Odpale swoja drapake bo miotly juz nie przypomina,i nawiedze ja Ciebie! Ojjj...lzy Tobie obeschna w mig! 
A na powaznie...kazdy ma slabsze dni. Normalka. Usmiech na twarz,nos do gory a ja wysle Tobie takie ilosci pozytywnej energii,ze nie przestaniesz sie smiac ze trzy dni! 
15 maja 2016 09:11 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie-Ty to masz kobitko siłę! Cicho kwilisz w kąciku! Pewnie dopadło Cię "zmęczenie materiału". Chwilowe! Wysmarkaj nos,wytrzyj oczy,trzy głębokie oddechy-alleluja i do przodu! Dasz radę-Polka zawsze da radę! Trzymam kciuki-buziaki
15 maja 2016 09:30 / 2 osobom podoba się ten post
Trzymaj sie Magdzie dasz rade jesteś bardzo dzielna
Musisz przetrzymać złe dni Jagi
Wiem,łatwo powiedzieć jak sie ma dziadka do rany przyłóż...
15 maja 2016 09:31 / 12 osobom podoba się ten post
Przeszlo mi, wczoraj bardzo rozczulil mnie post leni,zlapalo za serce,a zal sciska dupsko.Ogolnie to jatwadra sztuka jestem,ale nie ze stali
Wczoraj jednak nie udalo sie wcisnac tabletek Jadze,powiedzialam dzis to " mojemu lubemu" odnotowal.Musze zgloscic to corce,ale nie dzwonie przed poludniem zawita.Malo tego Jaga zas robi porzadki w swym balkoniku i znalazlam ... dwie polowki tabletek,wiec jest cwansza jak sie wszystkim wydaje.Nie wiem jakie to tabsy i kiedy ich nie przyjela .Musze powiedziec corce,zeby kupila mozdziez,bada rozdrabniac i podawac z 2-3 lyzkami jogutru,bo widac,ze Jaga wszystkich potrafi robic w konia .
Pan sniadania dzis nie jadl,bo cos go brzuch bolal ,ja sie ciesze,bo mniej bedzie w pampersie Nie wiem czy to dzis synu dziadka zawita,czy jutro,ciasto zakupilam,moze jeszcze kto przylezie,nawet nie wiem kto ma dzis dyzur z psem.Dzis Jaga zrobila sobie sama sniadanie ( wczesnie) i karmila psa ,musze chowac chleb w inne miejsce,zakupilam wczoraj trzy chleby,kurna jak dla jakiej rodziny wielodzietnej,z obawa czy wystaczy do wtorku.Zostaly jeszcze dwa,moze starczy ?Dzis powiedzialam,ze jak bedzie karmic psa ,to dla niej chleba nie bedzie,ale jak ma nie karmic skoro to jej dziecko...
15 maja 2016 09:34 / 4 osobom podoba się ten post
Mój pies po chlebie miał psią zgagę i wzdęcia;-) Nie bardzo sie chleb dla psa nadaje ale Jagowy pies pewnie przyzwyczajony wszystko jeść łącznie z tabletkami na depresję...
15 maja 2016 09:44 / 8 osobom podoba się ten post
Marta

Mój pies po chlebie miał psią zgagę i wzdęcia;-) Nie bardzo sie chleb dla psa nadaje ale Jagowy pies pewnie przyzwyczajony wszystko jeść łącznie z tabletkami na depresję...

Karmi go wszystkim,oprocz tego jeszcze normalne jedzienie,strasznie upasiony,,bardzo lubie zwierzeta,szkoda mi go jest,ale ten pies tu nie jest potrzeby,tak to jest jak sie robi mamusi prezenty,nie myslac logicznie .
15 maja 2016 10:56 / 8 osobom podoba się ten post
o widzisz Magda jakie znowu podbienstwo w rozumowaniu rodziny. Moi tez chcieli mamusi kupic pieska, pomimo ze babka napotkane psy zdziela parasolem. Udalo mi sie ten pomysl przelozyc na kanarka, nie mam tak duzo roboty. Walburga juz po kosciele, cala fit i dalszy ciag sensu tv z synusiem. Ja siedze jako dubel ale u siebie a moglam przeciez miec 2 dni wolne. zemsta moja polega na ty, ze przez 2 dni tylko rosolek na obiad, koniec z wyrzerka
15 maja 2016 13:34 / 6 osobom podoba się ten post
magdzie

