Tu prosba juz nic nie zdzialasz ,trzeba walic w leb.
Po co mamusi tabletki,przecie ona zdrowa .
Tu prosba juz nic nie zdzialasz ,trzeba walic w leb.
Po co mamusi tabletki,przecie ona zdrowa .
Zacytowac chciałam -napisałas na początku bloga,że lubisz wyzwania....Chyba się tej córuchnie tez tym pochwaliłaś...Watpie,żebyś do konca swojego pobytu zobaczyła tabletki,no moze ziołowe jakieś ewentualnie.Doczytałam ze rodzinę szalenie bawią zachowania Jagi....Widac wychodzą z założenia ,ze i Ciebie powinny...Niemieckie rodzinki....temat rzeka..Niagara nawet :(
Dzięki Leni za zrozumienie . Nie miałam wczoraj sił , żeby pisać , tylko wieczorkiem podczytałam ciutkę . Apel do wszystkich na " nie " - znam Magdę bardzo dobrze , wiem , że jak będzie jej bardzo ciężko to wyjedzie stamtąd , nawet się nie będzie oglądała za siebie . Magda lubi kasę jak my wszyscy , ale pieniądze nie przysłaniają jej oczu , potrafi tupnąć nogą , potrafi być uległa jeśli wymaga tego sytuacja , jest bardzo dobrą , troskliwą opiekunką , ale nie na siłę . To , że opisuje swoje perypetie na szteli nie musi oznaczać , że pracuje na krawędzi jakiegoś szaleństwa . O czym niektóre dziewczyny piszą ? czy nie piszą o tym , że oczy im się kręcą naokoło głowy ? czy ne piszą o tym jak muszą doprowadzać chałupy do jako takiego stanu , żeby można było pracować bez odruchów wymiotnych ? - piszą i to nie raz i nie sto ! ....Dla Magdy jest to na pewno wyzwanie , ale już pokazała nam w zeszłym roku ( ? ) , że jak nie pasowała jej sztela , było dla niej za ciężko to spier...niczyła z niej aż się kurzyło . Po kiego grzyba jakieś tam rady w stylu " uciekaj " ? przecież Magda nie jest dzieckiem , czy jakąś świeżynką a takie " porady " albo docinki odstraszą i ją i następne dziewczyny od pisania prawdy na forum , bo po co się wyżalać ? ..... Jeszcze nie gadałam z Magdą na " żywo " , żeby było jasne ....... Magda pisz ......tylko już kuźwa nie chudnij , bo mnie zaraz szlag trafi :pomponiara:
Przeczytałam wszystko.........no ok..jakieś 90%:)
Po pierwsze się powtórzę.....zaje**sty blog.
A po drugie Madziu,- masz świetne wyzwanie,o kasie nie wspomnę.....a to dla niej tu jesteśmy i tego nie da się ukryć.
Też jestem jajcara,i choć nie lubię brudu i smrodu,to myśllę,że została bym na tej szteli bo z tego co piszesz,to jest to niecodzienne doświadczenie..moim zdaniem super.
Trzymam kciuki i czekam na dalsze "sprawozdania" :):)
Lubie wyzwania ,jak mozna sie z kims porozumiec,jak jest wspolpraca i takie tam.
????? :-) i takie tam :lol3:
Kochana jaka kasa,,za dwie ciezkie osoby 75e..........to jest kasa,,,,,,,chyba ze za jedna,,to i owszem,,,,,,,:taniec2: bez urazy za 2 osoby rodzina placila firmie 3600e jedno na wozku drugie o rolatorku bylam widzialam a ma ubezpieczenie,,,,,skladki leca oby bo za taka prace tyle roboty to i 4000e jest pestka :niech zyje: Owszem jestesmy dla kasy..ale nie za wszelka cene zdrowia nie kupisz i za miliony a psychika bez wspolpracy z rodzina to dramat.
Kochana jaka kasa,,za dwie ciezkie osoby 75e..........to jest kasa,,,,,,,chyba ze za jedna,,to i owszem,,,,,,,:taniec2: bez urazy za 2 osoby rodzina placila firmie 3600e jedno na wozku drugie o rolatorku bylam widzialam a ma ubezpieczenie,,,,,skladki leca oby bo za taka prace tyle roboty to i 4000e jest pestka :niech zyje: Owszem jestesmy dla kasy..ale nie za wszelka cene zdrowia nie kupisz i za miliony a psychika bez wspolpracy z rodzina to dramat.
Wszystko się zgadza Babeczko,zdrowia nie kupisz za nic w świecie a nerwów nie stracisz leżąc na sofie i oglądając TV...........ale........każdy z nas ma prawo wyboru,i każdy decyduje co jest dla niego dobre a co złe......jest tak??
Jasne,że kasa,kórą dostaje Madzia dooopy nie urywa,ale ona nie jest nowicjuszką i skoro Jej to pasi to Jej sprawa:)
Ja nie jestem skoczkiem,wracam zawsze na sztele które znam......no dobra może trochę mnie poniosło bo jak na razie miałam takie trzy.....a w sumie 12....ale gdyby trafił mi się taki mezalians jak Magdzie to raczej bym spróbowała:)
Dlaczego? Dlatego,że te sztele,z których chciałam uciekać to właśnie te,do których zawsze wracałam,bo wszystko klarowało się w "praniu"......a jedna z nich wyglądała na początku gorzej niż ta od Madzi.
Ok,-co dwóch PDP-nych to nie jeden...ale to nie zawsze oznacza piekło prawda??
Racja , wszystko sie zgadza :chaplin: kazda wybiera co chce,,,,,,,,czasem nie chce a trafi.......jesli tylko daje rade i ma zadowolenie to nie moja brocha jeden lubi drugi kocha :zakochana:
Dokładnie....jeden lubi drugi kocha.......a trzeci tylko szanuje:yo: