Domek Baby Jagi

10 maja 2016 22:09 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Nie zalamuj mnie hihi
Mam nazwe leku,ktory ma byc na sen ,a jest na stan depresyjny juz poczytalam.
Mirtazepin Aurobindo 30 mg.stosowac przed spaniem 1 tabletke ,w razie braku dzialan  2 .
Co to nie jest,zobacze dzialanie ,tylko ze on dziala po okolo 2 tygodniach.:-(

Marta przywiozła mi plamperon hexal 40, przez pierwsze dwie noce działało pół tabletki na sen
ale po tych dwóch nocach już nawet dwie tabletki nie działały.
10 maja 2016 22:15 / 5 osobom podoba się ten post
darekr

Marta przywiozła mi plamperon hexal 40, przez pierwsze dwie noce działało pół tabletki na sen
ale po tych dwóch nocach już nawet dwie tabletki nie działały.

A tam faszerowal sie bedziesz,proponuje ciezka prace,a przed snem 1 pifko nie wiecej !! 
10 maja 2016 22:19 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Nie zalamuj mnie hihi
Mam nazwe leku,ktory ma byc na sen ,a jest na stan depresyjny juz poczytalam.
Mirtazepin Aurobindo 30 mg.stosowac przed spaniem 1 tabletke ,w razie braku dzialan  2 .
Co to nie jest,zobacze dzialanie ,tylko ze on dziala po okolo 2 tygodniach.:-(

Antydepresyjne mniej więcej po tym okresie.
Nasennie działa dorażnie- może nie być najgorzej.
10 maja 2016 22:22 / 5 osobom podoba się ten post
magdzie

A tam faszerowal sie bedziesz,proponuje ciezka prace,a przed snem 1 pifko :-) nie wiecej !!:-) 

Ja mam lepszą receptę na sen niż pivko,
ale Marta za daleko,
a dla Jagi to też już raczej musztarda po obiedzie
10 maja 2016 22:23 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Antydepresyjne mniej więcej po tym okresie.
Nasennie działa dorażnie- może nie być najgorzej.

Ktos Ci juz pisal,ale sie powtorze Jestes Wielka  
10 maja 2016 22:24 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

Ja mam lepszą receptę na sen niż pivko,
ale Marta za daleko,
a dla Jagi to też już raczej musztarda po obiedzie

Pomarzyc mozna,prawda??
10 maja 2016 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Ktos Ci juz pisal,ale sie powtorze Jestes Wielka:-) :-) 

A co, Jaga odleciała w objęcia Morfeusza? 
10 maja 2016 22:30 / 8 osobom podoba się ten post
tina 100%

A co, Jaga odleciała w objęcia Morfeusza? :-)