Przeszlo mi,:-) wczoraj bardzo rozczulil mnie post leni,zlapalo za serce,a zal sciska dupsko.Ogolnie to jatwadra sztuka jestem,ale nie ze stali:-)
Wczoraj jednak nie udalo sie wcisnac tabletek Jadze,powiedzialam dzis to " mojemu lubemu" odnotowal.Musze zgloscic to corce,ale nie dzwonie przed poludniem zawita.Malo tego Jaga zas robi porzadki w swym balkoniku i znalazlam ... dwie polowki tabletek,wiec jest cwansza jak sie wszystkim wydaje.Nie wiem jakie to tabsy i kiedy ich nie przyjela .Musze powiedziec corce,zeby kupila mozdziez,bada rozdrabniac i podawac z 2-3 lyzkami jogutru,bo widac,ze Jaga wszystkich potrafi robic w konia .
Pan sniadania dzis nie jadl,bo cos go brzuch bolal ,ja sie ciesze,bo mniej bedzie w pampersie :-) :-) Nie wiem czy to dzis synu dziadka zawita,czy jutro,ciasto zakupilam,moze jeszcze kto przylezie,nawet nie wiem kto ma dzis dyzur z psem.Dzis Jaga zrobila sobie sama sniadanie ( wczesnie) i karmila psa ,musze chowac chleb w inne miejsce,zakupilam wczoraj trzy chleby,kurna jak dla jakiej rodziny wielodzietnej,z obawa czy wystaczy do wtorku.Zostaly jeszcze dwa,moze starczy ?Dzis powiedzialam,ze jak bedzie karmic psa ,to dla niej chleba nie bedzie,ale jak ma nie karmic skoro to jej dziecko...

A nie umiesz rozdrobnić tabletki na łyżce? To taki stary sposób? Bywało, że musiałam dzieciom przemycać? Bierzesz tabletkę kładziesz na łyżkę i drugą łyżką rozgniatasz, mocno ściskasz i kręcisz.
15 maja 2016 13:38 / 7 osobom podoba się ten post
MeryKy

A nie umiesz rozdrobnić tabletki na łyżce? To taki stary sposób? Bywało, że musiałam dzieciom przemycać? Bierzesz tabletkę kładziesz na łyżkę i drugą łyżką rozgniatasz, mocno ściskasz i kręcisz.

No fakt 
Ale kupie w aptece taki pojemniczek do rozkruszania,beda go uzywac diakoni ,ja juz nie bawie sie w podawanie.Dzis zas znalazlam tabletki jakies,ktorych nie polkla.Wiec trzeba jej rozkruszac i podawac z jogurtem 
15 maja 2016 21:51 / 2 osobom podoba się ten post
magdus, jak u Ciebie????
15 maja 2016 21:56 / 7 osobom podoba się ten post
magdzie

No fakt:-) 
Ale kupie w aptece taki pojemniczek do rozkruszania,beda go uzywac diakoni ,ja juz nie bawie sie w podawanie.Dzis zas znalazlam tabletki jakies,ktorych nie polkla.Wiec trzeba jej rozkruszac i podawac z jogurtem:-) 

Ciekawa jestem, czy diakoni będą to robić. Rozmawiałam kiedyś z prawą ręka szefa Pflege i facet powiedział mi, że zgodnie z prawem nie mogą robić nic w tajemnicy lub wbrew woli pacjenta. Mieści się w tym m.in. mycie wbrew woli, podawanie leków, podnoszenie barierek łóżka..
15 maja 2016 22:01 / 10 osobom podoba się ten post
A dziekowac,dziekowac dobrze Jaga dzis dostala tabletke o 16,39 o 20 juz spala jak dziecko,wiec nie trzeba czekac do wieczora,zeby jej dac.
Pan nic nie jadl dzis,bo go zoladek bolal,nie wiem czemu,moze za duzo jadl .Jaga szukala jakis tabletek dla niego i zarklam w szafke ,a tam opakowania po tabletkach na biegunke,wiec wczesniej tez wystepowal problem u niego.Czekam myslalam,ze synu dzis odwiedzi,ale jutro to zrobi,moze zamowi lekarza do ojca pogadam z nim,bo taki bol zoladka,czy czego tam( raz jest zoladek,raz jelita ) to moze byc poczatek czegos tam.
A i pogadalam dzis z Diakoni,ta babka co byla wczoraj i rozmawiala z corka ,przyznala,ze rodzina,z ktora sie ciezko wspolpracuje,jej przelozony tez na nich narzeka.Ona wie,ze mysla - zatrudnili Polke,problem z glowy.