Nie wiem,czy to dzialanie tabletki,ale jak bylam o 21 powiedziec dobranoc,byla spokojna wcinala paluszki,nie majac zebow ,jest cicho wiec moze spi.Byly takie dni,wiec ciezko mi powiedziec,musze poczekac kolo tygodnia bede wiedziala.
11 maja 2016 13:00 / 2 osobom podoba się ten post
Czekamy na relacje..jak przebiegla pierwsza tabletka...ale mysle ze juz Raj..i dlatego cisza..tak lepiej,,ale odezwij sie od czasu do czasu nawet bez halasu..
11 maja 2016 13:10 / 6 osobom podoba się ten post
Do raju to daleka droga ,nie kazdy moze byc w nim
Spokoj jest ,ale ciezko mi powiedziec czy to przez tabletke.Sa takie dni,ze az chce sie tu byc ,Jaga wesola dokazuje a wczesniejsze noce tez byl zazwyczaj spokojne ,no ale jak przychodzi TEN moment....Zobacze ,powiem cos wiecej za kilka dni.
11 maja 2016 13:25 / 11 osobom podoba się ten post
A juz nie bede siebie cytowac. Dzis mialam wiecej pracy przy panu,to ze cala posciel piore to pestka ,ale dzis po nocy przeszedl samego siebie .Powital mnie z rana ,ze jest full.No sobie mysle to nic nowego.No spojrzalam naniego,reka,polik uciapany ,pewnie sprawdzal co tam ma . Obrobilam szybko,nawet posiedzial 5 minut na wozku,bo przescieradlo tez musialam wymienic ,a nie mam dojscia z drugiej strony lozka .Niech siedzi troche ,a nie caly czas lezenie.Dwa tygodnie temu dostal 2 grupe ,ma miec gimnastyke jaka,ale kiedy ? Nie wiem,moze gdyby wzial sie w garsc,moze jeszcze by chodzil? Nie mnie to oceniac.Pan najlepiej czuje sie w lozku i koniec ,ma full serwis.Z rana przyszedl " moj chlopaczek"dac insuline Jadze.Lubie jak on przychodzi ,jest wesolo.Mowi mi,ty nie chcesz pracowac w Heim,ie,? No na razie dziekuje ,a ty nie chcesz? Bysmy razem na zmianie pracowali ??No ,no lepiej nie Juz po obiedzie talerze wylizane ,zrobilam malutkie kuleczki mielonych,sosik ze swiezych pieczarek,kalafior w panierce ,salata ,po obiedzie podalam budyn i nieszczesne owoce - mandarynki,ktore pan uwielbia ,a ja troche mniej ze wzgledy na pranie i przebieranie . Udaje sie na pauze ,ktora traktuje jak swietosc i nie popuszcze ,choc nie wiem co
11 maja 2016 19:20 / 4 osobom podoba się ten post
Magdzie,, Ty przemysl czy warto Panu dogadzac tak z tym jedzeniemJesli chodzi o gimnastyke, to ruszaj corke aby jak najszybciej to zalatwila, wcale nie trzeba dlugo czekac. Ja mialam na jednej ze szteli tez lenia patentowanego, co najlepiej bylo w lozku i po miesiacu lezenia po powrocie ze szpitala , przestal chodzic. Jak tam objelam krolowanie, to juz nie dalo sie nic zrobic, bo miesni i sciegna dostaly totalnego przykurczu i nawet pozniej rehabilitacja nie pomogla. Dla mnie byl Problem , bo trzeba bylo go dzwigac a jemu tak wygodnie. Jak go zapinalam do rowerka na rece i nogi, pomimo ze nic nie musial robic, samo nim machalo, to przeklinal to swinstwo na czym swiat stoi. Jak zaczelismy go rehabilitowac z synem i raz probowalismy postawic go na nogi, to sfajdal sie natychmiast w pieluche i dalismy z tym spokoj. widze , ze dzis oprocz zasranego poranka, nic sie ciekawego nie wydarzylo moja Walburga(skad takie imie) dzis o 16 wystartowala sama z fotela, ubrala kurtke, pozbierala czesc talerzy i scierek , poowijala w papier toaletowy i powiedziaöla, ze idzie do amerykanow. Chyba wojna jej sie przypomniala. Zapakowalam ja do wozka bo nie bede jej ciagnac pod reke z tymi talerzami no i oczywiscie spacer. Toboly w wozku na wszelki wypadekco nas jeszcze czeka
11 maja 2016 19:40 / 4 osobom podoba się ten post
Po burzy nastapil spokoj u Jagi ,na ile nie wiem.Ale z tym pakowaniem jej trzy swiaty.Wszystko wsadzi,a i jeszcze z 5 toreb wypchanych ( wszystkim nawet windel ( czysty) .Ostatnio pakowala nawet konserwy dla psa.Zawsze chce ze soba zabierac go,zapina na smycz,pies ciagnie i ja i rolator,wyprowadza sie.A niech tylko napotka jaka przeszkode,typu dywanik podwinie sie ,juz jej wystarczy aby wpasc w szal.Wiec ciesze sie jak sa spokojne dni.Dzis jak zwykle bylam w sklepie ,zakpilam jej gazete,ktra czyta ,szczesliwa jak dziecko.Podalam po kolacji tablete ,no i zobaczymy.Co do pana ,on juz nie chodzi ponad pol roku,lezal najpierw w szpitalu,pozniej w heimie.Bylo mu zle i wrocil.Jego nogi sa przerazliwie chude ,ma jeszcze na jednym udzie ,plame wielgahna ,jakby siniak,ale to nie siniak o zabarwieniu sino- czerwonym.Pytam sie co to jest,on nie wie.Moze to gnicie ?? Mial to juz w szpitalu,nic z tym nie zrobili.
11 maja 2016 19:40 / 3 osobom podoba się ten post
leni-łojezu i łomatko! Z tymi tobołkami wozisz kobitkę na spacerze?! Wiecie co? Starość to się Panu Bogu całkiem nie udała!
Kurcze-ale to nie nasze podwórko tylko naszej Siłaczki! A my tu bla,bla,bla.
11 maja 2016 19:47 / 2 osobom podoba się ten post
ej Pytajka, Magda nic nie ma zapewne przeciwko temu:) Bedzie wiedziala jak sie ma zabezpieczyc gdyby cos podobnego sie wydarzylo. Kto to wie co Ci starzy Niemcy Maja w gowach